Były prezes FTX US Brett Harrison stwierdził, że pomiędzy nim a Samem Bankmanem-Friedem (SBF) już po 6 miesiącach pracy doszło do ostrej wymiany poglądów. Geneza sporu przedstawiona została 14 stycznia w długim wpisie na platformie Twitter.
Kłótnie narastały, gdy Harrison opowiedział się za niezależnością i rozdzieleniem zespołu FTX US od firmy macierzystej. Harrison wspominał, że ten konflikt sprawił, że dostrzegł całkowitą bezwarunkowość i bezkompromisowość SBF, gdy jego decyzje były kwestionowane.
“1/49: Wielu zadawało pytania dotyczące mojego czasu w FTX US i dlaczego odszedłem, kiedy to zrobiłem. Jak zaznaczyłem na początku tego tygodnia, cieszę się, że mogę zacząć publicznie dzielić się moimi doświadczeniami i perspektywą.”
Harrison podkreśla ogromną zmianę w zachowaniu SBF
Harrison stwierdził, że początkowo postrzegał SBF jako obiecującą jednostkę z “intelektualną ciekawością”. Jednak ich wczesny konflikt dramatycznie zmienił zdanie co do jego osoby.
“18/49: Jak wielu z nas, mam rodzinę i przyjaciół, którzy żyją z uzależnieniem i problemami ze zdrowiem psychicznym oraz widziałem, jak te problemy często ujawniają się bez większego ostrzeżenia we wczesnej dorosłości. Pomyślałem, że to może być czynnik przyczyniający się do tego i początkowo wyrażałem współczucie.”
Tymczasem Harrison zasugerował, że czynnikiem przyczyniającym się do tej zmiany może być uzależnienie i problemy ze zdrowiem psychicznym.
“Sam czuł się niekomfortowo podczas konfliktu. Reagował czasami z nieposkromioną wrogością, kłamstwem i manipulacją, ale ostatecznie zdecydował się odizolować mnie od komunikacji w sprawie kluczowych decyzji.”
SBF zagroził rzekomo reputacji zawodowej Bretta Harrisa
Były członek zarządu FTX US twierdził, że jego reputacja zawodowa była zagrożona, kiedy formalnie skarżył się na problemy organizacyjne firmy. Harrison stwierdził, że został poinstruowany, aby wycofać skargi i przeprosić SBF.
“29/49: W odpowiedzi grożono mi w imieniu Sama, że zostanę zwolniony i że Sam zniszczy moją reputację zawodową. Zostałem poinstruowany, aby formalnie wycofać to, co napisałem i dostarczyć Samowi przeprosiny, które zostały dla mnie przygotowane.”
Harrison kontynuował swój wywód twierdząc, że wydarzenie to utwierdziło go w podjęciu decyzji o opuszczeniu upadłej już giełdy. Jednak nie mógł odejść natychmiastowo. Musiał zakończyć projekt amerykańskiego brokera z akcjami oraz nadzorować pracowników.
Komentarz w sprawie oskarżeń przeciwko SBF
W wątku na Twitterze Harrison stwierdził, że zarzuty o oszustwo postawione przeciwko SBF i jego doradcom były dla niego ciężką informacją do przyswojenia.
Harrison podkreślił obawy co do problemów, z którymi mierzą się zazwyczaj początkujące start-upy. Kontynuował w wątku, że nigdy nie myślał o tworzących FTX w kategoriach oszustwa. Dodał jednak, że to SBF i jego najbliżsi odpowiadają za stworzony w ten sposób schemat działalności.
Były prezes FTX US dodał, że on i jego koledzy zgłosiliby ich do władz, gdyby podejrzewali oszustwo.
SBF otrzymał 250 mln dolarów kaucji i nie przyznał się do winy w związku z zarzutami o oszustwo. Z drugiej strony, jego doradcy – Caroline Ellison i Gary Wang zgodnie z prawdą wzięli na siebie odpowiedzialność za popełnione przez nich przestępstwa.
Wpływ upadłej giełdy na nowy biznes Harrisona
Harrison stwierdził również, że upadek giełdy wpłynął na jego nowy biznes, ponieważ inwestorzy są ostrożni w lokowaniu swoich pieniędzy w czymkolwiek, co związane jest z FTX.
Harrison w długim wątku podkreślił też, że decyzja o jego rezygnacji zinterpretowana została jako wiedza o oszustwie w FTX. Dodał, że niektórzy uważali, że starał się w ten sposób o ugodę. Harrison zanegował jednak te oskarżenia.
“Nie zostałem oskarżony o nielegalne postępowanie i nie jestem stroną w żadnym dochodzeniu.”
Harrison zrezygnował z FTX US 27 września. Założyciel Skybridge – Anthony Scaramucci powiedział, że inwestuje w firmę byłego prezesa FTX US wykorzystując do tego swoje fundusze inwestycyjne.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
