Unijne rozporządzenie w sprawie rynków aktywów kryptowalutowych (MiCA) może stać się globalnym standardem.
Zatwierdzona przez Parlament Europejski MiCA będzie miała wpływ na scentralizowane giełdy kryptowalut, które prowadzą działalność w UE. Może on również kształtować regulacje dotyczące kryptowalut w innych krajach.
Ustalenie agendy regulacyjnej
Jako połączony blok ekonomiczny, który stanowi jedną z największych gospodarek świata, regulacje UE mogą mieć globalne konsekwencje. Od prywatności danych po kształt współczesnych przepisów antymonopolowych – tam, gdzie idzie UE, tam podążają inni.
Z punktu widzenia przedsiębiorstw Unia Europejska często wymaga najwyższych standardów niż inne kraje. A ponieważ jest to tak duży rynek, zasady obowiązujące w UE mogą wyznaczać globalne standardy dla dużych firm międzynarodowych. W końcu po co podejmować wysiłek dostosowywania się do przepisów unijnych tylko po to, by w innym miejscu ustanowić inne standardy zgodności.
Przed MiCA, regulacje dotyczące kryptowalut w UE opierały się na istniejących wcześniej przepisach dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML). A jeśli chodzi o przepisy AML, przestrzeganie zasad UE ma kluczowe znaczenie dla jej partnerów handlowych.
Na przykład w Wielkiej Brytanii od czasu Brexitu przepisy dotyczące przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy pozostały stosunkowo zbliżone do unijnych. W tym zakresie organy regulacyjne w całej Europie mają podobne cele.
Oczywiście, Wielka Brytania nie zdecydowała się na stworzenie specjalnych ram w stylu MiCA dla regulacji kryptowalut. Jednak w kwestii podstawowych zasad obie jurysdykcje pozostają zsynchronizowane. Zarówno UE, jak i Wielka Brytania przyjęły podejście, które traktuje ten sektor jako rozszerzenie szerszej branży usług finansowych.
Giełdy muszą stawić czoła Europie po MiCA
Po spotkaniu z brytyjskim sekretarzem ekonomicznym Andrew Griffithem w tym tygodniu, dyrektor generalny Coinbase Brian Armstrong zatweetował, popierając brytyjskie podejście. Powiedział, że kraj ten “porusza się szybko w kierunku rozsądnej regulacji kryptowalut”. W tym samym czasie Coinbase opublikowała niedawno wpis na blogu, w którym przedstawiła zalecenia dotyczące tego, jak Wielka Brytania może stać się “centrum innowacji Web3”.
W innym poście platforma nazwała uchwalenie MiCA “kluczowym momentem dla kryptowalut w regionie”. Dodała, że praca europejskich decydentów powinna być przykładem dla innych.
Podobne odczucia można znaleźć również w odpowiedziach innych giełd kryptowalutowych.
Mark Jennings, szef europejskich operacji w Kraken, powiedział, że MiCA może wkrótce stać się “uniwersalnym standardem ochrony klienta i efektywności biznesowej”.
Tymczasem dyrektor generalny Binance, Changpeng Zhao, napisał na Twitterze, że rozporządzenie stanowi w sumie:
“Pragmatyczne rozwiązanie dla wyzwań, przed którymi wspólnie stoimy”.
Stany Zjednoczone pozostają w tyle w kwestii regulacji
Przesunięcie uwagi Coinbase za Atlantyk podkreśla brak jasności regulacyjnej w USA. Grozi to zahamowaniem wzrostu firm kryptowalutowych w tym kraju.
W piątek Armstrong był w Waszyngtonie na spotkaniu z Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Powiedział tam, że Coinbase naciska na stworzenie jasnego zbioru przepisów dla sektora kryptowalut.
“Stany Zjednoczone nie mogą sobie pozwolić na to, by pozostać w tyle za tą ważną technologią”
-podkreślił, dodając, że organy regulacyjne muszą ustalić politykę, zanim zaczną ją egzekwować.
W związku z tym, że firmy są coraz bardziej rozczarowane tym, że władze amerykańskie nie są w stanie zaproponować rozwiązania, inwestycje w kryptowaluty kierują się w stronę Azji.
10 kwietnia platforma handlu kryptowalutami Bitget ogłosiła fundusz venture o wartości 100 mln USD dla tego regionu. Podobnie w marcu hongkońska firma inwestycyjna ProDigital Futures ogłosiła plany zainwestowania 100 milionów USD w azjatyckie startupy kryptowalutowe.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.