Rynek kryptowalut znajduje się w trudnym momencie, ale niektórzy eksperci widzą w tym szansę. Davinci Jeremie twierdzi, że właśnie teraz tworzy się ostatni dołek na Bitcoinie. Czy to moment, by przygotować się na kolejny wielki ruch?
Inwestorzy na całym świecie z niepokojem obserwują napięcia handlowe i sytuację Bitcoina, który oddalił się od swojego historycznego szczytu.
Geopolityczne napięcia i reakcja rynku kryptowalut
Wprowadzenie ceł przez USA 2 kwietnia 2025 roku wywołało poważne turbulencje na rynkach finansowych. Średnie cła na poziomie 29% przewyższają te z czasów Wielkiej Depresji. Bitcoin natychmiast zareagował 7% spadkiem, osiągając poziom 81 000 USD. Następnie częściowo się odbudował i powrócił do poziomu 84 000 USD.
Niestety, odpowiedź Chin 4 kwietnia, czyli 34% cła na produkty z USA, pogłębiła globalne obawy. Inwestorzy zaczęli spodziewać się wojny handlowej na pełną skalę. Rynki akcji, zwłaszcza S&P, zanotowały silne spadki. Bitcoin również zanurkował do poziomu 74 000 USD, co jeszcze bardziej podsyciło emocje.
Obecnie kurs Bitcoina wynosi 77 000 USD, co sugeruje lekkie odreagowanie. Jednak do ATH na poziomie 109 000 USD brakuje jeszcze 32 000 USD. Inwestorzy zastanawiają się, czy to już ten moment, by wejść na rynek. W tej atmosferze pojawił się głos Davinciego Jeremie – legendy rynku krypto, który dodał nową perspektywę.
Davinci Jeremie: To jest ostatni dołek na Bitcoinie
W swoim nagraniu na YouTube, Davinci Jeremie wyraził bardzo konkretną opinię na temat sytuacji:
„W zeszły piątek mówiłem ci, że nie będzie odbicia, i rzeczywiście go nie było. Ale teraz nadchodzi odbicie, i to spore. To czas, żeby wejść w dużą transakcję. Myślę, że Bitcoin ponownie przetestuje tutaj minima. Bitcoin nie lubi za bardzo V-kształtnych dołków, a ten knot (długi cień świecy) zwykle zostaje ‘zjedzony’. Prawdopodobnie zobaczymy to w spadającym klinie – Bitcoin po raz ostatni się załamie, może przebije ten klin, aby dotrzeć do celu, który znajduje się w strefie około 74 000 USD. Chcesz kupować poniżej 74 000 USD – to tam powinieneś zacząć agresywnie kupować. Tak, to trochę trudne, kiedy wszystko się wali, ale to jest ten dołek, ostatni dołek, który nie będzie dalej spadał. To będzie twoje ostatnie wezwanie, żeby kupić Bitcoina, zanim ruszymy ostro w górę.”
Zdaniem influencera, obecny poziom cen może być najlepszym momentem do akumulacji. Według niego, Bitcoin rzadko tworzy V-kształtne odbicia, dlatego możliwa jest jeszcze jedna fala spadków. Jednak te spadki miałyby być okazją do zakupów, a nie oznaką dalszej bessy. Takie spojrzenie może zmienić perspektywę wielu inwestorów.
Co oznacza ostatni dołek na Bitcoinie?
Wyrażenie „ostatni dołek na Bitcoinie” oznacza końcowy punkt spadków przed rozpoczęciem nowego trendu wzrostowego. Jeśli Jeremie ma rację, to obecne poziomy stanowią unikalną okazję do rozpoczęcia akumulacji. W przeszłości podobne dołki były początkiem wielkich hoss. Jednak podjęcie decyzji w momencie niepewności wymaga odwagi i analizy.
Rynek krypto znajduje się obecnie pod wpływem globalnych napięć i słabnącego dolara. Tego typu sytuacje często wywoływały duże ruchy w przeszłości. Jeśli inwestorzy uwierzą w narrację odbicia, mogą zacząć akumulować aktywa. Zwłaszcza Bitcoin, jako lider rynku, może zyskać na tym jako pierwszy.
Ostatni dołek na Bitcoinie to nie tylko metafora, ale konkretna analiza techniczna. Davinci wskazuje okolice 74 000 USD jako kluczowy. Według niego, jeśli cena tam dotrze i odbije się mocno w górę, jego prognoza może się spełnić. W takim scenariuszu kolejne miesiące mogą przynieść dynamiczne wzrosty.
Jednak należy pamiętać, że nie można brać żadnych analiz influencerów czy nawet licencjonowanych ekonomistów za pewnik. Rynki finansowe nie dają żadnych gwarancji na zysk, a generują ryzyko utraty środków. Dlatego każdą decyzję inwestycyjną, należy samodzielnie przemyśleć lub poradzić się profesjonalnego doradcy finansowego.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
