W SKRÓCIE

  • Na rynku doszło już do niezłego "wypłukania" projektów o niepewnych fundamentach.
  • Jak przetrwają pozostałe protokoły?
  • Oto opinia Diane Dai, współzałożycielki projektu DODO.
  • promo

Rynek niedźwiedzia: Na rynku doszło już do niezłego “wypłukania” projektów o niepewnych fundamentach. Jak przetrwają pozostałe protokoły? Oto opinia Diane Dai, współzałożycielki projektu DODO.

Kiedy rynki wchodzą w fazę niedźwiedzia, sytuacja staje się trudna. Ale, jakkolwiek katastrofalne mogą być, rynki niedźwiedzie często prowadzą do poważnych innowacji, niezależnie od branży, w której występują. Jeśli historia ma się powtórzyć, nadchodzi fala innowacji. Pytanie więc brzmi: które projekty zapoczątkują kolejną erę innowacji w DeFi, a które nie?

Zaczynając od drugiej części tego pytania, dowód wydaje się być oczywisty. Projekty, które napędzały cykl hype’u poprzedzający obecny rynek niedźwiedzia, nie wniosły żadnych istotnych innowacji do warstwy technologicznej DeFi. Zamiast tego skupiały się na tworzeniu przepływów pieniężnych za pomocą nadmiernie lewarowanych tokenomik. Można zatem stwierdzić, że projekty, które najbardziej cierpią z powodu rynku niedźwiedzia, są odpowiedzialne za fatalny stan innowacji w DeFi.

Blues rynku niedźwiedzia

Dzisiejszy rynek niedźwiedzia – tak jak wszystkie rynki niedźwiedzia – ma za zadanie oddzielić pszenicę od piasku. Jak widzieliśmy w przypadku Terra, projekty bez silnych fundamentów technicznych będą pierwszymi, które odejdą.

Aby określić, które platformy przetrwają – i jak będzie wyglądać przyszłość DeFi – musimy zaobserwować, które projekty mniej skupiają się na nowatorskiej tokenomice i wracają do innowacji w warstwie technologicznej. Potrzebujemy lepszej infrastruktury DeFi i twórców, którzy będą ją budować.

DeFi 1.0: Boom płynnościowy

Ostatnia duża fala głębokich, technicznych innowacji w DeFi miała miejsce w 2020 roku.

Wprowadzenie modelu płynności peer-to-pool wprowadziło mechanizm gromadzenia płynności na Ethereum. Zastąpiło to drogie i nieefektywne mechanizmy dopasowywania kontrahentów, które wcześniej były normą na DEXach. Doprowadziło to do powstania AMM Uniswap, a także projektu puli pożyczkowej Compound i AAVE.

Jednak ten model peer-to-pool opiera się w dużej mierze na dużej płynności. W rezultacie, twórcy DeFi czerpali inspirację z modeli produktów, które wykorzystują ekonomię tokenów do obsługi produktu. Obejmowało to mechanizm trading miningu FCoin Exchange. Scentralizowana giełda wprowadziła to w 2019 roku, aby nagrodzić użytkowników tokenami za każdą transakcję, którą przeprowadzili. Czerpali również z liquidity minigu Hummingbota, fragmentu oprogramowania open-source do tworzenia rynku, który pozwalał użytkownikom DeFi zarabiać tokeny w zamian za zapewnienie płynności.

W 2020 roku Compound zyskał ogromną popularność dzięki wykorzystaniu liquidity miningu. Dzięki temu zdecentralizowane pożyczki stały się istotną częścią krajobrazu DeFi. Później SushiSwap uruchomił Pool 2 Mining, który połączył tokenomikę ze strukturami płynnościowymi, dodając do nich dźwignię. Razem, te innowacje umożliwiły uruchomienie płynności dla protokołów handlowych na całym świecie – rozszerzając DeFi jako całość.

Podczas gdy te innowacje były istotne dla rozwoju DeFi, ta era ekspansji DeFi nie była pozbawiona problemów. Ponieważ wszystkie te protokoły – i wiele innych – działały na Ethereum, blockchain stał się przeciążony. To ostatecznie spowolniło tempo innowacji i doprowadziło do ospałych warunków rynkowych.

DeFi 2.0: Wybuchowa tokenomika

Ożywienie po rynku niedźwiedzia pod koniec 2020 roku ustąpiło miejsca fali nowych protokołów w 2021 roku. Zamiast wprowadzać innowacje w warstwie technicznej DeFi, te nowe aplikacje koncentrowały się na tworzeniu nowych rodzajów wysoce lewarowanych systemów tokenomicznych, które budowałyby bogactwo dla uczestników.

Aby to osiągnąć, protokoły te zintegrowały istniejące zestawy technologiczne z nowymi rodzajami smart kontraktów. Używali algorytmów do tworzenia pozytywnych pętli zwrotnych, które prowadziły do coraz wyższych zysków dla dostawców płynności i yield farmerów. Przez pewien czas wszystko działało bardzo dobrze – ludzie zarabiali oszałamiająco wysokie APY za pożyczanie i farmienie swoich aktywów. Gdy rynek był dobry, zyski były wysokie.

Jednak chaos nastąpił, gdy warunki rynkowe pogorszyły się, a ludzie zaczęli sprzedawać swoje tokeny. Sterowane algorytmicznie cykle, które zapewniały tak wysokie zwroty, przestały funkcjonować. Stablecoiny straciły swoje powiązania, a na całym rynku doszło do kaskadowych likwidacji. Nadmiernie zadłużona tokenomika, która wspierała tak wysokie zyski w sprzyjających warunkach, nie mogła działać na rynku, który nie radził sobie dobrze.

DeFi 3.0: Co teraz?

Kiedy spojrzymy wstecz na ostatni cykl rynkowy DeFi, jasne jest, że został on spowodowany przez kombinację skumulowanej dźwigni oraz ludzkiej chciwości i arogancji. Cały rynek cierpi z powodu znacznego upłynnienia dźwigni pod koniec każdej fazy hossy – a dzisiejszy rynek niedźwiedzia jeszcze się nie skończył. Nic nie wskazuje na to, aby miał się skończyć w najbliższym czasie.

Gdy weźmiemy pod uwagę protokoły i aplikacje, które zostały złamane przez początkowy krach, jasne jest, że nastąpiło już spore “wypłukanie” rynku. I bez wątpienia, więcej projektów będzie nadal zamykało działalność, ponieważ utrzymują się niedźwiedzie warunki. Ale co będzie trwałe? Które projekty przetrwają tę burzę i ostatecznie utorują drogę dla kolejnej fali innowacji? Wszystko zależy od infrastruktury.

Nadmiernie zadłużone tokenomiki nie sprawdziły się. Jednak projekty zbudowane na pozbawionej zaufania, zdecentralizowanej technologii wciąż są silne: protokoły pożyczkowe, DEX-y, platformy płynnościowe i inne narzędzia o solidnej architekturze przetrwały burzę. Warunki rynkowe nie mają wpływu na to, czy te aplikacje mogą działać, czy nie. Są one zaprojektowane do działania, gdy wyceny tokenów są wysokie i gdy są niskie – rynek niedźwiedzia nie określa, czy mogą one funkcjonować, czy nie. Dlatego przyszłość DeFi leży w projektowaniu bez zaufania.

Rynek niedźwiedzia – technologia pozbawiona zaufania

Po wydarzeniach ostatnich miesięcy, nie ma wątpliwości, że społeczeństwo stanie się bardziej świadome rodzajów protokołów, które są zbudowane, aby wytrzymać. Trwałe działanie prawdziwie niezawodnej technologii będzie nadal udowadniać jej wartość dla wszystkich w tej branży – i nie tylko.

O autorze

Diane Dai jest współzałożycielką DODO. Jest płodnym innowatorem i liderem myśli w dziedzinie zdecentralizowanych finansów.

Najlepsze platformy dla krypto inwestorów | Listopad 2024
Najlepsze platformy dla krypto inwestorów | Listopad 2024
Najlepsze platformy dla krypto inwestorów | Listopad 2024

Wyjaśnienie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.

Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
1da1ec21852ff5e8b1158a413010159d.jpg
Nicole Buckler
Nicole Buckler pracuje jako redaktorka i dziennikarka od ponad 25 lat, pisząc z Sydney, Melbourne, Taipei, Londynu i Dublina. Teraz pisze z szalonego i niesamowitego Gold Coast w Australii. Nicole kupiła Bitcoina w 2013 roku, ponieważ powiedziano jej, że może go użyć, aby zapłacić za lekcje jogi w Dublinie. Nienawidziła jogi, ale zatrzymała Bitcoina. Po roku zdecydowała, że ta sprawa z Bitcoinami to będzie coś i kupiła też inne kryptowaluty. Nadal jednak uważa, że joga jest do bani.
READ FULL BIO
Sponsorowane
Sponsorowane