Wydaje się, że branża gier wideo idealnie pasuje do blockchain i kryptosfery. Obie społeczności akceptują i doceniają wartość obiektów cyfrowych, przodują w wykorzystaniu nowinek technologicznych, lubią mieć pełną kontrolę nad swoimi działaniami, a także są uzależnione od intensywnych emocji. NFTs (nonfungilbe tokens), yield farming, cyfrowa rzadkość (scarcity) czy crowdfunding to tylko kilka przykładów wspólnych podstaw, które zbliżają do siebie graczy, inwestorów i traderów.
Niedawna premiera PlayStation 5 z dnia 12 listopada (między innymi w USA, Meksyku, Australii, Japonii) i 19 listopada (reszta świata, w tym w Europie) to doskonała okazja do przyjrzenia się potencjalnym możliwościom współpracy między grami wideo a kryptowalutami.
Czy gry wideo będą głównym sposobem wprowadzania mas do kryptowalut? Czy opracowano już jakieś innowacyjne gry oparte o technologię blockchain, które obejmują funkcje kryptowalut i handlu? A może jesteśmy skazani na kolejne wersje CryptoKitties i nigdy nie wyjdziemy poza ten rodzaj dziecinnych aplikacji blockchain do branży gier?
PlayStation 5 (nie) jest już dostępne
Entuzjaści gier wideo z całego świata z niecierpliwością oczekiwali premiery konsoli PlayStation 5 przynajmniej od 11 czerwca 2020 r., kiedy konsola została po raz pierwszy zaprezentowana publiczności podczas wydarzenia Future of Gaming. Począwszy od 12 i 19 listopada gracze mogą wreszcie dokonać zakupu (lub cierpliwie czekać w kolejce, ponieważ zapotrzebowanie na nową konsolę jest ogromne), a następnie grać na najnowszej platformie do gier Sony.
Jednak konsole nadal są niedostępne u większości głównych sieci sprzedaży detalicznej, nawet po kilku tygodniach po premierze. Sytuacja sprzed tygodnia, gdy organizowana była wyprzedaż z okazji Black Friday, jeszcze pogorszyła sytuację, zmuszając Sony do skierowania tweeta do zdesperowanych graczy:
We want to thank gamers everywhere for making the PS5 launch our biggest console launch ever. Demand for PS5 is unprecedented, so we wanted to confirm that more PS5 inventory will be coming to retailers before the end of the year – please stay in touch with your local retailers.
— PlayStation (@PlayStation) November 25, 2020
Marka PlayStation budzi pozytywne emocje już od ponad 25 lat od czasu premiery pierwszego systemu PlayStation, znanego również jako PSX, w 1994 roku. W perspektywie ogromnego hype’u wśród pokoleń fanboy’ów i wysoce dochodowego biznesu znanych twórców gier i wydawców, możemy zapytać, czy na tej scenie jest miejsce dla technologii blockchain.
Giganci rynku gier nie są jeszcze gotowi
Na pierwszy rzut oka blockchain wydaje się bardzo przydatny dla branży gier. Potencjalnie można go wykorzystać do wielu ulepszeń: do zabezpieczania danych, zapisywania postępów i rekordów graczy w zdecentralizowanej i niezmiennej księdze rachunkowej (ledger). Może być również używany do tworzenia prawdziwie zdecentralizowanych gier, którymi żaden pojedynczy podmiot nie może samodzielnie sterować.
Według doniesień branża gier osiągnie w 2020 roku globalne przychody w wysokości 159,3 miliarda dolarów. Czy blockchain może stać się częścią tego wielkiego tortu? Pewnie! Ale czy duże firmy produkujące gry wideo, które z roku na rok generują ogromne dochody, są gotowe na przyjęcie technologii blockchain? Jeszcze nie. Są ku temu dwa powody.
Blockchain jest zbyt wolny
Pierwszym powodem jest technologia. William Quigley, współzałożyciel firm Magnetic Capital i WAX, twierdzi, że blockchain nie jest jeszcze wystarczająco rozwinięty, aby stać się interesującym narzędziem dla dużych programistów. Jak mówi:
Blockchain naprawdę nie jest gotowy na dużą skalę gier wideo (…) jest dziś zbyt wolny i brakuje w nim również wielu narzędzi, do których deweloperzy tworzący, powiedzmy, dużą grę wideo, musieliby mieć dostęp. A więc technologia jest niedojrzała.
Nawet jeśli branża gier byłaby gotowa na przyjęcie technologii blockchain od strony technicznej i faktycznie wykorzystywałaby ją do zwiększania funkcjonalności gier, to pojawia się jeszcze jedna, prawdopodobnie bardziej istotna kwestia. Jest to drugi powód – pieniądze.
Przerażająca decentralizacja
Ogromny rozwój branży gier wideo w ostatnich kilku dekadach świadczy o tym, że ich model biznesowy działa. Istnieje stare powiedzenie, by nie zmieniać tego, co działa. Jeśli gdziekolwiek programiści i/lub artyści odnieśli sukces w sprzedaży wirtualnego, cyfrowego przedmiotu swoim klientom, to jest to gra wideo. Gracze rzeczywiście dostrzegają rzadkość elementów cyfrowych w grze i są gotowi zapłacić za nie prawdziwe pieniądze.
Istnieje obawa, że technologia blockchain odbierze te pieniądze scentralizowanym firmom i przyniesie je bezpośrednio do osób wymieniających przedmioty i handlujących między sobą. Gdyby deweloperzy nie czerpali już korzyści z wprowadzania cyfrowych dóbr do swoich gier, to jaki byłby w ogóle powód do rozwijania takiej możliwości. Ta wolność i decentralizacja wydają się być dość przerażające dla dużych, ugruntowanych marek gier.
Na pytanie, czy jest coś, co zwróciłoby uwagę dużych twórców gier wideo na technologię blockchain i jej adopcję, Quigley odpowiada:
Pewnie. Ale myślę, że wynikałoby to tylko z chciwości, gdyby odkryli sposób zarabiania na blockchainie, lub ze strachu, gdyby ich biznes zaczął podupadać i musieliby spróbować wszystkiego.
Niezależne gry blockchain
Kto więc – jeśli nie liderzy branży gier – byłby w ogóle zainteresowany opracowaniem tak ryzykownego i nieznanego modelu biznesowego? Jak w ogóle można by na tym zarabiać? Szczęśliwie dla entuzjastów kryptowalut wsparcie przynosi im obecnie eksplodującej nisza deweloperów niezależnych – scena indie. Są to zazwyczaj niewielkie zespoły mało znanych programistów, z ograniczonymi zasobami ludzkimi i pieniędzmi, ale chętne do podejmowania ryzyka i odkrywania nowych sposobów, w jakie ludzie mogą cieszyć się grami wideo.
Gry niezależne nie wymagają ogromnych, wielomilionowych funduszy ani super zaawansowanej technologii. Dlatego możemy się spodziewać, że spróbują one wykorzystać technologię blockchain z wieloma jeszcze niezbadanymi funkcjami, aby odkryć coś przełomowego i atrakcyjnego dla graczy znudzonych kolejną iteracją Call of Duty lub FIFA.
Dlatego najpewniej liderzy branży gier wideo przez chwilę będą siedzieć na uboczu. Prawdopodobnie zaczekają i zobaczą, co się stanie – pewnie tak samo, jak w przypadku gier mobilnych. Po zakończeniu fazy eksperymentalnej odpowiedni model biznesowy stanie się przejrzysty, a technologia stabilna – wtedy giganci zaczną działać. I będą działać zdecydowanie, z dużymi zasobami. Na razie pozostawiają to mniejszym programistom.
I to właśnie ostatnio się dzieje. Istnieje wiele nowatorskich rozwiązań, które próbują zbliżyć tradycyjne gry wideo z technologią blockchain i światem kryptowalut. Przeanalizujmy bliżej tylko dwa najbardziej znane i najnowszych przykłady gier: Blankos Party Block i The Sandbox.
Przykład 1: Blankos Block Party
Blankos Block Party to dynamiczna gra wieloosobowa z otwartym światem. Wersja beta została wydana w dniu 17 listopada. Gra zapewnia graczom świat gigantycznej imprezy blokowej z unikalną grafiką i projektami, a także elementy konstrukcyjne, eksplorację świata i zdobywanie kolekcji unikalnych i rzadkich Blankos.
Blanko to awatar gracza, którego można kustomizować na różne sposoby w aspekcie takich funkcji, jak wygląd, statystyki i specjalne zdolności.
Ideą tej gry jest to, że wszystko, co robisz, tworzysz, kupujesz i sprzedajesz jest wyłącznie twoje. Oparta jest ona na blockchainie, który dostarcza sposobu na faktyczne tworzenie cyfrowej własności. Wydaje się, że koncepcja ta jest istotna nie tylko do branży gier, ale w ogólności do całej branży cyfrowej.
Możesz stworzyć swój własny wszechświat, wchodzić w interakcje i grać w mini-gry z innymi użytkownikami, a nawet sam je projektować. Styl gry jest bardzo kolorowy i przyjazny, co przypomina mieszankę słodkiej i kolorowej serii The Little Big Planet z trójwymiarowym ujęciem TPP gier z serii LEGO.
Aby wejść do gry, musisz wykupić dostęp, czyli pakiet startowy. Istnieją opcje płatności fiat i krypto, a gra posiada również własną walutę. Grając w grę, zdobywasz rozmaite NFTs, którymi możesz później handlować z innymi użytkownikami. Większość z nich została zaprojektowana przez artystów cyfrowych, a każdy z nich ma opis, imię i nazwisko artysty, unikalny sezon i numer wydania.
Przykład 2: The Sandbox
The Sandbox to gra społecznościowa, w której gracze-twórcy mogą zarabiać na różnych zasobach i samym doświadczeniu gry na blockchainie. Każdy może ją pobrać na mobilnego Androida lub iOS, a także systemy Microsoft Windows. Wygląd, funkcje i cele gry są bardzo podobne do gry Minecraft, z tą różnicą, że wszystkie kreacje graczy są prawdziwymi przedmiotami cyfrowymi, którymi można handlować.
The Sandbox to gra blockchain oparta na Ethereum. Wszystkie przedmioty w grze można wymieniać jako tokeny ERC-20 na Ethereum. Ma to na celu przyciągnięcie zarówno graczy, którzy są entuzjastami kryptowalut, jak i tych, którzy nigdy wcześniej o nich nie słyszeli. The Sandbox oferuje im zalety prawdziwej własności, cyfrowej rzadkości, możliwości monetyzacji i interoperacyjności.
Z silnym naciskiem na kryptowalutową ideę decentralizacji, gra wykorzystuje swoją cyfrową walutę o nazwie SAND do jednej z pięciu funkcji: zakupów, handlu, grania, tworzenia i zarządzania. Gracze wydają SAND, aby grać w mini-gry, kupować ekwipunek, personalizować awatary lub kupować LAND – elementy tzw. metaversu, w których można eksponować swoje prace i projekty. Nawet artyści mogą wydawać SAND na umieszczanie swoich dzieł na rynku i kupowanie klejnotów, które określają rzadkość ich prac.
Popularny youtuber MDX niedawno zrecenzował grę na swoim kanale. Widzi w The Sandbox „ogromnego, potencjalnego dostawcę kryptowalut do mas”, ponieważ wierzy, że przemysł gier będzie głównym sposobem, w jaki ludzie będą się uczyć o kryptowalutach i je adoptować. MDX rozumie, że gra jest sama w sobie inwestycją, ponieważ zawiera prawdziwe NFTs, tworzone przez graczy w wewnętrznych dla gry aktywach opartych na ERC-1155, klejnotach, zakupach LAND i wspomnianym wyżej tokenie SAND.
Twórcy gry pozyskali ponad 50 partnerów i współpracują ze znanymi markami gier, takimi jak Atari (Rollercoaster Tycoon, Pong), Square Enix (Final Fantasy, Tomb Rider) czy Dapper Labs (CryptoKitties), a także z projektami i wydarzeniami kryptowalutowymi, takimi jak Maker, NFT.NYC lub Matic Network.
Co ciekawe, gra ma swój własny 43-stronicowy white paper, dokument raczej charakterystyczny dla projektów rynku krypto, a nie dla gier. The Sandbox zwiera wiele opcji typowych dla zdecentralizowanych finansów (DeFi), w których gracze mogą uczestniczyć za pomocą jednego kliknięcia. Obejmują one udział w pulach płynności, yield farming i transakcje NFTs typu peer-to-peer.
Konkluzja – zalety gier na blockchainie
Nawet jeśli blockchain jest nadal uważany za bardziej eksperyment niż standardowe narzędzie w branży gier, to istnieje wiele obszarów, w których może on pomóc w wyniesieniu gier wideo na wyższy poziom. I odwrotnie, kryptosfera może z sukcesem wprowadzać swoje korzyści dla graczy, którzy chcą wzbogacić swoje doświadczenie, zapłacić za nowe funkcje, a może nawet zainwestować i handlować swoimi tworami w formie NFTs.
Podsumujemy przez zebranie różnych korzyści, jakie płyną z połączenia technologii blockchain z grami wideo. Bardziej wyczerpująca analiza niektórych z poniższych argumentów została niedawno przeprowadzona przez DevTeam.Space:
- blockchain w grach pomaga w bezpiecznym przechowywaniu, kupowaniu i sprzedawaniu zasobów w grze,
- gry oparte o blockchain pozwalają graczom prawdziwie posiadać własne zasoby,
- blockchain umożliwia graczom współpracę z programistami w celu ulepszenia gry,
- blockchain zapobiega oszustwom,
- gry wideo mogą być katalizatorem masowej adopcji kryptowalut,
- gry wideo zwiększają świadomość na temat handlu i inwestowania z wyższym współczynnikiem ryzyka-do-nagrody (risk-to-reward) niż tradycyjne rynki,
- gry wideo i kryptowaluty są skierowane do tej samej grupy młodych ludzi, którzy cenią dobra cyfrowe i mają podobne, przewrotne poczucie humoru.
Współpraca między technologią blockchain a branżą gier wideo ma duży potencjał. Niektóre z istniejących już gier, projektów i platform dowiodły, że istnieją nieograniczone możliwości kreatywnego połączenia obu sektorów. W końcu, co jest lepszego niż dobra zabawa i zarabianie w tym samym czasie?
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.