Mamy nowe dane na temat wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych. Według wczorajszego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w Polsce wyniosła 17,2% w styczniu 2023 roku.
Najnowsze dane na temat wzrostu cen sugerują, że po raz pierwszy od dwóch miesięcy inflacja w Polsce ponownie rośnie. Jak donosiło BeInCrypto Polska jeszcze w grudniu 2022 roku mieliśmy kontynuację tendencji spadkowej, a inflacja w Polsce wyniosła 16,6%. W pierwszym miesiącu 2023 roku przyrost cen zdaje się nasilać, jednak wciąż pozostaje poniżej poziomu z listopada 2022 roku, czyli 17,5%.
Z jednej strony wzrost inflacji na początku tego roku był oczekiwany, gdyż rok temu zostały wprowadzone liczne pakiety antyinflacyjne. Inflacja w Polsce miała być wtedy sztucznie utrzymywana na niższym poziomie, pomimo że w styczniu 2022 roku wynosiła „zaledwie” 9,4%.
Z drugiej strony jeszcze pod koniec ubiegłego roku ekonomiści przewidywali, że zapowiadany na pierwszy kwartał 2023 roku szczyt inflacji doprowadzi wskaźnik powyżej granicy 20%. Jednak dziś, pomimo niewielkiego wzrostu, konsensus specjalistów nie oczekuje już tak wysokiego szczytu.
Patrząc na szczegółowe dane wzrostu cen rok do roku, widzimy, że największe wzrosty dotyczyły nośników energii (34%). Na drugim miejscu uplasowały się wciąż dynamicznie rosnące ceny żywności i napojów bezalkoholowych (20,7%), a dalej ceny paliw (18,7%).
Natomiast inflacja względem ubiegłego miesiąca ogółem wzrosła o 2,4%. Tutaj również najwyżej plasują się nośniki energii (10,4%). Co ciekawe, wzrost ogólnych cen transportu jest o 0,5% niższy niż w grudniu 2022 roku.
Inflacja w Polsce spadnie – obiecuje Morawiecki
Publikacji danych GUS towarzyszyła konferencja premiera Mateusza Morawieckiego. Wspomniał on o zeszłorocznych „tarczach antyinflacyjnych”, a także o oczekiwanym wzroście inflacji na początku tego roku. Chwilę później uspokoił, że prognozy są optymistyczne:
„Inflacja w Polsce znajdzie się w trendzie spadkowym od kwietnia, maja, czerwca. (…) Pokazują to dane Narodowego Banku Polskiego.”
Podobną opinię podzielają analitycy Banku Pekao S.A., którzy sugerują, że inflacja w Polsce osiągnie szczyt w lutym. Co więcej, ich zdaniem jeszcze pod koniec 2023 roku można spodziewać się jednocyfrowego wskaźnika inflacji. Może ona spaść nawet poniżej 8%.
Jednocześnie w komentarzu przypominają, że w połowie marca GUS wprowadzi nowy system wag koszyka inflacji. Dlatego też odczyty styczniowe i lutowe będą jeszcze zrewidowane według nowego sposobu liczenia.
Co przyniosą kolejne miesiące? Szczyt inflacji w tym cyklu przypadnie na luty w wysokości ok. 18,5-19% r/r. W kolejnych miesiącach #DEZINFLACJA, na koniec roku inflacja może spaść nawet poniżej 8%. To co będzie spowalniać proces dezinflacji w 2023 r. to „lepka” inflacja bazowa.
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) February 15, 2023
O „spłaszczeniu szczytu inflacji” napisali też analitycy mBanku. Podkreślają oni znaczenie działań osłonowych oraz stosunkowo niewielki wzrost cen nośników energii. Wciąż jednak niepewny pozostaje poziom tzw. inflacji bazowej, który nie daje jeszcze sygnałów hamowania.
🇵🇱Inflacja w styczniu wzrosła "tylko" do 17,2% z 16,6% w grudniu. Działania osłonowe spowodowały, że nośniki energii wzrosły – mimo podwyżek VAT – ledwie o 10% m/m. To dane wstępne i jeszcze będzie rewizja w górę (nowe wagi). Szczyt inflacji wyraźnie się jednak spłaszczył.
— mBank Research (@mbank_research) February 15, 2023
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.