Ilekroć rynek kryptowalut doświadcza korekty emocje graczy sięgają zenitu. Wielu zadaje pytania o kondycję Bitcoina i wróży jego świetlaną przyszłość lub nadchodzący upadek. Pytanie za milion dolarów brzmi: W której fazie hossy obecnie się znajdujemy?
Niektórzy mówią, że rynek byka dopiero się zaczął, inni, że jesteśmy już w połowie drogi, a cena Bitcoina osiągnie szczyt w okolicach lata 2021. Inni mówią, że będzie to dopiero grudzień lub nawet przyszły rok. Jeszcze inni twierdzą, że 58 000 USD to już był szczyt wzrostów w tym cyklu, a teraz przyszedł czas na stopniowy trend spadkowy. Czy ten rynek byka jest inny?
Poniższa analiza próbuje odpowiedzieć na kluczowe pytanie o bieżący etap rynku byka, posługując się danymi z analizy on-chain. Spośród trzech podstawowych typów analiz rynku kryptowalut – technicznej (cena i jej pochodne), fundamentalnej (podstawy projektu i newsy) i on-chain (wskaźniki blockchain) – ta ostatnia wydaje się być najlepsza do próby ustalenia etapu trwającej hossy.
Trwa druga korekta
Bitcoin jest w trakcie drugiej znacznej korekty w trwającym rynku byka. Jak dotąd cena osiągnęła rekord wszech czasów (ATH) w okolicach 58 000 USD w dniu 21 lutego i spadła do poziomu 43 000 USD w dniu 28 lutego. Wartość tej korekty sięga więc 26%, a jej zakres spadku ceny to rekordowe 15 300 USD.
Okazuje się, że w porównaniu z pierwszą korektą względny spadek procentowy był mniejszy, lecz bezwzględny spadek cenowy był już większy. Przy poprzedniej korekcie Bitcoin osiągnął wartość 42 000 USD w dniu 8 stycznia, aby później spaść do dołka nieco poniżej 29 000 USD w dniu 22 stycznia. Pierwsza korekta miała zatem głębokość prawie 32%, a jej zakres wyniósł 13 300 USD.
Aktualnie cena BTC znajduje się w okolicach 50 000 USD i próbuje wznowić trend wzrostowy, który potencjalnie może prowadzić do nowego ATH. Jednakże nie jest pewne, czy tak się stanie, gdyż lokalny dołek mógł jeszcze nie zostać osiągnięty lub też Bitcoin może na kilka tygodni wpaść w serię bocznych notowań.
Niemniej jednak, kolejna korekta jest z pewnością zdrowym objawem długoterminowej hossy, ponieważ pozwala zresetować się wielu wskaźnikom technicznym i on-chain. Przyjrzyjmy się tym drugim zarówno w odniesieniu do danych płynących prosto z blockchaina, jak i do indykatorów rynkowych.
Reset wskaźników on-chain
Pierwszym ze wskaźników jest aSOPR (Adjusted Spent Output Profit Ratio), który analizuje wszystkie monety wydane w danym dniu i oblicza wielkość zysku lub straty, w jakim się znajdowały w porównaniu z ich ostatnim przeniesieniem. Aktualna wartość tego wskaźnika spadła poniżej 1.0. Jest to poziom, na którym aSOPR nie znajdował się od przełomu września-października 2020 roku. Nawet poprzednia korekta nie doprowadziła do spadku poniżej czarnej linii.
Wartość aSOPR korygująca się w okolicach 1.0 sugeruje, że długoterminowi hodlerzy utrzymują swoje pozycje i nie wyprzedają swojego BTC. Tym samym, można przypuszczać, że spadki – wywołane zapewne przez górników – odbyły się przy udziale nowych inwestorów w panice sprzedających swoje niedawne pozycje.
Kolejnym ważnym wskaźnikiem jest NUPL (Net Unrealized Profit and Loss), który doświadczył bardzo intensywnego wzrostu w ostatnich miesiącach. Jest to jak dotąd pierwszy cykl, w którym NUPL nie powrócił w trakcie hossy do swojej standardowej wartości resetu na 0,5. Poziom ten wyznacza okolice 50% zbiorczego zysku całej kapitalizacji rynkowej i stanowi doskonałą okazję do zakupu na dołku.
Jednocześnie należy zauważyć, że NUPL niebezpiecznie zbliżył się do wartości 0,75, której przekroczenie było historycznie sygnałem dla nadchodzącego szczytu cyklu. Dzięki aktualnej korekcie, indykator ten ma szansę na ochłonięcie. Niemniej jednak jego bieżące odczyty wyraźnie wskazują, że gracze szybciej wchodzą w długą pozycję, a hodlerzy są mniej skłonni sprzedawać.
Jeszcze jednym wskaźnikiem on-chain, na który niedawno zwrócił uwagę Willy Woo, jest UTXO Realized Price Distribution. Oblicza on wolumen obrotu monet, które odnotowały transakcje na różnych poziomach ceny. Pozwala on na znalezienie ceny z dużym obrotem, która może zostać wybroniona i służyć za potencjalny dołek.
Zdaniem Willy’ego Woo takim poziomem jest cena w obszarze 45 000 USD. Analityk dodaje, że ewentualne zejście do wartości 39 000 USD wymagałaby ogromnego szczęścia i dałoby okazję do wręcz bezmyślnych zakupów.
UTXO Realized Price Distribution. This is the on-chain, more precise version of volume profile. The peaks represent the price where most coins changed hands.
— Willy Woo (@woonomic) February 27, 2021
$45k upwards is very strong support.
Any dip (if you're are lucky) into $39k is a no-brainer BTFD.
Data: @glassnode pic.twitter.com/Z4xbEr0jTv
Rynki łapią oddech
Inną konsekwencją spadającej akcji cenowej w ubiegłych tygodniach jest zresetowanie szeregu wskaźników rynkowych. Pierwszym z nich wskazuje, że wyraźnie spadło zainteresowanie kontraktami futures. Wykres od Glassnode wskazuje, że jest ono mniejsze aż o 4 mld USD (21,7%).
Następnie miał miejsce prawie całkowity reset stóp finansowania bezterminowych kontraktów futures. W przeszłości zwykle było to zwiastunem kolejnej rundy wzrostów spekulacyjnych – poprzednio pod koniec stycznia.
Wreszcie ostatnim ważnym indykatorem trwającego rynku byka jest wykres wypłat BTC z giełd, który jest powiązany z pogłębiającym się spadkiem ich płynności. Trend ten utrzymuje się już nieomal przez rok od 12 marca 2020.
Długie czerwone słupki wskazują, że Bitcoin jest wypłacany z giełd, a inwestorzy mają tendencję do przechowywania go w długiej perspektywie czasowej. Nawet ostatnie korekty nie zmieniły tej sytuacji, co jest dość unikatowym przejawem siły tego cyklu.
Jeżeli powyższe wskaźniki analizy on-chain będą wciąż równie mocne, to w porównaniu z poprzednimi cyklami być może istotnie ten rynek byka będzie inny: dłuższy i mocniejszy. Niemniej jednak, żaden z powyższych wykresów nie alarmuje nas o zbliżającym się szczycie, ani nie zawiera dowodu, że takowy już nastąpił. Trwająca korekta wydaje się być tylko zdrowym oddechem dla dynamicznie rozwijającej się hossy kryptowalut.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.