Halloween w krypto: przerażające inwestycje polskich graczy

BeInCrypto miało okazję dotrzeć do historii trzech znakominych współtwórców i uczestników sceny krypto w Polsce: Michała Stryjewskiego, Arkadiusza Jóźwiaka i Bartosza Juraszka. Każdy odpowiedział na trzy pytania. Dowiedz się, jaka była ich najstraszniejsza inwestycja i jak przez nią przeszli, jaki był ich stan umysłu, kiedy to się wydarzyło, i jak mogliby zapobiec powtórzeniu się takiej sytuacji.

Michał Stryjewski: Bezsenność i dźwignia

1. Jaka była Twoja najgorsza inwestycja i jak przebiegła?

Zakup XBT w marcu 2018 na giełdzie Bitmex. Straciliśmy ze wspólnikiem 250 000 PLN podczas wiosennej bessy. Handlowaliśmy na dźwigni x25, czasem cross, czasem bezpieczne x10, tak przynajmniej nam się wydawało… Aż do momentu, kiedy przyszły gwałtowne spadki i próg likwidacji pozycji zbliżał się z każdą kolejną godziną, minutą, sekundą… Jeździliśmy regularnie do Gdańska, do Bitomatu, aby dokonać kolejnych depozytów, aby obniżyć próg likwidacji. Niestety Bitcoin cały czas spadał, a oszczędności, które mogłem poświęcić topniały wraz z nadzieją na odbicie. W końcu po dwóch tygodniach, praktycznie bez snu, postanowiliśmy zamknąć pozycję z stratą -97%.

2. Co czułeś i zrobiłeś, kiedy to się stało?

Czułem się fatalnie, jednak mimo wszystko doznałem ulgi, kiedy zamykałem pozycję po dwóch tygodniach walki z gwałtownymi spadkami. Nie przyszło nam do głowy, żeby zagrać odwrotnie, cały czas byliśmy przekonani, że kurs się odbije. Po tym wydarzeniu, przestałem korzystać z dźwigni i zacząłem inwestować nieco w inny sposób swoje kryptowaluty, które oczywiście nadal posiadam i stale dokupuję.

3. Jak mógłbyś uniknąć uniknąć takiej sytuacji?

Mogłem poświęcić zdecydowanie więcej czasu na edukację w temacie lewarów giełdowych. Jednak kluczowym czynnikiem którego zabrakło, było doświadczenie. Spadki, to również świetna okazja do zarobków, jednak bez wiedzy i doświadczenia będziemy tylko darmową kasą dla regularnych traderów. Warto obserwować innych, czytać ich życiorysy i wyciągać samodzielne wnioski!

Arkadiusz Jóźwiak: Zły scenariusz inwestycyjny

1. Jaka była Twoja najgorsza inwestycja i jak przebiegła?

Najgorszą inwestycję przeprowadziłem jeszcze w pierwszym roku swojej przygody z tradingiem. Handlując na rynku Forex błędnie obstawiłem kierunek przyszłych notowań jednej z par walutowych. Nie używałem wówczas zleceń obronnych stop loss i licząc, że rynek w końcu zawróci zacząłem stosunkowo regularnie otwierać kolejne pozycje. Miało to na celu uśrednienie ceny mojego zlecenia, by przy ewentualnej zmianie nastawienia rynku jak najszybciej odrobić straty. W pewnym momencie, gdy wielkość moich zleceń osiągnęła dość spore rozmiary, postanowiłem jeszcze raz, obiektywnie przeanalizować obecną sytuację na wykresie. Miałem wówczas otwartą pozycję na spadki, a rynek wciąż rósł. Wyznaczyłem więc kluczowy opór, do którego aprecjacja ta moim zdaniem mogła dotrzeć, i gdzie spodziewałem się pojawienia większej reakcji podażowej mogącej zatrzymać wzrosty i zmienić ogólne nastawienie rynku na spadkowe (zgodne z moją transakcją). W tym samym czasie przeliczyłem także, jak bardzo zwiększy się moja strata w momencie, gdy rynek rzeczywiście dotrze do wyznaczonego przeze mnie poziomu. Okazało się wówczas, że margin call zostanie osiągnięty kilka pipsów wcześniej i jeżeli rynek faktycznie miałby dotrzeć do zakładanego przeze mnie poziomu, to broker zacznie zamykać mi pozycje realizując wynikające z nich straty. Niedługo później powyższy scenariusz stał się faktem. Kurs wzrósł do zakładanego przeze mnie poziomu. W międzyczasie broker pozamykał wszystkie moje pozycje realizując przy tym stratę wynoszącą około 90-95 proc. wartości depozytu. W okolicy zakładanego przeze mnie oporu faktycznie pojawiła się silna reakcja podażowa i w ciągu kilku kolejnych dni rynek osunął się znacząco poniżej poziomu mojego pierwszego zlecenia.

2. Co czułeś i zrobiłeś, kiedy to się stało?

Czułem wówczas rozczarowanie i złość z własnej postawy. Poprawnie przeanalizowałem bowiem obecną sytuację na rynku i mimo zdawania sobie sprawy, że mój rachunek nie przetrwa tak znacznych wzrostów, nie zrobiłem zupełnie nic.

3. Jak mógłbyś uniknąć uniknąć takiej sytuacji?

Racjonalnym byłoby w tej sytuacji pozamykanie wszystkich stratnych pozycji w momencie wykonania ponownej analizy, zaraz gdy uświadomiłem sobie, że mój depozyt nie wystarczy, by pokryć ewentualne straty wynikające ze wzrostu kursu do zakładanego przeze mnie poziomu. Ucięcie strat w tym momencie znacząco ograniczyłoby ich wielkość i umożliwiłoby mi ponowne wejście na rynek w okolicy poziomu, do którego rynek moim zdaniem miał wzrosnąć. Taki zabieg nie tylko ograniczyłby straty, ale również umożliwiłby ich błyskawiczne odrobienie… Ze sporą nawiązką.

Bartosz Juraszek: Opowieści z krypt(y)o

1. Jaka była Twoja najgorsza inwestycja i jak przebiegła?

Skoro rozmawiamy o najgorszych inwestycjach w kryptowaluty, to opiszę historię początków mojej choroby, którą żartobliwie nazwałem “lamboriozą”. Pod koniec 2017 roku, mój znajomy przedstawił mi kryptowaluty. Bitcoina, altcoiny, a przy okazji projekty ICO. Zacząłem brnąć dość mocno w tę tematykę jako potencjalnie szybkiego źródła zysków. Pierwszego Bitcoina kupiłem po kursie 17 tyś USD. I nie byłoby w tym nic złego, gdybym owładnięty “lamboriozą” nie zaczął wymieniać go na wszelkie możliwe altcoiny, nie pilnując przy tym dynamicznej zmiany kursu BTC. Dokupowałem na spadkach aktywa, które spadały jeszcze mocniej. Nie mówiąc już o kompletnym braku wiedzy na temat zabezpieczenia się przed utratą kapitału. Ostatecznie, po spadkach, mój portfel stopniał o ok. 93%. Popełniłem wszystkie, możliwe błędy początkującego inwestora… Jeśli w ogóle tak mogę sie w tamtym okresie nazwać.

2. Co czułeś i zrobiłeś, kiedy to się stało?

Czułem się jakbym został przez kogoś oszukany. Jak gdyby mnie okradziono. Okradziono z pieniędzy i z marzeń o szybkich zyskach. Trudno mi opisać inaczej, co wówczas czułem. Złość na siebie samego. Złość za to, że dałem się ponieść emocjom i wyłączyłem myślenie. To była właśnie ta pękająca bańka – czysty “mind blow”.

3. Jak mógłbyś uniknąć uniknąć takiej sytuacji?

Wydaje mi się, że tego nie dało się uniknąć. Edukacja zaczyna się po stracie. Tak też się stało. Złość porażki przeniosłem na żar intensywnej nauki o rynkach inwestycyjnych, giełdach, zachowaniach traderów, inwestorów, psychologii tłumu. Odrobienie strat zajęło mi rok. Głównie udało mi się to dzięki zrozumieniu i wdrożeniu w życie prostej funkcji stop loss. Korzystając z dostępnych pomocy oraz dzięki kontaktom z zawodowymi traderami, zmieniłem sposób rozumienia gry na giełdach. Dziś inwestuję rzadko, ale w bardzo przemyślany sposób. Rynek krypto to czysta spekulacja. Każdy, kto wchodzi w świat finansów, powinien rozpocząć swoją przygodę od inwestycji w wiedzę, a później, stopniowo, przenosić się na giełdę “w czasie rzeczywistym”. Mamy dziś sporo narzędzi, które wspomagają naszą edukację i mnóstwo darmowej wiedzy w internecie. Uważam, że ówczesna strata była najlepszą inwestycją w moją edukację. – – –

Informacje o inwestorach

Michał Stryjewski Założyciel „Unlimited”, najbardziej rozpoznawalnej firmy w Polsce zajmującej się obsługą, serwisem oraz dystrybucją urządzeń do miningu. Prezes Zarządu polskiej giełdy kryptowalut Coinquista.com. Członek Izby Gospodarczej Blockchain i Nowych Technologii oraz parlamentarnego zespołu ds. kryptowalut i technologii blockchain. Prelegent podczas wielu konferencji tematycznych, autor wielu artykułów dot. kopania kryptowalut. Jako trener profesjonalnej firmy szkoleniowej, na swoim koncie posiada ponad 500 godzin spędzonych na sali szkoleniowej. Arkadiusz Jóźwiak Education Team Manager w Comparic.pl. Autor licznych webinarów i felietonów oraz tekstów edukacyjnych, poruszających szeroką tematykę inwestycyjną: począwszy od psychologii tradingu, a na analizie technicznej i fundamentalnej skończywszy. Jako menadżer działu edukacji w Comparic Media Group wykorzystuje wykształcenie pedagogiczne i stawia ogromny nacisk na prostotę przekazywanych informacji i wiedzy. Zdobywca nominacji w prestiżowym konkursie fundacji Invest Cuffs w kategorii Dziennikarz Roku 2019 oraz statuetka Nexusa w kategorii Analityk Roku 2019. Prelegent podczas licznych konferencji m.in. Festiwalu Inteligencji Finansowej, Seminarium XM w Warszawie czy Expo Invest Cuffs. Twórca i główny prowadzący cotygodniowych, niedzielnych odpraw traderów, w których regularnie uczestniczy kilkaset osób oraz analityk kryptowalutowy w serwisie Krypto Raport. Bartosz Juraszek Marketing manager w BeInCrypto Polska. Filar, mentor i kopalnia pomysłów dla całej redakcji. W kryptowalutach od historycznych wydarzeń z 2017 roku. Twórca i CEO BlockSpace – pierwszego portalu społecznościowego dla społeczności blockchain i krypto. W wolnych chwilach grzebie w motocyklach.