Lody Willisch to rodzinna i polska firma, która od 35 lat produkuje lody metodami tradycyjnymi na bazie własnych receptur. W ostatnich tygodniach o marce zrobiło się głośno na rodzimej scenie krypto, gdy w popularnej sieci sklepów spożywczych pojawiły się lody o smaku Bitcoina.
BeInCrypto Polska miało okazję porozmawiać z Robertem Willisch, CEO firmy i pomysłodawcą kryptowalutowej innowacji. Jak się okazuje czarne lody o smaku Bitcoina to zaledwie początek rozbudowanego systemu inwestycyjno-lojalnościowego. Zapraszamy do wywiadu, w którym rozmawiamy m.in. o genialnej kampanii reklamowej, korzeniach rodzinnej firmy, tokenach WILLISCH COIN oraz prywatnych preferencjach kryptowalutowych.
Lody o smaku Bitcoina
BeInCrypto Polska (BIC): Cześć Robert! Dzięki, że znalazłeś chwilę, aby porozmawiać o swojej rodzinnej firmie – Lody Willisch. Przejdę od razu do rzeczy, gdyż to pytanie spędza sen z powiek wszystkich osób w naszej redakcji i wielu czytelników. Skąd wiesz, jak smakuje Bitcoin?
Robert Willisch (RW): Smak Bitcoina miał zaintrygować klientów. Uważamy, że udało się tego dokonać. Czarne lody miały symbolizować w pewien sposób „kopanie węgla”. Natomiast karmel, który częściowo się uwidaczniał, miał lekko złotawy wygląda, co miało oznaczać „dokopanie” się do prawdziwego złota.
Oczywiście to tylko nasza interpretacja. Jak wiemy, kopanie Bitcoina nie ma nic wspólnego z kopaniem węgla czy wydobywaniem złota (śmiech).
BIC: No cóż! Może kilka analogii by się znalazło. A tak poważnie, to skąd pomysł na tak niespodziewane połączenie lodów i kryptowalut?
RW: To jest tak na prawdę początek naszej przygody z kryptowalutami. Chcieliśmy zwrócić na siebie uwagę i zaznaczyć, że jako pierwsza firma na świecie chcemy połączyć świat inwestycyjno-lojalnościowy. Lody Bitcoin to dopiero wstęp.
BIC: Kampania w Lidlu była strzałem w dziesiątkę. Wydaje się, że skorzystała na tym zarówno Wasza marka, jak i wzrost mainstreamowej adopcji Bitcoina przez dotarcie do przeciętnego klienta dyskontu spożywczego. I tu znów pojawia się kluczowe pytanie: kto wymyślił fotkę poniżej?! Genialna!
RW: Wspólnie z zespołem Willisch zrobiliśmy burze mózgów i wyszło nam, że musimy zrobić nawiązanie do „House of Cards”. Zgrabnie połączyliśmy Bitcoina i Lidla, co jak sam zauważyłeś, wyszło genialnie!
Rodzinna firma w nowoczesnym wydaniu
BIC: Historia Waszej rodzinnej firmy sięga 1982 roku. Od kiedy Ty prowadzisz lody Willisch i co zdecydowałeś się zmienić, jak zasiadłeś u sterów?
RW: Firmę prowadzę od 2014 roku. Na tamten czas mieliśmy tylko jedną lodziarnie w Wągrowcu. Zmienić postanowiłem dosłownie wszystko. Cały design, logo, ustandaryzowanie procesów, know-how oraz wprowadzenie możliwości współpracy o franczyzę.
BIC: Właśnie! Aktualnie rozwijacie swoją markę jako franczyzę. Dlaczego zdecydowałeś się nadać taki kierunek rozwoju? Jakie nowe wyzwania przyniosła ta zmiana?
RW: Żeby marka mogła oferować franczyzę, to przede wszystkim należy mieć gotową organizacje do pójścia tym modelem rozwoju. Franczyza pomaga nam budować efekt skali, na którym nam zależy. Chcemy budować rozpoznawalność naszej marki.
BIC: Przyznam, że wcześniejsze pytanie o smak Bitcoina było dosyć abstrakcyjne. Ale nie mniej odrealnione jest praktykowane przez Was wysyłanie lodów pocztą. Jak to robicie?
RW: To było też jedno z moich marzeń, aby móc docierać do każdego domu w nowoczesnym modelu dystrybucji. Jako pierwsi w Europie wprowadziliśmy z sukcesem ten model sprzedaży, co przy Covidzie tylko utwierdziło nas, jak dobrą było to decyzją.
Jak to robimy? Jest to proste! Wykorzystujemy opakowanie termiczne, do którego wkładamy nasze lody. Natomiast wewnętrze mrożenie lodów zapewnia suchy lód, który jest dorzucany do opakowania. Przesyłki mogą wytrzymywać nawet 72h.
Lody Willisch i kryptowaluty
BIC: Czy przygoda marki Lody Willisch z Bitcoinem to jednorazowy romans czy początek dłuższego, perspektywicznego związku? Czy planujecie dalsze działania związane z kryptowalutami?
RW: Zakładamy, że to dopiero początek. W swojej strategii planujemy do 2026 otworzyć około 200 lodziarni Willisch oraz sprzedawać detalicznie 1 000 000 kubków z lodami rocznie.
Do tej pory jeżeli inwestowałeś w Lody Willisch, mogłeś otworzyć swój lokal za pomocą franczyzy. Aktualnie firma poszła z duchem czasu i jako pierwsi na świecie innowatorzy wprowadziliśmy inwestycyjno-lojalnościowy system oparty o tokeny.
Aby otworzyć 200 lodziarni Willisch do 2026, na platformie willisch.finance odbywają się do 4 zbiórek miesięczne. Można w nich uczestniczyć zakupując tokeny „IceCream Willisch (ICW)”. W ten sposób wspierasz rozwój wzrostu ekosystemu Willisch. Dzięki Twojej inwestycji Willisch produkuje lody i sprzedaje lody w konkretnej lodziarni.
Następnie Twoje zakupione tokeny umożliwiają Ci wypłatę stałych zysków od twojego wkładu finansowego. Podstawowy poziom zysków to 5% z możliwością zarobków do kilkudziesięciu procent.
Drugi rodzaj tokena
BIC: A istnieje możliwość zarabiania więcej?
RW: Ekosystem Willisch posiada drugi token (lojalnościowy) o nazwie WILLISCH COIN (WCOIN). Jeżeli posiadamy te tokeny, to nasze zarobki są wyższe. W skrócie, im więcej mamy tokenów „WLLISCH COIN (WCOIN)” mamy, tym więcej zarabiamy na swojej inwestycji w tokeny „Ice Crem Willisch (ICW)”.
Klienci Willischa posiadają aplikacje LodoAPPka, za pomocą której mogą w zamian za zakupy otrzymywać token WCOIN + nagrody w UST. Token w lokalach Willisch nadawany jest za pomocą skanowania aplikacji. Z kolei jeżeli klient kupuje kubek z lodami w sieciach spożywczych lub online, sam może odebrać token skanując kod QR w środku opakowania. Użytkownicy aplikacji mają wybór, co z tokenem WCOIN mogą zrobić:
- Mogą wymieniać WCOINa za nagrody w lokalach Willisch np.: lody, shake’i, lody z dostawą do domu, itp.
- WCOIN jest połączony z giełdą i ma realną wartość wyrażoną walucie. Klienci Willisch za pośrednictwem aplikacji LodoAPPKa mogą transferować swoje WCOINY i UST na platforme willisch.finance i zarabiać więcej, np: dostarczając płynność (LP Staking).
- Posiadanie tokenów WCOIN zwiększa Twoje zarobki z inwestycyjnego tokena Ice Cream Willisch (ICW).
Aplikacja LodoAPPka Willisch, jest pomostem, który łączy lojalność klienta z inwestowaniem w realny biznes. Dzięki sprytnemu połączeniu tych dwóch światów, jesteśmy przekonani że jako pierwsza firma na świecie możemy tego dokonać. Natomiast zbudowane użyteczności tokenów wspierają realny rozwój biznesu oraz inwestorów.
Prywatna strategia inwestycyjna
BIC: Patrząc na Twój profil na Twitterze, nie sposób nie zauważyć, że jesteś mocno zaangażowany w rynek krypto. Jak długo jesteś na rynku i z jakiej perspektywy w nim uczestniczysz? Sympatyka, obserwatora, inwestora, tradera, biznesmana?
RW: Jako obserwator od 2016, ale pierwszą inwestycje dokonałem w grudniu 2018 roku – dołek Bitcoina (śmiech). Od tamtego czasu ten świat już mnie pochłonął, dlatego też budujemy na nim kolejną nogę naszego biznesu.
BIC: Które projekty kryptowalutowe najbardziej Cię interesują? Czy sam posiadasz kryptowaluty? Który sektor jest dla Ciebie najciekawszy: systemy płatności, stablecoiny, smart kontrakty, DeFi, NFT, gaming, metaverse, a może coś innego?
RW: Nie mam jakiś szczególnych preferencji. Ten rynek się bardzo dynamicznie zmienia. Oczywiście podstawy to Bitcoin i Ethereum. Mam też w swoim portfolio parę altcoinów.
Z racji, że budujemy swój ekosystem na blochainie Terra (LUNA), to jestem coraz bardziej zaangażowany w ten ekosystem oraz związanego nim stablecoina, UST.
BIC: Dzięki za wywiad i serdecznie pozdrawiam!
– – –
Robert Willisch
Jest osobą, która zawsze miała ciekawe wizje i stawiała sobie ambitne cele. Stara się je krok po kroku realizować. Zajmuje się rozwojem rodzinnej marki lodów tradycyjnych „Willisch”, która od 35 lat produkuje lody metodami tradycyjnymi. W 2014 roku przejął odpowiedzialność za rozwój firmy i udało mu się zbudować sieć 30 lodziarni. Nieustannie rozwija Lody Willisch, które innowacyjnie łączy ze światem kryptowalut.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
