Kolejna hossa będzie wyraźnie różnić się od poprzednich cykli – taki jest konsensus kilku ekspertów kryptowalutowych. Wśród nich jest założyciel projektu Concordium, Lars Seyer Christensen. W rozmowie z dziennikarzami poradził on inwestorom, by powściągnęli własne apetyty i oczekiwania co do rynku krypto.
Wcześniej temat początku nowego etapu wzrostu na rynku kryptowalut skomentował szef giełdy kryptowalut Binance – Changpeng Zhao. Według niego, tym razem branża ponownie wejdzie w fazę hossy po halvingu Bitcoina, który wstępnie zaplanowano na kwiecień 2024 roku.
Zhao sugeruje, że rok 2025 okaże się najgorętszym okresem dla inwestorów. Według Changpenga to właśnie w tym okresie rynek może osiągnąć swój szczyt.
Kiedy rozpocznie się wzrost Bitcoina?
Christensen rozpoczął od oświadczenia dotyczącego możliwego zatwierdzenia funduszy ETF Bitcoina typu spot. Ogólnie rzecz biorąc, założyciel Concordium wątpi, że wydarzenie to będzie miało natychmiastowy wpływ na kryptosferę.
“Nawet jeśli Bitcoin zacznie rosnąć, nie oczekuj, że absolutnie wszystkie aktywa cyfrowe wzrosną. Czy oznacza to, że Ethereum i wiele innych altcoinów wzrośnie na fali hossy? Myślę, że prawie na pewno tak się nie stanie.”
Takie komentarze wydają się dziwne, ponieważ podczas poprzednich rynków byka rosły wszystkie cyfrowe aktywa. Ruchy niektórych monet nie były co prawda tak intensywne, a nawet nie były w stanie powwórzyć swoich rekordów cenowych z poprzedniej hossy. Jednak branża jako całość wykazała poważny wzrost kapitalizacji.
Termin wydania decyzji w sprawie ETF-ów upływa w dniach 17-19 października 2023 r. dla większości wniosków. Trudno ocenić prawdopodobieństwo pozytywnej decyzji SEC, ponieważ komisja narzuca firmom krypto swoje zasady zmuszając je do sporów sądowych.
Pod koniec tygodnia przedstawiciele giełdy kryptowalut Binance skarżyli się na ten fakt. Zwrócili się do sądu o anulowanie pozwu przeciwko firmie, złożonego na początku czerwca 2023 roku. Według obrony regulator zasadniczo wykracza poza swoje kompetencje.
W rezultacie Christensen nie spodziewa się gwałtownego wzrostu rynku, ale jego stopniowego wzrostu przez co najmniej 18 miesięcy. Według eksperta kryptowaluty są interesujące dla dużych inwestorów i na pewno w nie zainwestują. Jednak perspektywa czasowa tych inwestycji może rozciągać się na lata.
A może rynek jest już w hossie?
Nie wszyscy przedstawiciele społeczności kryptowalutowej zgadzają się z takim punktem widzenia. Na przykład Ben Simpson, założyciel platformy edukacyjnej Collective Shift, uważa, że rynek przechodzi już przez początkowy etap hossy:
“Spadek rynku z rekordowego poziomu i stosunek wartości rynkowej do zrealizowanej ceny Bitcoina wskazują, że znajdujemy się w końcowej fazie akumulacji, która często poprzedza hossę.”
Taki osąd może wydawać się przedwczesny. Mimo to, większość branży tradycyjnie liczy na hossę po kolejnym halvingu sieci Bitcoin, który będzie miał miejsce wiosną 2024 roku.
Simpson zaleca inwestowanie w Bitcoina, Ethereum i tokeny, które mają praktyczne zastosowania. Według eksperta to właśnie one pokażą najwyższe zwroty w nadchodzącej hossie.
“Tokeny ze zdecentralizowanych finansów są ryzykowne, ale mają znaczny potencjał wzrostu. Bitcoin, moim zdaniem, wyłania się jako ‘cichy zwycięzca’ wśród szerszej adopcji i jestem najbardziej optymistycznie nastawiony do niego.”
Co ze stopami procentowymi?
W opinii publicznej należy przełamać kilka ważnych barier i uprzedzeń dotyczących branży kryptowalut. Powstały one po upadku głównych platform, takich jak FTX i Celsius w 2022 r., a także po przedłużającym się spadku ceny Bitcoina w ciągu ostatnich dwóch lat.
Analityk eToro, Josh Gilbert, dostrzega tu jednak pewne optymistyczne sygnały – na przykład zawieszenie podwyżki podstawowej stopy oprocentowania kredytów przez przedstawicieli amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Co sądzi na ten temat?
“Sytuacja makroekonomiczna w końcu się poprawia, a na horyzoncie pojawiają się obniżki stóp procentowych przez banki centralne na całym świecie. W miarę jak stopy zaczną spadać, a inflacja ustępować, inwestorzy zaczną podejmować większe ryzyko, kierując więcej kapitału na rynki finansowe. Kryptowaluty również znajdą się w centrum uwagi.”
Gilbert ostrożnie zasugerował, że rok 2024 będzie ważnym okresem dla rynku kryptowalut.
“Rok 2024 może być silnym okresem dla Bitcoina i całego rynku kryptowalut. Hossa głównej kryptowaluty jest centralnym punktem tej teorii i głównym katalizatorem, na którym koncentrują się optymistyczni inwestorzy.”
To za wcześnie żeby martwić się o wzrosty
Analityczka CMC Markets, Tina Teng, stwierdziła jednak, że jest zbyt wcześnie, aby zacząć martwić się o to, czy na horyzoncie pojawi się ogromny wzrost. Zamiast tego inwestorzy powinni przygotować się na nową falę niepewności.
“Jest zbyt wcześnie, by mówić, że to początek hossy na kryptowalutach. Wszystko zależeć będzie od sytuacji makroekonomicznej i tego, czy banki centralne będą skłonne zaprzestać podnoszenia stóp, by zapewnić rynkom wystarczającą płynność.”
Wcześniej szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej Jerome Powell przyznał, że jego agencja może ponownie podnieść stopę procentową, jeśli konieczne będzie obniżenie inflacji w kraju. W każdym razie strategia Fed stanie się łagodniejsza po ustabilizowaniu inflacji w zadowalającym zakresie.
Podsumowanie
Ogólnie rzecz biorąc, stanowiska analityków dotyczące perspektyw rynku kryptowalut można ocenić jako ostrożnie pozytywne. Eksperci dość przewidywalnie liczą na obniżenie bazowej stopy procentowej i poprawę sytuacji w globalnej gospodarce. Takie rzeczy sprawią, że rynek krypto stanie się bardziej atrakcyjny dla dawców kapitału – a to z pewnością zapoczątkuje kolejną hossę.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
