Według najnowszego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) inflacja w Polsce ponownie wzrosła i osiągnęła poziom 8,6%. Jest to już szósty miesiąc z rzędu, jak doświadczamy wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych. Jeszcze w czerwcu 2021 roku inflacja wynosiła 4,4%.
Jednocześnie kilka dni temu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła decyzja o podniesieniu stóp procentowych. Główna stopa procentowa wzrosła o 0,5% i aktualnie wynosi 2,25%. RPP zdecydowało się na kolejną podwyżkę bez czekania na szczegółowe informacje na temat szacunkowej inflacji. Raty kredytów idą tym samym w górę.
Inflacja w Polsce najwyższa od 21 lat
Według opublikowanego dziś raportu GUS wskaźnik wzrostu cent towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł 8,6% w grudniu 2021 roku. Jest to najwyższa wartość od grudnia 2000 roku, gdy inflacja wynosiła 9,3%. Co ciekawe, ponownie większość analityków nie doszacowała rosnącej inflacji, a ich konsensus przewidywał 8,3% w grudniu.
W najnowszym raporcie głównym winowajcą gwałtownie rosnącej inflacji są ceny żywności i napojów bezalkoholowych. Grudniowy wzrost w tej kategorii wyniósł 8,6%, a jeszcze w listopadzie wynosił 6,4%.
Dalej rosną ceny nośników energii (z 13,4% do 14,3%), natomiast nieco spadł wzrost cen paliw (z 36,6% do 32,9%). Koszyk towarów i usług konsumpcyjnych względem wartości listopadowych podrożał o 0,9%.
Na „brutalny odczyt cen żywności” zwracają uwagę analitycy banku Pekao. Zatweetowali oni wykres, na którym pokazują rekordowe ceny żywności i napojów bezalkoholowych od ponad dwóch dekad:
Kluczowy element grudniowego odczytu – absolutnie brutalny odczyt cen żywności (+2,1% m/m). Jak na grudzień jest to zdecydowany rekord. pic.twitter.com/If6NaAcdRf
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) January 7, 2022
Średnia wartość inflacji w całym 2021 roku wyniosła 5,1%. Wiele wskazuje na to, że przyszły rok będzie pod tym względem jeszcze gorszy. Monika Kurtek z Banku Pocztowego przewiduje – podobnie, jak wielu innych analityków – że w styczniu 2022 roku inflacja jeszcze przyspieszy i dodaje:
Inflacja w 2022 r. przewidywana jest średniorocznie na poziomie wyższym niż 2021 r., tj. w okolicach 7,5-8,0 proc.
Stopy procentowe podnoszą raty kredytów nawet o 500 zł
Już 4 stycznia RPP zdecydowała się podnieść stopy procentowe, nie czekając na dane na temat inflacji za grudzień 2021 roku. Podobnie, jak miesiąc wcześniej zdecydowano się podnieść główną stopę referencyjną o 0,5% i wynosi ona dziś 2,25%.
Jeżeli inflacja w Polsce będzie utrzymywać się na wysokim poziomie, a na to wskazują wszystkie analizy, to stopy procentowe będą wciąż systematycznie podnoszone. Doprowadzi to między innymi do szybkiego wzrostu kredytów konsumenckich, które wzrastają tuż po każdorazowej decyzji RPP. Potencjalnie ma też rosnąć oprocentowanie na lokatach bankowych, ale do podwyżki w tym zakresie banki wprowadzają bardzo opieszale.
W ten sposób przeciętny konsument w Polsce doświadcza dwóch niekorzystnych czynników jednocześnie. Rata jego kredytów hipotecznych i konsumenckich podnosi się z miesiąca na miesiąc, a siła nabywcza jego pieniędzy spada. Długoterminowe oddziaływanie tych dwóch czynników prowadzi do zubożenia większej części społeczeństwa.
Przykładowo rata przeciętnego kredytu hipotecznego wzrosło o 500 zł w porównaniu do września 2021 roku, gdy stopy procentowe były na niskim poziomie. Zwrócił na to uwagę Bartosz Sawicki, analityk cinkciarz.pl, mówiąc:
Jeśli ktoś pożyczył np. 300 tys. zł i rozłożył spłatę na 30 lat, to w porównaniu z końcem września, gdy niskie stopy procentowe mogły kusić kredytobiorców, kwota jednej raty może być teraz wyższa nawet o 500 zł.
Wybrane kryptowaluty deflacyjne, a w szczególności Bitcoin (BTC), zdają się być w takiej sytuacji makroekonomicznej dobrym zabezpieczeniem przed utrata wartości w długim terminie.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
