Krew i panika na rynku krypto! Dzienna, czerwona świeca Bitcoina sięgnęła już rozmiaru ponad 30%, a cena dotknęła poziomu 30 000 USD.
Dane on-chain wskazują, że inwestorzy sprzedają w panice, a wskaźnik braku płynności dramatycznie spada. Jedynie kapitan okrętu dzielnie pozostaje na stanowisku – Michael Saylor deklaruje, że nie sprzedaje.
Bitcoin spada do 30 000 USD
Dzisiejszy, czerwona świeca Bitcoina sięgnęła już powyżej wartości 30% i zaprowadziła cenę największej kryptowaluty do poziomu 30 000 USD (na Binance). Całkowita kapitalizacja rynkowa BTC wynosi aktualnie 670 mld USD według CoinGecko.
Spadki z dnia dzisiejszego są kulminacją trendu spadkowego, w którym BTC znajduje się od osiągnięcia rekordu wszech czasów na poziomie 64 895 USD w dniu 14 kwietnia. Licząc od absolutnego szczytu, do dzisiejszego dołka na 30 000 USD spadek wynosi 53% i wydaje się wychodzić poza zakres „zdrowej korekty” rynku byka.
Niemniej jednak w chwili pisania tego tekstu, Bitcoin mocno się odbija do obszaru 35 000 USD i próbuje ustabilizować swoją cenę.
Tygodniowy wykres pokazuje, że główna kryptowaluta uderzyła właśnie dokładnie w poziom 0,618 Fib całego ruchu w górę hossy trwającej od lipca 2020. Obszar ten jest standardowym poziomem pogłębionej korekty i może posłużyć jako potencjalne wsparcie.
Dramatyczny wzrost płynności, Saylor nie sprzedaje
W tweecie sprzed kilkunastu minut @WClementeIII analityk on-chain wskazał, że właśnie został odnotowany największy spadek braku płynności na rynku BTC od stycznia 2019 roku. Innymi słowy bardzo wielu graczy zdecydowało się ruszyć swoje zasoby i przelać je na giełdę w celu handlu (sprzedaży).
Investors panicking. Biggest drawdown of illiquid supply since January 2018. pic.twitter.com/uc3oMO1o9a
— William Clemente III (@WClementeIII) May 19, 2021
W powszechnej panice i wyprzedaży jedna postać pozostaje niewzruszona. Michael Saylor, szef MicroStratego, które posiada 92 079 BTC i niedawno dokupiło kolejne monety, zadeklarował właśnie, że nie sprzedaje swoich zasobów.
I'm not selling. https://t.co/bhpdCuSy4D
— Michael Saylor (@michael_saylor) May 19, 2021
Sytuacja na rynku krypto wydaje się być bezprecedensowa. I faktycznie, o ile w poprzednim rynku byka BTC nigdy nie miało korekty większej niż 50%, to jednak dwa cykle temu w 2013 roku tak właśnie się stało. Wówczas Bitcoin w kilka dni utracił 82% swojej wartości, tylko po to, aby kilka miesięcy później zyskać kolejne 2500%.
Niezależnie od tego, czy ta historia się powtórzy i gdzie aktualna cena Bitcoina znajdzie swoje wsparcie, wydaje się, że tylko silne ręce i długoterminowe inwestycje będą miały szansę wyjść zwycięsko z trwającej bitwy.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.