Ethereum zmniejszyło zużycie energii o 99,95% po zakończeniu Merge. To oznacza, że NFT są teraz bardziej przyjazne dla środowiska niż kiedykolwiek. Ale czy ten ekologiczny atak na cyfrowe kolekcje miał w ogóle sens?
Szum wokół NFT i nagonka na nie
Czy sztuka kryptowalutowa niszczy planetę? Okazuje się, że nie tak bardzo, jak chcieliby tego jej krytycy.
W 2021 roku światem zawładnęło nowe zjawisko kulturowe. Pokolenie artystów cyfrowych znalazło sposób na spieniężenie swoich prac na blockchainie poprzez NFT. To spowodowało, że najbardziej pożądane dzieła zostały sprzedane za oszałamiające sumy.
Beeple zdobył nagłówki mediów w marcu, gdy sprzedał NFT za 69 milionów dolarów w domu aukcyjnym Christie’s. Kolekcje NFT oparte na awatarach, takie jak Bored Ape Yacht Club, również zyskały na popularności. Kolekcja Bored Apes została wprowadzona na rynek w kwietniu i została zaadoptowana przez takie gwiazdy jak Paris Hilton, Jimmy Fallon i Snoop Dogg. Rok później ich cena osiągnęła szczytowy poziom około 435 000 dolarów.
Większość NFT, które pojawiły się podczas boomu w 2021 r., zostało wyemitowane na Ethereum, gdy używało ono Proof-of-Work – słynnego energochłonnego mechanizmu konsensusu, który zabezpiecza również Bitcoina. Spowodowało to odwet ze strony niektórych mediów głównego nurtu i kryptowalutowych outsiderów. Zaczęli oni kwestionować wpływ technologii na środowisko. Krytycy oskarżyli NFT o bycie schematami Ponziego, do tego emitującymi ogromne ilości dwutlenku węgla. Potępili więc wszystkich artystów i kolekcjonerów, którzy poparli tę technologię.
Chociaż obawy dotyczące wpływu każdej nowej technologii na środowisko są uzasadnione, duża część krytyki skierowanej w stronę NFT opiera się na błędnych wyobrażeniach na temat działania blockchainów. Zatem, ile energii faktycznie zużywają NFT? Dane sugerują, że jest to mniej niż się wydaje wielu krytykom.
Jak działają blockchainy?
Najczęstsze błędne przekonanie dotyczące NFT i ich wpływu na środowisko dotyczy śladu węglowego związanego z dokonywaniem transakcji w blockchainie. Wielu uważa, że transakcje kosztują pewną ilość energii, ale tak nie jest.
Blockchainy to księgi rachunkowe. Te księgi przechowują zapis wszystkich transakcji sieci w blokach. Nowe bloki są tworzone w regularnych odstępach czasu, aby zaktualizować księgi z nowymi transakcjami. Bitcoin tworzy nowy blok mniej więcej co 10 minut, podczas gdy Ethereum robi to co 10 do 20 sekund.
Sieci Blockchain są zabezpieczone przez dostawców usług. Blockchainy typu Proof-of-Work, takie jak Bitcoin, opierają się na górnikach, natomiast Proof-of-Stake, takie jak Ethereum, na walidatorach. Górnicy i walidatorzy są odpowiedzialni za dodawanie nowych bloków do łańcucha w stałym tempie. Górnicy muszą zasilać specjalistyczny sprzęt. Z kolei walidatorzy wnoszą wkład do swoich sieci. Podczas gdy obie te grupy zużywają energię, wydobycie jest znacznie bardziej energochłonne.
Ilość energii zużywanej przez producentów bloków nie zależy od poziomu aktywności w sieci. Niezależnie od tego, czy w danym okresie nie ma żadnych transakcji, czy są ich tysiące, bloki są produkowane w takim samym tempie. W rzeczywistości bloki są często dodawane do łańcucha z dużą ilością wolnego miejsca.
Dodanie pustego bloku do łańcucha wymaga takiej samej ilości energii jak blok wypełniony NFT. W kryptowalutach cała sieć zużywa energię – nie pojedyncze transakcje. Wykorzystanie sieci do wybicia NFT ma zerowy wpływ na ślad środowiskowy blockchaina.
Demistyfikacja cen gazu
Czy zajmowanie przestrzeni bloków ma jakieś konsekwencje? Tak, ale nie pod względem zużycia energii. Na przykład na Ethereum użytkownicy płacą za przestrzeń blokową w gwei; jeden gwei jest wart jedną miliardową część 1 ETH. To są tzw. “ceny gazu” lub prościej – opłaty transakcyjne.
Kupowanie, sprzedawanie lub wysyłanie NFT zużywa taką samą ilość gazu, jak transakcje każdego innego rodzaju kryptowaluty. Podczas gdy NFT mogą przybrać formę cyfrowej sztuki, muzyki lub nazw domen, żyją one w sieci jako tokeny. Wysłanie NFT nie zajmuje więcej miejsca w bloku niż wysłanie jakiegokolwiek innego rodzaju tokena.
Jednakże, wybicie NFT wymaga znacznej przestrzeni w bloku. Niektóre długo oczekiwane kolekcje doprowadziły do ogromnych skoków cen gazu z powodu przeciążenia sieci przez fanów NFT jednocześnie walczących o przestrzeń blokową. Otherside, projekt świata Metaverse od twórcy Bored Ape Yacht Club, firmy Yuga Labs, kosztował górników ponad 150 milionów dolarów w opłatach za gaz podczas dropu wirtualnej ziemi w marcu.
Ale chociaż złożone operacje, takie jak wybijanie NFT, mogą mieć wyższe opłaty transakcyjne, nie sprawiają, że blockchainy zużywają więcej energii. Cena gazu jest jedyną zmienną; zużycie energii nie zmienia się, nawet jeśli robią to opłaty.
Zużycie energii przez Ethereum
Ethereum jest największą na świecie platformą smart kontraktów. Była ona głównym zapalnikiem boomu NFT w 2021 roku. Gościła bowiem kolekcje takie jak Bored Ape Yacht Club, CryptoPunks i Fidenza. Największy rynek NFT, OpenSea, wystartował z obsługą Ethereum, zanim rozszerzył się na inne sieci. Ponieważ Ethereum jest największym hubem dla NFT, ważne jest, aby wziąć pod uwagę jego zużycie energii. Tylko wtedy będziemy mogli naprawdę zrobumieć, jak bardzo NFT wpływają na środowisko.
W ciągu pierwszych siedmiu lat Ethereum używało mechanizmu konsensusu Proof-of-Work, jak Bitcoin. Dlatego też NFT zyskały złą reputację. Według Fundacji Ethereum, zużycie energii elektrycznej przez sieć osiągnęło szczytowy poziom 94 TWh rocznie, gdy działał mechanizm Proof-of-Work. Jest to nieco więcej niż zużycie energii przez Boliwię.
Podczas gdy zużycie energii Ethereum wspinało się od 2021 do początku 2022 roku, spadło w okolicach 99,95%, gdy sieć zakończyła “the Merge” do Proof-of-Stake w dniu 15 września. To dlatego, że sieć przestała polegać na górnikach do produkcji bloków. Według Fundacji Ethereum, sieć zużywa teraz zaledwie 0,01 TWh rocznie.
Po przejściu na Proof-of-Stake, Ethereum zużywa obecnie mniej energii niż wiele usług używanych przez zwykłych ludzi, takich jak PayPal, Netflix czy YouTube. Jak ujmuje to Ethereum Foundation, “szacunki sugerują, że ludzie zużyli 45 razy więcej energii oglądając Gangnam Style w 2019 roku, niż Proof-of-Stake Ethereum zużywa w ciągu roku.”
Ponadto Ethereum sprzyja aktywnej społeczności finansów regeneracyjnych, której celem jest budowanie zdecentralizowanych protokołów finansowych pozytywnie wpływających na kwestie ekologiczne. Ethereum porzuciło swoje wysokie zużycie energii i powoli staje się technologią przyjazną dla społeczeństwa i środowiska.
NFT na innych blockchainach
Podczas gdy Ethereum jest głównym ośrodkiem dla NFT, nie jest to jedyna sieć, która je gości. Inne blockchainy, takie jak Solana, Tezos, Polygon i BNB Chain, stworzyły stosunkowo solidne społeczności NFT. Żadna z tych sieci nie używa Proof-of-Work.
Raport zużycia energii Solany z września 2022 roku stwierdza, że blockchain pobiera około 4 056 273 936 dżuli na godzinę. To równowartość 9,87 KWh (lub nieco poniżej 0,01 TWh) rocznie. Nieco mniej niż Ethereum używa teraz.
Tezos jest bardziej wydajny energetycznie niż Ethereum i Solana, zużywając szacunkowo 0,001 TWh rocznie.
Polygon jest rozwiązaniem skalującym Ethereum, które hostuje własne NFT i jest obsługiwane przez OpenSea. Sieć według szacunków zużywa 0,00079 TWh rocznie. We wrześniu 2022 roku Polygon stwierdził, że przejście Ethereum na Proof-of-Stake zmniejszy ślad węglowy rozwiązania skalującego o 99,91%, sprowadzając go do 56,22 tCO2e rocznie. To mniej więcej taki sam poziom emisji jak 12 samochodów napędzanych benzyną.
Chociaż BNB Chain nie podzielił się danymi na temat swojego zużycia energii, wykorzystuje Proof-of-Stake, podobnie jak Ethereum. Jednak jest on zabezpieczony tylko przez 21 walidatorów, które potrzebują specjalistycznego sprzętu do przetwarzania ogromnej przepustowości łańcucha. BNB Chain prawdopodobnie zużywa podobną ilość energii jak jego konkurenci z warstwy 1, jeśli nie więcej.
Posumowanie
Zużycie energii jest złożonym tematem. Nawet blockchainy Proof-of-Work, takie jak Bitcoin, mogą być przyjazne dla środowiska. Zależy to od źródeł energii, z których korzystają. Górnicy, którzy używają energii słonecznej, termicznej, wodnej lub jądrowej, mogą być uważani za bardziej przyjaznych dla środowiska niż ci, którzy używają paliw kopalnych. Jak niestrudzenie przekonywał zwolennik Bitcoina, Nic Carter, górnictwo kryptowalutowe jest znacznie bardziej ekologiczną branżą, niż twierdzą krytycy.
Warto również wspomnieć, że krytyka dotycząca zużycia energii jest zazwyczaj wybiórcza. YouTube zużywa więcej energii elektrycznej niż Bitcoin, ale nie jest poddawany tak silnej presji, aby przejść na ekologię. NFT były ostro traktowane przez główne serwisy informacyjne i sceptyków, ale fala może się zmienić, jeśli więcej osób zacznie się uczyć o Proof-of-Stake lub zaangażuje się w tę technologię.
W każdym razie, kolekcjonerzy NFT nie muszą się martwić o wpływ ich działalności na środowisko. Transakcje nie zwiększają zużycia energii – po prostu nie tak działają blockchainy. Co najważniejsze, sieci takie jak Ethereum, Solana i Tezos mają bardzo niskie zużycie energii.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
