Goldman Sachs jest przedstawicielem mniejszego obozu gigantów finansowych z Wall Street, którzy wciąż pozostają w opozycji do rynku kryptowalut. Ogólnie rzecz biorąc, kierownictwo tego banku nie dostrzega jeszcze żadnej fundamentalnej wartości w aktywach cyfrowych. To w przewidywalny sposób znajduje odzwierciedlenie w jego polityce.
Pracownicy Goldman Sachs stale dzielą się swoimi opiniami na temat tego, co dzieje się w branży krypto. Czasami ich komentarze są pozytywne. Na przykład w połowie stycznia 2024 r. potwierdzili, że nowe fundusze ETF na Bitcoin w USA z pewnością przyciągną uwagę dużych inwestorów. Następnie eksperci zwrócili uwagę na dobrą ochronę inwestorów korzystających z tego produktu i dużą płynność rynku aktywów cyfrowych.
Niedawno mówili też o rosnącym popycie na aktywa cyfrowe ze strony klientów banku. Jednak kierownictwo firmy wyraźnie nie jest zbyt przychylne kryptowalutom.
Za co krytykowane są kryptowaluty?
Sceptycyzm wobec Bitcoina nadal utrzymuje się wśród kadry kierowniczej giganta finansowego. Wynika to ze słów dyrektora inwestycyjnego działu Wealth Management banku, Sharmeen Mossavar-Rahmani.
Niektórzy krytycy branży aktywów cyfrowych są tak uparci, że nie są w stanie zmienić własnej opinii na temat monety, nawet po tym, jak SEC zatwierdziła BTC ETF w USA i rozpoczęła się kolejna hossa.
W wywiadzie dla Wall Street Jornal, Mossavar-Rahmani wypowiedział się na ten temat w następujący sposób.
“Uważamy, że kryptowaluty nie należą do klasy aktywów inwestycyjnych. Nie wierzymy w kryptowaluty.”
Przypomnijmy, że kluczową zaletą kryptowalut jest to, że ich właściciele mogą przechowywać wartość w postaci aktywów cyfrowych, a jednocześnie nie są zależni od pośredników. W związku z tym ich monety w prywatnych portfelach nie są konfiskowane np. przez przedstawicieli władz. Jednocześnie mają prawo do samodzielnego dysponowania swoimi monetami i decydowania, co z nimi zrobić.
Negatywne opinie nadal wypływają z ust kadry kierowniczej, nawet pomimo faktu, że ich bezpośredni konkurenci aktywnie wykorzystują popularność kryptowalut. 10 stycznia 2024 r. amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zatwierdziła wszystkie wnioski o utworzenie spotowych funduszy ETF na Bitcoinie jednocześnie. Dwoma zarządzającymi funduszami były BlackRock i Fidelity, które są również głównymi graczami na Wall Street.
Decentralizacja kryptowalut
Niestety, Mossavar-Rahmani nadal nie jest w stanie pojąć fundamentalnej wartości kryptowalut. W wywiadzie stwierdził:
“Jeśli nie można przypisać im wartości, jak można być “byczym” lub “niedźwiedzim” w stosunku do kryptowalut?”
Skrytykował również branżę za hipokryzję i powiedział, że entuzjaści kryptowalut “głoszą demokratyzację finansów, ale główne decyzje są podejmowane przez kilka kontrolujących osób”.
W rzeczywistości Bitcoin jest w pełni zdecentralizowanym systemem finansowym. Każdy posiadacz BTC podejmuje własne decyzje dotyczące swoich transakcji. Wszystkie aspekty centralizacji w kryptowalutach są widoczne wszędzie tam, gdzie handluje się instrumentami pochodnymi opartymi na monetach lub innymi podobnymi instrumentami. To samo można ogólnie powiedzieć o giełdach takich jak Binance czy Coinbase, ale obwinianie o centralizację popularnych projektów blockchain z setkami lub tysiącami węzłów nie jest najlepszym pomysłem.
Ogólnie rzecz biorąc, twierdzenia Mossavara-Rahmaniego są bezpodstawne. Tradycyjne pieniądze, takie jak dolar amerykański, również nie są bowiem zabezpieczone niczym innym niż stabilnością pieniędzy emitowanych przez ich rządy. W przypadku Bitcoina urzędnicy i inne elementy systemu są zastępowane przez matematykę.
Sytuacja górników
Wraz z tym, w samej branży kryptowalut, sytuacja powinna być lepsza niż kiedykolwiek dla górników. Tak stwierdził Asher Gennot, dyrektor generalny Hut 8. W wywiadzie dla dziennikarzy Bloomberga przewidział on, że w nadchodzących latach będzie znacznie mniej bankructw dużych firm wydobywczych.
Po rozpoczęciu trendu spadkowego w 2022 r. wielu górników zbankrutowało. Powodem była wysoka dźwignia finansowa i nieprzygotowanie na rosnące koszty energii. Obecna sytuacja będzie jednak inna.
“Większość bankructw w sektorze wydobywczym i aktywów w trudnej sytuacji była spowodowana obciążeniem długiem w 2021 roku. Wiele firm rozwijało się dzięki niemu, a w 2022 r., wraz ze spadkiem Bitcoina i wzrostem kosztów energii, dług ten nie mógł być już obsługiwany.”
Compute North, Celsius Mining i Core Scientific były jednymi z kilku górników, którzy ogłosili upadłość podczas poprzedniej krypto zimy. Genuth powiedział jednak, że od tego czasu duzi górnicy zaczęli polegać na mniejszych pożyczkach i większych kwotach kapitału wolnego od długu. Eksperci twierdzą, że w ten sposób zabezpieczyli się przed nieprzewidzianą zmiennością kryptowalut.
Ekspert spodziewa się wzrostu aktywności w zakresie fuzji i przejęć wśród mniejszych firm wydobywczych. Według jego prognoz sytuacja ta przyczyni się do znacznego zmniejszenia liczby bankructw.
Jednocześnie, aby proces ten został przerwany, cena Bitcoina musi spaść poniżej 40 tysięcy dolarów podczas przedłużającej się korekty. I choć tradycyjnie nie wyklucza się korekty, tak głęboki spadek na początku nowego cyklu byka wydaje się obecnie mało prawdopodobny.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.