Banki centralne wciąż nie zaprzestały podnoszenia stóp procentowych. Niestety, wpływa to negatywnie nie tylko na kryptowaluty takie jak Bitcoin (BTC), ale także na resztę gospodarki. Nawet największe instytucje odczuwają ból. Goldman Sachs ogłosił plany zwolnienia pracowników, ale chce też wykupić firmy kryptowalutowe.
Banki odczuwają kryzys
The Wall Street Journal dowiedział się z własnych źródeł, że Goldman Sachs spodziewa się zwolnienia około 8% pracowników. Amerykański bank inwestycyjny zatrudnia około 43 900 osób, więc 8% to ponad 3 500 ludzi.
Bloomberg potwierdza te doniesienia. Według tej gazety inwestycyjnej, prezes Goldman Sachs David Solomon spodziewa się trudniejszych warunków ekonomicznych w 2023 roku. Zwolnienia byłyby więc najlepszym rozwiązaniem. W ubiegłym roku miało miejsce mniej IPO i przejęć, na których banki zwykle sporo zarabiają. Roczne zyski Goldman Sachs mogły spaść nawet o 44%.
Podobnie jest w wielu innych firmach z Wall Street. Mówi się, że również Morgan Stanley będzie wkrótce zwalniał pracowników. Jednak Bank of America idzie inną drogą, bo ludzie tam odchodzą dobrowolnie.
Goldman Sachs chce kupić firmy zajmujące się kryptowalutami
Prezes Goldman Sachs David Solomon stwierdził niedawno, że kryptowaluty są wysoce spekulacyjne, ale nadal ma pozytywny pogląd na technologię blockchain. Dlatego też rynek niedźwiedzia postrzega jako okazję do zakupu po okazyjnych cenach.
Główny szef oddziału kryptowalutowego Goldmana, Mathew McDermott, już widzi pewne możliwości. Według niego ceny są obecnie “znacznie zdrowsze”. Podobno rozważa on już kilka firm do ewentualnego przejęcia, choć nie podał jakich. Mogą to być kryptowaluty lub giełdy, ale także zupełnie inne firmy.
Kiedy branża kryptowalutowa zaczęła się mocno kurczyć na początku tego roku, prezes FTX Sam Bankman-Fried był postrzegany jako pewnego rodzaju zbawiciel. Jednak po upadku giełdy być może się to zmieni. Może zbawieniem będą tradycyjne instytucje finansowe, które poważnie interesują się kryptowalutami.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.