Chris Burniske przewiduje, że wrzesień będzie niezbyt udany dla Bitcoina, ale w okolicach Bożego Narodzenia ponownie nadejdzie hossa. Analityk wskazuje, że jego niedawna prognoza “niespodziewanego odbicia” nie wchodzi w grę. To kolejny dowód na to, że nawet tak zwani eksperci nie zawsze z sukcesem potrafią wróżyć z fusów.
Świąteczny rajd dla Bitcoina
Tak więc w perspektywie krótkoterminowej Chris Burniske nie jest jeszcze byczy, ale w dłuższej perspektywie widzi pewne nadzieje. Analityk spodziewa się na przykład tak zwanego świątecznego rajdu pod koniec roku.
SponsoredOficjalnie na świecie nazywamy to rajdem bożonarodzeniowym, ponieważ tradycyjne aktywa zazwyczaj kwitną w ciągu ostatnich pięciu dni handlowych w roku i pierwszych dwóch w nowym roku.
“Niespodzianka w górę nie zmaterializowała się i wygląda na to, że we wrześniu będziemy mieli hit, po którym nastąpi rajd bożonarodzeniowy i pierwsza obniżka stóp procentowych na początku 2024 r. w drodze do wyborów.”
Analityk wskazuje również, że spodziewa się, iż amerykański bank centralny wyhamuje i dokona pierwszych cięć stóp procentowych na początku 2024 roku.
Nadchodzi hossa
Według Burniske, nadchodzi niestabilny okres dla rynku kryptowalut, ale ostatecznie rozpoczniemy cykl hossy.
“Cierpliwości. Chociaż rynki są nieregularne, a wiele zmiennych odgrywa rolę, która jest poza kontrolą kryptowalut, budowanie i uruchamianie blockchainów rośnie.”
Analityk wydaje się koncentrować głównie na altcoinach i nie zgadza się z narracją maksymalistów Bitcoina; którzy często twierdzą, że Bitcoin jest jedynym projektem, który jest tu aby pozostać.
Według Burniske, powrót globalnej płynności (drukowanie pieniędzy) jest w szczególności kluczowym warunkiem wstępnym dla nowej hossy na rynku kryptowalut. Na razie wydaje się, że jest to kwestia cierpliwości, którą obecnie głosi.