Inflacja w Polsce spada drugi miesiąc z rzędu. Według opublikowanego dziś wstępnego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) w grudniu 2022 roku znajduje się na poziomie 16,6%.
Jest to drugi z rzędu miesiąc z niższą inflacją od poprzedniego. Jak informowało BeInCrypto inflacja w Polsce za listopad 2022 roku wyniosła 17,4%. Natomiast miesiąc wcześniej, w październiku wynosiła 17,9%. Jak dotąd był to szczyt inflacji w tym cyklu i najwyższy poziom od ponad 25 lat.
Ostatni raz dwa kolejne miesiące spadkowej inflacji miały miejsce ponad dwa lata temu – w październiku i listopadzie 2020 roku. Wówczas jednak wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych był pod kontrolą w okolicach poziomu 3%, więc znajdował się blisko celu inflacyjnego przy 2,5%. Aktualnie inflacja w Polsce odnotowuje spadek, ale jej poziomy wciąż wskazują na galopujący wzrost cen.
Inflacja w Polsce – najdroższa energia
Ze szczegółów raportu GUS wynika, że najbardziej w skali rok do roku podrożały nośniki energii, ponieważ aż o 31,2%. Na drugim miejsce znalazła się żywność i napoje bezalkoholowe ze wzrostem o 21,5%. Z kolei na trzecim są paliwa, które wzrosły o 13,5%.
Jeżeli natomiast porównać ceny miesiąc do miesiąca, to w grudniu ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,2% względem listopada 2022 roku. Warto dodać, że inflacja w Polsce na poziomie 16,6% w grudniu jest zaskoczeniem dla ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostów o 17,3%.
Dwa kolejne miesiące ze spadającą inflacją nie oznaczają jeszcze definitywnego końca trendu wzrostowego. Przed nowym rokiem większość analityków zakładała, że w lutym i marcu inflacja w Polsce przebije granicę 20%. W obliczu najnowszych danych ten scenariusz jest dziś mniej prawdopodobny, choć wciąż w pierwszym kwartale 2023 roku mogą pojawić się wyższe wzrosty cen towarów i usług konsumpcyjnych.
W grudniu 2022 r. #ceny towarów i usług konsumpcyjnych wg szybkiego szacunku wzrosły w porównaniu do grudnia 2021 r. o 16,6% (wskaźnik cen 116,6), a w stosunku do listopada 2022 r. wzrosły o 0,2% (wskaźnik cen 100,2). https://t.co/ve4p3ueJgg #GUS #statystyki pic.twitter.com/9JITjRVzas
— GUS (@GUS_STAT) January 5, 2023
Komentarze ekonomistów
Przemysław Kwiecień to główny analityk XTB. Na swoim profilu na Twitterze nazwał najnowsze dane od GUS „inflacyjną niespodzianką”. Następnie dodał, że pomimo radosnych wiadomości, wciąż spodziewa się, że inflacja w Polsce jeszcze wzrośnie.
Inflacyjna niespodzianka także w PL 🇵🇱
— Przemysław Kwiecień (@PrzemekSNR) January 5, 2023
16.6% za XII
Inflacja jeszcze wzrośnie, ale każde lepsze dane cieszą pic.twitter.com/YNHUllqCaS
O niespodziance mówią też analitycy mBanku, nazywając ją „efektem potężnego spadku cen opału”. Jednak w komentarzu do swojego tweeta wciąż zachowują powściągliwość i sugerują, że w kolejnych miesiącach pojawią się wzrosty inflacji. Twierdzą, że inflacja w Polsce jednak przekroczy próg 20%:
„W kolejnych dwóch miesiącach robimy sobie przerwę od spadków inflacji i ruszamy w kierunku 20%+. Węglowa deflacja zetrze się z podwyżkami cen energii oraz efektami podwyżek z początku roku.”
Podobnego zdania jest Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole. W komentarzu dla Gazeta.pl twierdzi, że stabilny trend spadkowy rozpocznie się dopiero w marcu:
„Oczekuję, że dezinflacja rozpocznie się w marcu i w kolejnych kwartałach tempo wzrostu cen będzie coraz niższe.”
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.