Rafał Zaorski, kilka lat temu, zdobył tytuł “największego polskiego spekulanta”. W jaki sposób? Publicznie demonstrował jak zdobywa miliony złotych na rynkach finansowych. Na arenie polskiego handlu posiada równie wielu gorących zwolenników, co zdecydowanych oponentów. Mimo że jego strategie mogą wywoływać dyskusje, to zgromadził na swoim koncie kilka znaczących triumfów oraz imponujący kapitał. W dzisiejszym artykule sprawdzamy kto to jest Rafał Zaorski, czym się zajmuje, jaki jest jego majątek oraz jakie wiążą się z nim kontrowersje. Tak więc, zaczynajmy!
Rafał Zaorski – Kim jest? Ile ma lat?
Rafał Zaorski, urodzony 22 października 1978 roku, w roku 2024 obchodził swoje 46 urodziny. Mimo że na zdjęciach prezentuje się znacznie młodziej, nie dajmy się zwieść jego młodzieńczemu wyglądowi. Zaorski to doświadczony inwestor i przedsiębiorca, który zdobył szeroką wiedzę i bogate doświadczenie zarówno na krajowej Giełdzie Papierów Wartościowych, jak i na rynkach międzynarodowych.
Zaorski zyskał rozpoznawalność wśród polskich traderów oraz w ogólnonarodowej świadomości, gdy w internecie ukazał się film „Jak ugrać u brokera Alior Trader 1 000 000?, Rafał Zaorski”. Wideo to jest zapisem 22. edycji Trading Jam Session (TJS), na którym Zaorski demonstruje, jak zarobił milion złotych na lewarowanych transakcjach na rynku Forex oraz kontraktach CFD, a następnie przelał środki na swój prywatny rachunek bankowy.
W lutym 2018 roku Rafał ponownie osiągnął milionowy zysk, tym razem w ciągu zaledwie kilku godzin. Dokonał tego głównie dzięki długim pozycjom na niemieckim indeksie DAX oraz parze walutowej GBP/JPY. W tym samym roku pochwalił się jeszcze większym sukcesem, zarabiając 5 milionów złotych w miesiąc. Uzyskał ten wynik na 2200 transakcjach, głównie na indeksie DAX oraz parach walutowych GBP/JPY i USD/JPY.
Po kilkuletniej przerwie od publicznych wystąpień, Zaorski powrócił, aktywizując się na platformie Twitter (dzisiejszy X). Tam też zaczął dzielić się swoimi strategiami i pomysłami na trading. Jaki majątek uzbierał Rafał Zaorski – o tym przeczytasz w kolejnej części artykułu.
Projekty Zaorskiego
Rafał Zaorski przez lata zaanagażowany był wiele różnych projektów. Niektóre z nich budziły pewne kontrowersje. My w tym artykule skupimy się na 4 z nich: Trading Jam Session, BigShortBets oraz Cebullion.
Trading Jam Session: Wspólnota Traderów
Jednym z pierwszych znaczących przedsięwzięć Zaorskiego było współzałożenie Trading Jam Session (TJS), społeczności traderów. Członkowie tej grupy nie tylko dzielili się wiedzą i doświadczeniem, ale także podejmowali działania na rzecz ochrony interesów inwestorów. TJS, choć aktywne głównie w przeszłości, prowadziło różnorodne inicjatywy, takie jak cotygodniowe spotkania, transmisje na żywo, czy wydawanie literatury branżowej. Zaorski, jako jeden z liderów, aktywnie uczestniczył w tych działaniach, jednocześnie prowadząc własny kanał na YouTube, na którym dzielił się swoimi doświadczeniami z rynku.
BigShortBets: Odpowiedź na WSB
Inspirując się ruchem WallStreetBets, Zaorski zainicjował projekt BigShortBets (BSB). BSB, będąc platformą i jednocześnie tokenem kryptowalutowym, miał na celu ułatwienie inwestorom wymiany informacji oraz podejmowania wspólnych decyzji inwestycyjnych. Choć projekt zebrał znaczące środki finansowe podczas przedsprzedaży, spotkał się również z krytyką i zarzutami dotyczącymi zarządzania zebranymi funduszami.
Cebullion: Polski Stablecoin
Zaorski nie ograniczał się jednak tylko do tradycyjnych rynków finansowych. Jego inicjatywa Cebullion, mająca na celu stworzenie polskiego stablecoina, stanowiła próbę wprowadzenia innowacji na rynek kryptowalut w Polsce.
Rafał Zaorski angażował się również w wiele innych projektów. Jego działania, choć często owiane aurą kontrowersji, przyciągały ogromną uwagę.
W 2018 Rafał Zaorski zainicjował fundusz hedgingowy KryptoJam, angażując się w liczne partnerstwa, m.in. z giełdą BitBay (teraz Zonda). Następnie został udziałowcem mPay, gdzie planowano rozszerzyć funkcje aplikacji o kryptowaluty z wsparciem Dark Pool One. Współpraca z mPay zakończyła się kontrowersjami, ale Zaorski zachował 5% udziałów. Podpisał też list intencyjny z Merlin Group dotyczący ztokenizowania firmy, jednakże na początku 2019 r. umowa została zerwana.
Majątek Rafała Zaorskiego
Zaorski jest osobą, która nie boi się ryzyka i potrafi wykorzystać okazje rynkowe, co potwierdzają jego inwestycje w różne spółki. Jego portfel akcji obejmuje udziały w kilku przedsiębiorstwach, takich jak Noobz from Poland (NOOBZ) oraz Ed Red, gdzie posiada odpowiednio 12,7% i 5% udziałów. Nie można również pominąć 5% udziałów we wspomnianej już wcześniej spółce mPay.
Jednakże, dokładne dane dotyczące wartości majątku Zaorskiego pozostają owiane tajemnicą. Choć inwestor regularnie chwali się swoimi sukcesami finansowymi w mediach społecznościowych, szczegóły dotyczące jego majątku pozostają niejawne. Pełen obraz jego finansów nie jest publicznie dostępny.
Jednym z najbardziej spektakularnych zakupów Zaorskiego było nabycie apartamentu w wieżowcu Złota 44 za 23 miliony złotych. To mieszkanie na początku stało się jego domem, a także miejscem organizacji wydarzeń związanych z rynkiem kryptowalut i kulturą. Po jakimś czasie Zaorski ogłosił zamiar podziału swojego 485-metrowego mieszkania na 20 tysięcy udziałów, co spotkało się z negatywną reakcją zarządu budynku. Projekt nie doszedł do skutku, a apartament został ostatecznie sprzedany około 9 mln euro.
Rafał Zaorski nie ogranicza się jednak tylko do tradycyjnych inwestycji. W pierwszej połowie 2022 roku z sukcesem wkroczył na rynek kryptowalut, gdzie udało mu się zgromadzić ponad 44 miliony złotych, handlując głównie BTC i ETH. Ta aktywność przyniosła mu nie tylko znaczące zyski, ale również zwiększyła jego popularność wśród nowej grupy inwestorów – entuzjastów kryptowalut.
Zaorski, korzystając ze swojej rosnącej popularności, pojawia się również w różnych mediach, gdzie dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem na temat inwestowania.
Książka Rafała Zaorskiego
Rafał Zaorski postanowił podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem na temat spekulacji w nieco nietypowy sposób. Jego książka „O spekulacji” zaskakuje czytelników nie tylko swoją formą, ale i zawartością, która jest… pusta.
Książka Zaorskiego, mimo braku tradycyjnej treści, stała się obiektem pożądania wielu kolekcjonerów i entuzjastów rynku książki. Co więcej, niektóre egzemplarze tej unikatowej pozycji osiągają na platformie Allegro ceny rzędu dziesiątek tysięcy złotych, co tylko potęguje zainteresowanie tą nietypową publikacją.
Zaorski, znany ze swojego oryginalnego podejścia do wielu spraw, twierdzi, że puste strony książki mają symbolizować prawdziwą naturę spekulacji. To swoiste wydawnictwo, dostępne w ograniczonej liczbie egzemplarzy, miało być dostępne w przedsprzedaży za 129 zł, choć po premierze udostępniono również darmową wersję PDF.
Ale to nie koniec niespodzianek związanych z książką. Posiadacze tego unikatowego dzieła mają wkrótce otrzymać własne tokeny NFT. Może to dodatkowo wpłynąć na wartość książki na rynku wtórnym, dodając kolejny wymiar do eksperymentu Zaorskiego.
Rafał Zaorski, nie tylko eksperymentuje na polu wydawniczym, ale także angażuje się w działalność na rzecz edukacji inwestycyjnej w Polsce. Współpracując z Fundacją Trading Jam, Zaorski wspiera dystrybucję książek o tematyce inwestycyjnej. Są one dostępne dla czytelników za darmo w formie elektronicznej lub w wersji papierowej, z której dochód wspiera działalność Fundacji.
Wśród książek, które można zdobyć dzięki współpracy Zaorskiego i Fundacji Trading Jam, znajdują się takie tytuły jak „Boy Plunger” Toma Rubythona, „Wall Street Stories” Edwina Lefèvre’a czy „Chaos nad chaosami” Josepha de la Vegi.
Rafał Zaorski i kontrowersje
Rafał Zaorski to barwna i bezpośrednia postać. Dlatego też jego działania oraz wypowiedzi niejednokrotnie budzą kontrowersje, zarówno wśród konkurentów, jak i obserwatorów rynku.
Zaorski, mimo że sam zdobył pewną popularność jako “influencer finansowy”, nie szczędzi ostrych słów w stosunku do innych osób z branży. Przykładowo, nie wahając się używać mocnych określeń, nazywa analityków z renomowanego banku inwestycyjnego Goldman Sachs “małymi siusiakami”.
W przeszłości, mimo wyrażanej dezaprobaty dla płatnych szkoleń i osób je prowadzących, sam był związany z branżą edukacyjną. Warto wspomnieć, że w 2013 roku, podczas Digital Learning Congress, Zaorski mówił o “Strategiach sprzedaży szkoleń elearningowych w modelu Performance fee”. Temat ten nie miał wiele wspólnego ze spekulacją i tradingiem, które są obecnie głównymi obszarami jego zainteresowań.
Jego zaangażowanie w różne projekty również nie pozostaje bez echa. Przykładowo, wiele pytań i dyskusji budziło finansowanie działalności takich inicjatyw jak Trading Jam Session, KryptoJam czy BigShortBets.
Jednym z bardziej głośnych epizodów w karierze Zaorskiego była “wojna medialna” z innym znanym influencerem, Cezarym Głuchem, znanym również jako Trader21. Mimo że początkowo konflikt wydawał się jednostronny, Głuch postanowił odpowiedzieć na prowokacje. Zaprezentował materiał, który miał ujawnić kontrowersje związane z Zaorskim, w tym jego umowy z brokerami. Dodatkowo wskazał na domniemane schematy “pump and dump”.
W 2022 roku pojawiły się oskarżenia o wykorzystanie przez Zaorskiego środków zebranych od inwestorów w projekcie BigShortBets. Zarzuty dotyczyły prywatnych inwestycji na rynkach kapitałowych, które miały być sfinansowane z tych funduszy. W jednym z materiałów wideo Zaorski tłumaczył, że część środków “zlikwidowało mi hedge’a i pokryło straty”. Sugerował, że te fundusze zostały utracone w wyniku nieudanej spekulacji rynkowej. Mimo to Zaorski nie uważa tego za nieetyczne, argumentując, że środki były zbierane w ETH. Podkreślał również, że ich wartość w dolarach wzrosła prawie trzykrotnie w kilka miesięcy. Nadwyżka została przez niego przeznaczona na dodatkową spekulację.
Jednakże, społeczność inwestorów zarzucała mu, że skoro zbiórka była prowadzona w Etherach, to również w tej kryptowalucie powinien się rozliczać.
W międzyczasie, na profilu Zaorskiego na Twitterze można było obserwować wpisy dotyczące strat na pozycjach kryptowalutowych. To dodatkowo podsycało dyskusję na jego temat.
Niedawno pojawiły się doniesienia, że Rafał Zaorski miał wycofać z projektu co najmniej 3,5 mln USDC (ok. 14 mln złotych), które następnie trafiły na giełdę Kraken. Te aktywności mogły doprowadzić do spadku ceny tokena BigShortBets, co wywołało poruszenie wśród inwestorów tego projektu.
Podsumowanie
Rafał Zaorski zdobył uznanie jako spekulant, jednocześnie budząc kontrowersje zaangażowaniem w różnorodne projekty, które czasem są krytykowane za brak przejrzystości finansowej. Jego działania na rynkach przynoszą mu znaczące zyski, ale także wywołują dyskusje na temat etyki i transparentności w biznesie. Bezapelacyjne zasługuje on jednak na miano największego polskiego spekulanta.
Rafał Zaorski – najczęściej zadawane pytania
Rafał Zaorski jest popularnym inwestorem, przez wielu nazywany królem polskich spekulantów.
Dokładny stan majątku Rafała Zaorskiego nie jest znany. Wiemy jednak, że zarobił on na tradingu pokaźne kwoty.
Z tego co wiadomo, Rafał Zaorski wciąż jest kawalerem.
Książka Rafała Zaorskiego nosi tytuł “O spekulacji..” i co ciekawe jest zupełnie pusta.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
W dziale Edukacja, naszym priorytetem jest dostarczanie najwyższej jakości sprawdzonych informacji. Poświęcamy czas na identyfikację, badanie i tworzenie treści edukacyjnych, które są przydatne dla naszych czytelników.
Aby utrzymać ten standard i nadal tworzyć niesamowite treści, nasi partnerzy mogą nagradzać nas prowizją za miejsca w naszych artykułach. Jednak te prowizje, w żaden sposób, nie wpływają na nasze procesy tworzenia bezstronnych, uczciwych i pomocnych treści.