Społeczność Terra Classic planuje rozpocząć spalanie kolejnych LUNC, ale traderzy powinni uważać. Mogą bowiem spalić sami siebie.
Odrodzenie Terra Classic
Terra Classic próbuje ponownie odrodzić się dzięki wsparciu swojej społeczności. Kiedy w maju upadł stablecoin UST, wielu myślało, że nie ma już nadziei dla Terra. Do Kwon, niesławny dyrektor generalny Terraform Labs, szybko przystąpił do tworzenia nowego blockchaina Terra. Zdegradował swoją porażkę do nazwy “Luna Classic” i przemianował nową natywną monetę łańcucha na LUNA.
Jednak od czasu upadku Terra, wysiłki mające na celu ożywienie oryginalnego blockchaina postępowały powoli. W czerwcu propozycja rozpoczęcia spalania części opłat transakcyjnych Terra Classic i zwiększenia nagród dla walidatorów pokazała, że nadal istnieje motywacja do rozwijania łańcucha pomimo jego porzucenia przez Terraform Labs. Inna propozycja, aby zacząć spalać 1,2% wszystkich tokenów zawartych w transakcjach, również przeszła przez głosowanie społeczności. Brakowało jednak szczegółów na temat tego, jak taki pomysł mógłby zostać wdrożony.
LUNC po 1 USD?
W tym samym czasie LUNC, rodzima moneta Terra Classic, kontynuowała obrót. Zmienność była wysoka. Można się jednak było tego spodziewać. Zwłaszcza biorąc pod uwagę niski poziom płynności. Kilku aktywnych deweloperów w ekosystemie Terra Classic wystarczyło, by podsycić spekulacje. Jak to często bywa w przypadku tokenów kryptowalutowych, które są notowane za ułamek centa, pojawiła się nadzieja, że pewnego dnia LUNC będzie notowany za jednego cena lub, dla bardziej ambitnych (czytaj: łudzących się), za dolara. Taki ruch w górę sprawiłby, że kapitalizacja rynkowa LUNC wynosiłaby tryliony, co jest faktem, którego najwięksi shillerzy nie chcą uznać.
Dziś, dzięki propozycji członka społeczności Terra, Edwarda Kima, entuzjazm związany z Terra Classic powrócił. Propozycja Kima przedstawia możliwą do zrealizowania metodę wprowadzenia podatku w wysokości 1,2% od wszystkich transakcji w łańcuchu. W swoim poście na forum Terra Classic, wyjaśnia on możliwe plusy i minusy takiej aktualizacji. Zaprasza też do dyskusji innych członków społeczności. W odpowiedzi, LUNC osiągnął nowy lokalny szczyt, handlując najwyżej od majowego załamania.
Ale co dokładnie ma nadzieję osiągnąć spalanie i opodatkowanie transakcji Luna Classic? Jak społeczność będzie w stanie wyegzekwować podatek od scentralizowanych giełd? To tylko kilka pytań, na które społeczność Terra Classic musi odpowiedzieć w okresie poprzedzającym wydarzenie, które może wywołać znaczną zmienność.
Spalić tokeny, zarobić pieniądze?
Spalanie tokenów jest prostą koncepcją do zrozumienia. Kiedy podaż danej rzeczy jest ograniczona, ale popyt pozostaje taki sam, cena powinna wzrosnąć. Nie jest przypadkiem, że wiele z najbardziej popularnych i szeroko przyjętych projektów kryptowalutowych zawiera mechanikę spalania w swoich tokenomiach. Deweloperzy Shiba Inu rutynowo spalają część podaży. BNB z Binance również przeprowadza kwartalne spalanie tokenów, ku aplauzowi posiadaczy.
Jednak w wielu przypadkach spalanie tokenów ma niewielki wpływ na rzeczywiste wskaźniki podaży i popytu. W przypadku BNB, prawie wszystko, co jest spalane, pochodzi z rezerwy tokenów, które giełda trzyma od momentu uruchomienia. Binance np. twierdzi, że spaliła miliony dolarów BNB, ale w rzeczywistości te tokeny nigdy nie znalazły się w obiegy. Nie jest więc zaskakujące, że takie wydarzenia historycznie nie miały wpływu na cenę BNB.
Jednak to, co udało się osiągnąć dzięki spaleniu tokenów, to stworzenie silnej narracji. Może ją zrozumieć i poprzeć nawet najbardziej początkujący inwestor kryptowalutowy. Nie ma znaczenia, czy mechanizm wypalenia znacząco zmniejszy podaż tokena i popchnie ceny w górę. Dzięki wystarczającemu nagłaśnianiu spalania tokenów, cena i tak często wzrośnie, ponieważ ludzie kupują w oczekiwaniu na zmniejszenie podaży.
Jak przyciągnąć naiwnych inwestorów?
W przypadku Luna Classic, planowany podatek od spalania tokenów prawdopodobnie nie zrobi nic więcej niż stworzy doskonałą narrację, aby przyciągnąć naiwnych inwestorów. Zdecydowana większość handlu LUNC odbywa się poza łańcuchem na scentralizowanych giełdach, takich jak Binance, Kucoin i Gate.io. Oznacza to, że nawet jeśli społeczność Terra Classic z powodzeniem wdroży podatek od spalania transakcji w wysokości 1,2%, tylko niewielka część LUNC zostałaby spalona. Chociaż wielu członków społeczności LUNC złożyło petycję do giełd takich jak Binance, aby wdrożyć podatek od spalania, wygląda na to, że jest to bardzo mało prawdopodobne.
Warto również zauważyć, że odkąd Terra Classic ponownie umożliwiła stakowanie na początku tego roku, duzi posiadacze i walidatorzy korzystali z jej ogromnych nagród za stakowanie. Ponieważ od czasu upadku łańcucha niewiele osób zawracało sobie głowę delegowaniem swoich LUNC do walidatorów, nagrody są dzielone między mniejszą liczbę osób, co daje średni roczny zwrot w wysokości ponad 37%. Ci pierwsi stakerzy mają teraz w pełni załadowane torby gotowe do zrzucenia na nowych inwestorów. Są oni przekonani, że nadchodzące spalanie tokenów Luna Classic zmniejszy podaż i wyśle je do dolara.
Ostatecznie Luna Classic ma niewiele fundamentalnych powodów, aby być wyceniana tak wysoko, jak jest, nawet za ułamki centa. Nie ma powodu, aby poważni deweloperzy zaczęli budować na łańcuchu. A ci, którzy są obecnie zaangażowani, wydają się postrzegać go bardziej jako hobby niż poważną inwestycję. Oczywiście, nie oznacza to, że LUNC nie może pójść parabolicznie ponownie. Ale może równie łatwo spadać. Dlatego inwestycja w LUNC to raczej gra dla hazardzistów.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.