Bank Negara Malaysia (centralna instytucja bankowa kraju) podobno dołączył do globalnego wyścigu w celu opracowania cyfrowej wersji swojej waluty narodowej. Jak na razie, projekt jest wciąż w fazie badań, ponieważ kraj dopiero “ocenia propozycję wartości” takiego produktu finansowego.
Malezja dołącza do wyścigu o CBDC
Wprowadzenie cyfrowej waluty banku centralnego jest ostatnio celem wielu krajów. Podczas gdy działania Chin są zdecydowanie najbardziej zaawansowane w skali globalnej, inne kraje, takie jak Meksyk, Indonezja i Nigeria również zaczęły badać taką inicjatywę.
Według ostatnich doniesień Bloomberga, Malezja jest najnowszym państwem, które zanurza palce w tej sprawie. Pomimo braku ostatecznych decyzji, ten azjatycki kraj rozpoczął badania nad tym, jak cyfrowa waluta banku centralnego może wpłynąć na sieć monetarną i czy będzie to korzystne dla jego gospodarki:
Podczas gdy decyzja nie została podjęta w sprawie emisji CBDC, skupiliśmy nasze badania nad CBDC poprzez proof-of-concept i eksperymenty. Wszystko po to, aby zwiększyć nasze możliwości techniczne i polityczne, gdyby w przyszłości pojawiła się potrzeba emisji CBDC.
Kilka miesięcy temu Bank Negara Malaysia połączył siły z bankami centralnymi Australii, Singapuru i RPA. W ten sposób zorganizował on próbę płatności transgranicznych z wykorzystaniem wielu CBDC. Instytucje finansowe miały na celu oszacowanie, czy wszystkie strony mogą obniżyć koszty takich transakcji i uczynić je bardziej dostępnymi.
Wspólny wysiłek, nazwany Projektem Dunbar, zobowiązał się do opracowania prototypowych wspólnych platform umożliwiających bezpośrednie transakcje CBDC bez potrzeby korzystania z pośredników.
Kontrowersje wokół CBDC
Waluty cyfrowe banków centralnych to tokeny cyfrowe emitowane i w pełni kontrolowane przez instytucje nadrzędne, takie jak rządy i banki centralne. W związku z tym ich zastosowanie wywołało wiele dyskusji. Wiele osób twierdziło, że mogą one zaszkodzić systemowi monetarnemu i ograniczyć wolność ludzi.
Jedną z osób zdecydowanie sprzeciwiających się CBDC jest niesławny amerykański informator – Edward Snowden. W zeszłym roku określił je jako “perwersję kryptowaluty” i “kryptofaszystowską walutę”. Mogą one bowiem dać dużo władzy rządom i pozostawić mniejszą niezależność społeczeństwu.
Aby udowodnić swoje stwierdzenie, Snowden wskazał na Chiny. Według niego, całkowity zakaz wszystkiego, co kryptowalutowe i wprowadzenie cyfrowego juana, ma na celu “zwiększenie zdolności państwa do narzucenia się w środku każdej ostatniej transakcji.”
Wyraził również opinię, że utworzenie CBDC w USA nie będzie cyfrowym odpowiednikiem dolara:
Przecież większość dolarów jest już cyfrowa. Istnieją nie jako coś złożonego w portfelu, ale jako wpis w bankowej bazie danych, wiernie zażądany i oddany pod szkłem telefonu.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.