Analitycy platformy Glassnode poinformowali o rekordowym napływie Bitcoinów na giełdy z portfeli górników kryptowalut. W ciągu ostatniego tygodnia przenieśli oni równowartość 128 milionów dolarów w monetach na platformy handlowe. Taka kwota odpowiada 315 procentom ich dziennego dochodu.
Jest to nowy rekord wszech czasów, chociaż kurs BTC nadal utrzymuje się na poprzednim poziomie. Najwyraźniej jego wzrost dzień wcześniej był powodem zwiększonej aktywności posiadaczy monet. Przyjrzyjmy się sytuacji bardziej szczegółowo.
Przypomnijmy, że górnicy są zmuszeni do pozbywania się części otrzymywanego wynagrodzenia, ponieważ muszą ponosić koszty operacyjne w postaci energii elektrycznej, czynszu za pomieszczenie na sprzęt, a także napraw koparek ASIC. Ogólnie rzecz biorąc, nie należy więc dziwić się transferom górników BTC na giełdy kryptowalut w celu ich późniejszej sprzedaży – jak również się tym martwić.
Co więcej, długoterminowi inwestorzy BTC, którzy przechowują monety od co najmniej pół roku, prawie nie zareagowali na 16% wzrost pierwszej kryptowaluty w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Według analityków ich bilanse niewiele się zmieniły.
Długoterminowi inwestorzy Bitcoina mają obecnie do dyspozycji 14,47 miliona monet. Najwyższy poziom 14,49 miliona odnotowano ostatnio w maju 2023 roku.
Warto również zauważyć, że obecnie 194,5 tysiąca Bitcoinów o równowartości 5,9 miliarda dolarów przechodzi do kategorii niepłynnych w ciągu miesiąca. Oznacza to, że kryptowaluta przenosi się na adresy, których właściciele gromadzą monety i nie planują się ich pozbyć w najbliższej przyszłości.
Dlaczego górnicy sprzedają swoje monety?
Podczas hossy na rynku kryptowalut w 2021 r. odnotowano kilka dużych napływów monet na giełdy, ale wszystkie były znacznie poniżej obecnych wartości. Pod koniec 2022 r. nastąpił również gwałtowny wzrost transferów BTC na platformy handlowe, co zbiegło się w czasie z globalnym dnem rynkowym.
Można przypuszczać, że posiadacze kryptowalut zostali odpowiednio wystraszeni przez krach na rynku w listopadzie w związku z upadkiem głównej giełdy kryptowalut FTX. Zwykle w takich okolicznościach inwestor dąży do sprzedaży aktywów – w tym ze stratą – ponieważ spodziewa się dalszego załamania rynku, a tym samym chce zmniejszyć swoje straty. Jednak, jak pokazuje praktyka, jest to scenariusz, który tworzy lokalne dno rynkowe, a późniejsza agresywna aktywność zakupowa powoduje odbicie kursów.
Kurs Bitcoina
Dziś cena Bitcoina waha się powyżej poziomu 30 000 USD. Według źródeł Cointelegraph, poziom 31 000 stał się ważnym oporem, który nie został naruszony w kwietniu i czerwcu 2023 roku.
Czerwiec już się kończy, a jak dotąd w tym miesiącu rentowność BTC przekroczyła 11 procent. Z drugiej strony, w maju wartość Bitcoina spadła o prawie 7 procent.
Pomimo wzrostu ceny Bitcoina o ponad 88 procent od początku roku, sytuacja górników pozostaje trudna. Wartość kryptowaluty spadła o ponad 30 procent od lipca ubiegłego roku i o ponad 80 procent od szczytu trendu wzrostowego w 2021 roku. Rosnące wskaźniki hash rate i trudność wydobycia, w połączeniu z rosnącymi cenami energii, nadal zmuszają górników do sprzedaży monet w celu pokrycia kosztów operacyjnych.
Jednak górnicy ASIC również mają miejsce do zarabiania pieniędzy. Według analityków Glassnode, górnicy Bitcoina zarobili w weekend 24,9 miliona dolarów. Eksperci szacują wydatki na 18,3 miliona, więc zysk netto górników w obecnym środowisku dziennie może wynosić równowartość 6,6 miliona dolarów.
Napływ instytucji
Ułatwieniem dla górników może być gwałtownie rosnąca cena Bitcoina, którą wielu wiąże z napływem do branży tzw. inwestorów instytucjonalnych, czyli dużych profesjonalnych inwestorów z dużym kapitałem.
Jednak nie wszystkie duże firmy chcą robić interesy z kryptowalutami, co dzień wcześniej stwierdził szef BitGo Mike Belsch. Zauważył on, że organy regulacyjne przyjęły twarde podejście do kontrolowania branży kryptowalut.
“Myślę, że tutaj, w Stanach Zjednoczonych, tradycyjne firmy finansowe pozostaną w dużej mierze na uboczu kryptowalut. Wiem, że BlackRock niedawno złożył wniosek o ETF, ale to tylko wyjątek od reguły.”
Ogólnie rzecz biorąc, raczej trudno nazwać tę sytuację wyjątkiem od reguły. Jest sporo dużych firm zainteresowanych Bitcoinem i innymi kryptowalutami. Cóż, jeśli weźmiemy pod uwagę osiem największych z nich, ich łączny kapitał wynosi 27 bilionów dolarów. I wydaje się, że jest to trend, a nie tylko przypadek.
Belsch powiedział również, że amerykańskie organy regulacyjne napotkały opór ze strony kluczowych graczy z branży. Prawdopodobnie odnosił się do spraw sądowych przeciwko giełdom kryptowalut Binance i Coinbase.
Regulacje krypto
Jednak działalność podobnych firm za granicą jest znacznie lepiej dostosowana do kryptosfery. W szczególności UE przyjęła ustawę MiCA, która znacznie ułatwiła działalność lokalnym firmom kryptowalutowym i przyciągnęła uwagę przedsiębiorców z całego świata.
Wydaje się, że jest to normalna sytuacja dla górników, biorąc pod uwagę sytuację na rynku kryptowalut. W końcu BTC wzrósł odpowiednio dzień wcześniej, więc właściciele koparek ASIC postanowili wykorzystać sytuację i pozbyć się części swoich oszczędności w cyfrowych aktywach. A ponieważ górnicy muszą regularnie opłacać wydatki, takie jak prąd i czynsz, trend ten z pewnością się utrzyma, a ta kategoria inwestorów raczej nie wpłynie na perspektywy nowej hossy.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.