Zaledwie pół miesiąca temu w Unii Europejskiej zaczęła stopniowo wchodzić w życie ustawa o regulacji krypto aktywów. Zaczęły już jednak krążyć plotki o możliwej drugiej fali regulacji rynku kryptowalut. O co chodzi?
Mica 1.0
Ustawa, która weszła w życie (na razie tylko częściowo – proces zakończy się w grudniu 2024 r.) nosi nazwę Regulation on Markets in Crypto-Assets, w skrócie MiCA. Jest ona uważana za jeden z pierwszych na świecie kompleksowych aktów prawnych, które mają na celu stworzenie strefy regulacyjnej dla wszystkich uczestników rynku w Unii Europejskiej.
Deklarowanym celem jest zapewnienie jasności, przejrzystości i bezpieczeństwa branży kryptowalut. Jednocześnie wprowadzono dość surowe wymagania dla wszystkich graczy: od twórców kryptowalut po dostawców usług. Uczestnicy rynku będą mieli 18 miesięcy na dostosowanie swojej działalności do nowych przepisów, uzyskanie licencji i spełnienie innych wymogów nowego prawa.
Z jednej strony taka ustawa jest korzystna dla poszczególnych graczy: usuwa niepewność, która istniała z powodu fragmentacji regulacji. Do tej pory każde państwo UE miało własne ramy regulacyjne, wydawało licencje i tak dalej. Teraz regulacje są harmonizowane. Duża platforma handlowa, taka jak Binance, z aprobatą zareagowała na wprowadzenie MiCA, oświadczając, że regulacjom kryptowalutowym w UE bardzo brakowało jasności.
Z drugiej strony, MiCA wprowadza naprawdę surowe wymagania, ustanawiając bardzo poważny precedens na całej planecie. Posłowie w głosowaniu wykazali niezwykły entuzjasm. Większość (90%) zagłosowała za MiCA. To może sugerować, że podejmą dalsze kroki wkierunku bardziej rygorystycznych regulacji. Zwłaszcza, że wielu uczestników rynku nie wydaje się być temu szczególnie przeciwnych.
Analitycy Cryptonomist próbowali dojść do sedna tego, czy zasady wprowadzone przez MiCA są wystarczające do wyczerpującej regulacji. Ich analiza przedstawia różne stanowiska w tej kwestii: zarówno poparcie dla dalszych działań regulacyjnych, jak i ocenę wystarczalności MiCA w obecnej formie. Przedstawiają również ostrożny pogląd: nadmierna regulacja może zabić innowacje.
MiCA 2.0
Parlament Europejski, sądząc po wynikach głosowania, nie ma takiej samej rozpiętości stanowisk. Wyraźnie dominuje tam chęć maksymalnego uregulowania rynku kryptowalut.
Oznacza to, że druga wersja MiCA jest niezwykle prawdopodobna. Widać to również w wypowiedziach unijnych urzędników. Rok temu (tj. rok przed przyjęciem MiCA) Christine Lagarde, prezes EBC, mówiła o niewystarczalności środków zaproponowanych w ramach MiCA.
Według urzędnika, sam Bitcoin i projekty DeFi, o których MiCA wspomina tylko przelotnie, powinny zostać złapane w sieć regulacyjną. Szef EBC już wtedy wyraźnie mówiła:
“MiCA-2 będzie miała szerszy zakres i będzie szczegółowo regulowała niektóre innowacje na tych niezbadanych terytoriach, które narażają konsumentów na ryzyko i gdzie brak regulacji rozciąga się na oszustwa, nielegalne roszczenia, spekulacje i transakcje przestępcze”.
Co więcej, urzędnik wyraźnie stwierdziła, że branża kryptowalut zagraża stabilności finansowej i dlatego powinna być bardziej szczegółowo regulowana. Jeśli Lagarde wyraziła stanowisko całego EBC w tej sprawie, to MiCA-2 zyskał poważne poparcie w oficjalnych organach UE jeszcze przed przyjęciem MiCA-1. Czego możemy spodziewać się po MiCA-2?
Trudno jeszcze powiedzieć. Przed nami długie 18 miesięcy dostosowywania się uczestników rynku do nowego rozporządzenia. Oficjalne organy nie będą w tym czasie spać spokojnie. proces wdrażania MiCA-1 obejmuje poważne prace analityczne na wszystkich etapach. Oznacza to, że obecne zasady będą aktywnie udoskonalane. Poszukiwane będą “szare strefy”, które potrzebują ostrzejszych regulacji.
Staking i pożyczki?
Przewidywania dotyczące MiCA 2 mówią przede wszystkim o stakingu i krypto pożyczkach.. A także o powiązaniu rynku kryptowalut z instrumentami finansowymi. Analitycy wskazują na DeFi jako kolejny cel regulatorów. Mówi się o uregulowaniu NFT (które, nawiasem mówiąc, MiCA-1 już mimochodem porusza) i zdecentralizowanych autonomicznych organizacji.
DAO w zasadzie naprawdę potrzebują pewnej jasności regulacyjnej. Są bowiem często legalizowane przy użyciu zwykłych, bardzo konserwatywnych konstrukcji (nie zawsze wygodnych dla celów DAO) – podmiotów prawnych.
Przewidywania dotyczące MiCA-2 są nadal raczej niepewne i opierają się na brakujących przepisach MiCA-1. W rzeczywistości może być zupełnie inaczej. MiCA-2 może zmienić, wraz z nowymi obszarami regulacji, takimi jak DeFi, DAO i NFT, te zasady MiCA-1, które okażą się złe. Oczywiście z punktu widzenia regulatora.
Dopóki nie mamy w ręku nowego projektu ustawy, możemy tylko spekulować. A także uważnie śledzić bieg wydarzeń i stopniowe wdrażanie nowych recept europejskiej machiny biurokratycznej. W przyszłości mogą podobne rozwiązania mogą przyjąć urzędnicy na całym świecie.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
