Jedna z najbardziej innowacyjnych inicjatyw Metaverse wykorzystująca proces skanowania w technologii 3D zalicza coraz większe dno na giełdzie. Polski projekt Metahero tworzony przez Roberta Gryna oraz Mariusza Króla nie wywołuje już w społeczności krypto tak dużego zainteresowania. Czy na aktualne problemy ma wpływ jedynie bessa, w której aktualnie znajduje się rynek krypto?
Najwyższa wartość tokena Metahero (HERO) wynosząca 0,24 USD w 2021 roku jest już tylko wspomnieniem. Optymistyczna passa wzrostów trwająca od lipca do grudnia 2021 skończyła się już dawno, a całkowita kapitalizacja projektu wynosi na ten moment zaledwie 17 mln dolarów.
Główne założenia projektu Metahero
Metahero z Robertem Grynem na czele cieszyło się ogromnym zainteresowaniem w ostatnich dwóch latach. Pod koniec listopada 2021 projekt znalazł się na czele listy Coingecko, wskazując na ogromne zainteresowanie społeczności. W sieci można było odnaleźć ogromną ilość artykułów opisujący założenia projektu stworzone od podstaw przez Gryna.
Nadrzędnym celem projektu od zawsze było stworzenie ogromnej bazy danych zawierającej skany obiektów i ludzi. Wszystko to miało być możliwe za sprawą 24 skanerów, które do 2022 roku miały być gotowe do ich uruchomienia. Pierwsza wersja skanera została zaprezentowana na targach w Dubaju – uczestnicy tego wydarzenia byli zachwyceni.
Właściciel Metahero mówił wprost o ogromnych planach zarówno marketingowych, jak i technologicznych. Zapewniał inwestorów, że współpracuje z największymi influencerami w kontekście zeskanowania ich postaci. Miałoby to przynieść ogromne zyski na przyszłe inwestycje i rozwój. Gotowy skan mógłby być odsprzedany np. twórcom gier komputerowych zapewniając pieniądze na dalsze lata.
Zmiana w kierownictwie projektu
Oprócz gigantycznych pieniędzy, które wyparowały z projektu z powodu słabnącego zainteresowania, ze swojej funkcji w czerwcu odszedł również Robert Gryn. Według ex-CEO oraz obecnego CEO Mariusza Króla decyzja została podjęta wspólnie i podyktowana jest dobrem projektu.
“Ponieważ technologia jest kluczowym czynnikiem przyszłego sukcesu projektu Metahero, jestem przekonany, że nadszedł właściwy czas, aby przekazać kierownictwo projektu Mariuszowi. Mam pełne zaufanie do jego zdolności do realizacji celów strategicznych.”
Robert Gryn ustępując miejsca Królowi pozostał jednak na czele innego projektu, Everdome. Decyzja ta umożliwiła mu skupienie większych sił na rozwoju Metaverse i swojej ogólnej misji w sieci web3. Tym samym Mariusz Król miał zając się w głównej mierze dalszym rozwojem technologicznym i tokenomią projeku Metahero.
“Dzięki multidyscyplinarnym operacjom łączącym świat wirtualny i fizyczny, w tym projektom zorientowanym na NFT oraz aplikacjom DeFi, podstawowe zasoby i technologia sprzętowa WOLF Group – skoncentrowane na najlepszej w swojej klasie technologii skanowania, druku 3D i robotyki – będą służyć podniesieniu wartości i użyteczności płynącej z tokena HERO.”
Spadek o 99% i współpraca z FameMMA
Przez ostatnie dwa lata wśród inwestorów panowały zarówno skrajnie negatywne, jak i pozytywne emocje. Wzrosty z roku 2021 roku napędzały marketing projektu powodując wizję ogromnych zysków, natomiast spadek przez niemalże cały 2022 rok był w efekcie wielkim rozczarowaniem.. Kapitalizacja projektu zmniejszyła się o niemalże 99 procent w odniesieniu do szczytowego momentu w końcówce 2021 roku.
Podejrzana dla części inwestorów Metahero może wydawać się współpraca z liderem w branży walk celebrytów – organizacji FameMMA. Korzystając z pomocy Roberta Gryna, federacja sztuk walki stworzyła własny token pod nazwą FameMMA. Według twórców projektu kryptowaluta ma sporo przypadków użycia jak np. PPV, branża gier, marketing, wynagrodzenia dla zawodników czy NFT. Z drugiej zaś strony, patrząc przez pryzmat wartości rynkowej, kryptowaluta od momentu wejścia do obiegu kieruje się tylko w jednym kierunku – w dół.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
