Japońscy prawodawcy zwrócili się do giełd kryptowalutowych o współpracę w zakresie sankcji nałożonych na Rosję. Prośba ta pojawia się, gdy rządy zwracają uwagę na to, czy kryptowaluty mogą być wykorzystywane do unikania sankcji.
Rząd Japonii poprosił giełdy kryptowalut o odegranie swojej roli w działaniach karnych podjętych przeciwko Rosji za jej inwazję na Ukrainę. Reuters poinformował 14 marca, że rząd zwrócił się do giełd kryptowalutowych, aby nie przetwarzały transakcji kryptowalutowych dla Rosji i Białorusi. Zgodnie z nakazami sankcji gospodarczych.
Prośba pojawiła się po spotkaniu członków G7. Wyrazili oni obawy, że Rosjanie znajdujący się na liście sankcji mogli korzystać z kryptowalut, aby uniknąć skutków sankcji gospodarczych. Amerykańskie Ministerstwo Skarbu opublikowało również nowe wytyczne, które potwierdziły, że sankcje obejmują również kryptowaluty.
Zgodnie z nowymi zapowiedziami Japonii, osoby dokonujące nieautoryzowanych płatności na rzecz podmiotów objętych sankcjami będą podlegać karze pozbawienia wolności do trzech lat lub grzywnie w wysokości 1 miliona jenów, czyli około 8 500 dolarów. Za formę płatności uznaje się również tokeny, które nie są wymienialne na pieniądze.
Kryptowaluty stały się gorącym tematem w samym środku konfliktu między Ukrainą a Rosją. Wprawdzie napłynęło wiele darowizn, ale rządy obawiają się, że kryptowaluty mogą być sposobem na ucieczkę dla osób objętych sankcjami. Unia Europejska włączyła aktywa kryptowalutowe jako część sankcji.
Wiele giełd kryptowalutowych i podmiotów stosuje się do nakazów
Sankcje są w większości przypadków przestrzegane przez podmioty kryptowalutowe. W szczególności nie zrobiła tego firma Kraken. Prezes Jesse Powell powiedział, że wymagałoby to uzasadnienia prawnego. Większość firm albo całkowicie wstrzymała świadczenie usług, jak Trezor, albo zaproponowała kompromis – jak Binance, który zamroził konta osób znajdujących się na liście sankcji.
Ukraińscy urzędnicy zwrócili się do tych firm, aby nie wprowadzały ograniczeń w tym zakresie, bo narażą się na publiczną krytykę. Firmy te uważają, że nie byłoby to w interesie decentralizacji.
Coinbase tymczasem stwierdziła, że technologia w branży kryptowalutowej może być wykorzystana do zapewnienia zgodności z sankcjami. Jedna z największych na świecie giełd zablokowała 25 000 portfeli powiązanych z Rosjanami.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.