Władze Kazachstanu ograniczają działalność związaną z wydobyciem kryptowalut po tym, jak na początku tego roku kraj doświadczył niedoboru energii.
W komunikacie z dnia 15 marca władze rządowe zwróciły również uwagę na zagrożenia, jakie nielegalne wydobycie kryptowalut stwarza dla Kazachstanu. W przetłumaczonym komunikacie stwierdzono:
Głowa państwa, Agencja Monitoringu Finansowego, wraz z agencjami rządowymi, przeprowadziły kompleksowe kontrole działalności farm górniczych.
W wyniku tych działań 55 gospodarstw górniczych dobrowolnie zaprzestało działalności w regionie. W międzyczasie 51 nielegalnych gospodarstw górniczych zostało zmuszonych do zamknięcia działalności – czytamy w notatce.
Na uwagę zasługuje fakt, że górnicy ci natychmiast zawiesili pracę, demontując jednocześnie sprzęt. W komunikacie zaznaczono jednak, że “trwają prace mające na celu zapobieżenie włączeniu tego sprzętu do wtórnego obiegu”.
Co ciekawe, doniesiono również, że niektóre z tych urządzeń górniczych zostały przemycone z Chin, Korei Południowej, Singapuru, Turcji i Gruzji.
Jeśli chodzi o nielegalne firmy, w komunikacie stwierdzono, że uprawniony organ nie został poinformowany o ich działalności. Ponieważ były one nielegalnie związane ze źródłami energii. Niektórzy z nich, aby uniknąć płacenia podatków i ceł, umieścili swoje firmy w specjalnych strefach ekonomicznych.
Wydobycie kryptowalut w Kazachstanie bardziej szkodzi niż pomaga
Na przykładzie przedsiębiorstwa z obwodu karagandyjskiego w komunikacie podano, że gospodarstwo górnicze nielegalnie prowadziło działalność na terenie strefy ekonomicznej Saryarka. Z kolei dwie inne firmy szklarniowe nielegalnie sprzedawały nadwyżki energii elektrycznej na potrzeby wydobycia przez osoby trzecie bez licencji.
W sumie Agencja Monitoringu Finansowego zarejestrowała 25 spraw karnych i zarekwirowała ponad 67 000 sztuk sprzętu o wartości około 100 miliardów tenge (około 194 milionów dolarów). Wkrótce po przeprowadzeniu operacji Agencja odnotowała spadek dziennego zużycia energii elektrycznej w kraju o 600 megawatów na godzinę.
Ponadto regulator zwrócił się do społeczeństwa z prośbą o zachowanie czujności wobec nielegalnego wydobycia i natychmiastowe informowanie władz o wszelkich takich przypadkach. Ponadto ostrzegł, że “kryptowaluty mogą służyć jako narzędzie do finansowania terroryzmu, nabywania broni i narkotyków”.
W związku z tym mówi się, że międzyresortowa grupa robocza pracuje nad ramami prawnymi, które pozwolą rozwiązać niektóre z tych problemów. Jednak, jeśli wierzyć doniesieniom, wielu górników już wyniosło się z Kazachstanu.
W zamian za to, według Kazachstańskiego Krajowego Stowarzyszenia Przemysłu Blockchain i Data Center, wypychają prawie jedną trzecią legalnych farm wydobywczych i centrów danych.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.