Jedynie największe kryptowaluty notują wzrosty?

Spotęgowany przez koronawirusa kryzys uderzył też w branżę kryptowalut. Dostały wszystkie cyfrowe aktywa. Jak jednak pokazują badania CryptoCompare.com, te duże projekty sobie radzą całkiem dobrze. Znacznie gorzej jest ze średnimi i małymi coinami.

Duże firmy na plusie

CryptoCompare stworzyło indeks (MVIS CryptoCompare Digital Assets 100 Price Index) obejmujący ceny setki największych i najbardziej płynnych kryptowalut. Według raportu rocznego cała setka zanotowała 24,24% wzrostu. https://twitter.com/CryptoCompare/status/1243145887871795200 Strona analityczna zdecydowała się też podzielić te wszystkie aktywa na 3 grupy: krypto z dużym (MVDALC), średnim (MVDAMC) i małym kapitałem (MVDASC). Indeks MVDALC bierze pod uwagę 20 największych cyfrowych pieniędzy. Wśród nich znajdują się m.in. Bitcoin (71,43% całości), Ethereum (8,74%), XRP (4,13%), Tether (2,72%) i kolejne 16 innych kryptowalut (najmniejszy z nich Cosmos ma 0,23% udziału w indeksie). Jak się okazuje, największe aktywa na rynku radzą sobie najlepiej. Topowa 20-tka zyskała w ciągu roku 30,15%.

Średni poniżej zera, mali poniżej krytyki Problem tkwi w mniejszych aktywach. MVDAMC obejmuje kolejne 30 kryptowalut na liście (m.in. Huobi Token, IOTA, Zcash, Dogecoin). Do niedawna znajdował się on jeszcze powyżej zera, ale marcowe spadki spowodowały, że indeks projektów ze średnim kapitałem jest 28,63% poniżej zera. Jeszcze gorzej radzą sobie najmniejsi. Choć trzeci indeks to aż 50 kryptowalut (m.in. Lisk, Waves, Nano, Kucoin, NEXO), nie stanowią one o sile branży i nie liczą się zbyt mocno w zestawieniu. MVDASC powyżej zera był ostatnio w sierpniu poprzedniego roku. Od tamtego czasu notuje tylko straty, a ostatni miesiąc mógł być dla wielu gwoździem do trumny. Indeks kryptowalut z małym kapitałem traci aż 57,40%. Czy najmniejsi zdołają się jeszcze odbić? Czy branża kryptowalut jest już na tyle dojrzała, że tylko najbogatsi powiększają swoje bogactwo, a biedni wiążą koniec z końcem? Wykres obejmujący ostatnie 12 miesięcy nie napawa optymizmem właścicieli mniejszych projektów.