Podczas NapulETH, które odbyło się w Neapolu w dniach 17-19 lipca, wśród obecnych była Giulia D’Orta, osobisty doradca finansowy w Fineco Bank. BeInCrypto miało okazję porozmawiać z nią na temat edukacji finansowej oraz relacji między bankami, inwestorami i kryptowalutami we Włoszech.
Fineco Bank wyróżnia się na włoskiej scenie bankowej tym, że jest bankiem fintech. Jest jednym z niewielu, który oferuje produkty oparte na kryptowalutach, takie jak kontrakty CFD i ETP. Stało się to długo zanim kryptowaluty stały się znane ogółowi społeczeństwa.
Fineco Bank oferuje również swoim klientom konto handlowe. Natomiast Giulia D’Orta zajmuje się planowaniem majątkowym i finansowym, alokacją aktywów, doradztwem emerytalnym i spersonalizowanymi strategiami inwestycyjnymi. Na swoich kanałach społecznościowych, w tym @puntofinanza na Instagramie, promuje edukację finansową i rozpowszechnia praktyczne „pigułki” skierowane zarówno do młodych inwestorów, jak i profesjonalistów i małych firm.
Edukacja finansowa, której brakuje
Jakub Dziadkowiec (JD): Jestem tutaj z Giulią D’Orta, doradcą finansowym Fineco Bank. Dzień dobry. Jak się masz?
Giulia D’Orta (GD): Dzień dobry! Wszystko dobrze. Dziękuję.
JD: Co sądzisz o miejscu, w którym się dziś znajdujemy, Neapolu, na konferencji NapulETH?
GD: Jest pięknie! Miejsce jest piękne, wspaniałe widoki, a inicjatywa jest również bardzo dobra. Sprowadzenie centrum technologii, finansów, kryptowalut i blockchaina do Neapolu jest moim zdaniem dużym wyzwaniem. Jednak myślę, że to się udaje.
JD: Dokładnie, to jest wyzwanie. Wspomniałaś o edukacji finansowej, która jest bardzo ważna, szczególnie we Włoszech, prawda?
GD: Tak, powiedzmy, że we Włoszech jest mało edukacji finansowej, mało wiedzy na ten temat i dlatego, oprócz mojej pracy, która polega na doradztwie finansowym, również na portalach społecznościowych, w szkołach, na uniwersytetach, zajmuję się edukacją finansową. Uważam, że wszystko zaczyna się od dobrej edukacji. Bardziej wykształcony inwestor podejmuje lepsze decyzje.
JD: Dokonuje bardziej racjonalnych wyborów.
GD: Dokładnie.
Jak uczyć o kryptowalutach?
JD: Jak duża część tej edukacji finansowej dotyczy teraz kryptowalut? 10%, 5%, a może 50%?
GD: Muszę powiedzieć, że w kwestii kryptowalut również osobiście musiałam się kształcić i dużo uczyć. Nie jest to coś, czego uczą na uniwersytecie czy w szkole. Co więcej, starsi doradcy finansowi tak naprawdę nie biorą tego pod uwagę.
Będąc młoda, gdyż mam 28 lat i mam głównie młodych klientów, którzy wchodzą w świat kryptowalut, oczywiście musiałem również wejść w świat kryptowalut. Z tego punktu widzenia nie mogę pozostać poza rynkiem. Dlatego poświęciłem, powiedzmy, wcześniej nawet 15-20% mojej energii na studiowanie Bitcoina, teraz nawet trochę mniej: około 5-10%.
JD: To wcale nie mało.
GD: Powoli zaczynam rozumieć i doceniać kryptowaluty. Początkowo też trochę się bałam tego świata. Jednak teraz widzę, że nawet odrobina regulacji i różne fundusze ETF, które pojawiły się wraz z kryptowalutami, sprawiają, że czuję się spokojniejsza, więc myślę, że możemy dać im szansę.
JD: Ale czy uważasz, że dzięki tej stabilności, funduszom ETF, regulacjom, świat kryptowalut staje się bardziej atrakcyjny dla tradycyjnych inwestorów?
GD: Moim zdaniem jest to świat dla młodych ludzi. Jest niewielu dorosłych inwestorów, a przynajmniej zgodnie z moim doświadczeniem, którzy mogą faktycznie zrozumieć kryptowaluty i ich działanie.
Nie dalej jak wczoraj spotkałam klienta, który zapytał mnie: “Ale co to jest? Dlaczego to się narodziło? Po co to jest?”. Zatem odpowiadając na te pytania, które wydają się bardzo podstawowe dla tych z nas, którzy się tym zajmują, uświadamiam sobie, że we Włoszech wciąż jesteśmy nieco oddaleni od tej technologii.

Bank fintech otwiera się na cyfrowe waluty
JD: Fineco nazywa siebie „bankiem fintech”. Jest jedną z niewielu włoskich firm, które otworzyły się na instrumenty kryptograficzne za pośrednictwem kontraktów CFD i ETP. Jak doszło do tego wyboru z punktu widzenia banku?
GD: Fineco to bank, jak powiedziałeś, fintech, czyli technologiczny. W całości funkcjonuje online, więc klient otwiera konto online, może mieć doradcę lub nie, nie ma fizycznego banku, mamy tylko biura.
JD: Nie macie biur fizycznych?
GD: Mamy fizyczne biura, ale nie mamy kas, nie mamy bankomatów, więc klienci są przyzwyczajeni do innej formy bankowości. A ponieważ narodziliśmy się w ten sposób i jesteśmy bardzo technologiczni, możemy tylko podążać za falą technologii. Natomiast technologia prowadzi teraz w tym kierunku i dlatego Fineco również podąża za tą falą.
JD: Inne tradycyjne banki we Włoszech i na świecie przez lata postrzegały kryptowaluty jako ryzyko dla klientów. Co skłoniło was do przyjęcia bardziej otwartego podejścia?
GD: Jesteśmy bankiem technologicznym, więc jesteśmy już otwarci w porównaniu z tradycyjnymi bankami. Przede wszystkim, oczywiście mówię o Włoszech, staramy się zawsze „mieć ucho przy ziemi”, jak mówią w Neapolu. To znaczy, że zawsze jesteśmy czujni na to, czego chcą i czego potrzebują klienci. Więc poszliśmy w tym kierunku, nie mogliśmy pozostać poza tym rynkiem.
Kim są kryptowalutowi inwestorzy we Włoszech?
JD: Jakimi inwestorami są ci, którzy wybierają kryptowaluty za pośrednictwem Fineco? Czy młodzi ludzie, jak powiedziałeś, nie mogliby kupić Bitcoina na własną rękę? Wiele młodych osób, szczególnie w tej branży, może to zrobić samodzielnie, korzystając z giełd.
GD: Fineco daje również możliwość samodzielnego otwarcia rachunku handlowego i samodzielnego inwestowania bez pomocy doradcy. Ludzie, którzy są najbardziej zainteresowani światem kryptowalut, światem ETP, w mojej osobistej opinii, otwierają konto na własną rękę i nawet nie proszą doradcy o radę. Oni są już ekspertami lub myślą, że są. Ponadto są bardziej przyzwyczajeni do tego tematu.
Natomiast są też starsi ludzie, a nawet młodzi ludzie, którzy nie chcą ryzykować tak bardzo, lub którzy chcą inwestować ze strukturą i metodologią, której mogą nie znać. Ta grupa klientów zajmuje się innymi rzeczami w życiu – myślę o lekarzach, inżynierach, kimkolwiek innym, kto nie żyje z rynków finansowych każdego dnia, jak my. To oni najchętniej decydują się polegać na doradcy.
Oczywiście pytania o Bitcoina, o kryptowaluty, zawsze się pojawiają. Wtedy oczywiście rozmawiam z nim i pomagam im zrozumieć. Są to jednak ryzykowne aktywa. Mam znajomych w Ameryce, którzy pracują w Bloombergu i mówią „jesteśmy spokojni, stawiamy na rynek pieniężny i kryptowaluty”. Dla nas to szaleństwo. Rynek pieniężny oznacza płynność, ale kryptowaluty to nie to samo, co płynność. Ma to na celu zrozumienie dużej różnicy w edukacji finansowej.
Klienci, którzy są bardziej rozwinięci również z punktu widzenia edukacji finansowej, być może pytają o to i budują swoje portfolio, myśląc również o kryptowalutach, Bitcoinie i nieco bardziej zaawansowanych technologiach. Dla innych osób jest oczywiste, że nie możemy tego zrobić, ponieważ nie zrozumieją.
Czy Giulia D’Orta posiada swoje kryptowaluty?
JD: Ostatnie pytanie, jaki jest Twój osobisty punkt widzenia? Czy posiadasz kryptowaluty? Inwestujesz w nie czy nie?
GD: W tej chwili jeszcze nie. Ponieważ kiedy zbliżyłam się do tego świata, jak już mówiłam, zaczęłam się uczyć, i to dużo. Jednak nadal byłam nieco sceptyczna.
Teraz myślę, że równie dobrze mogę włożyć w to część moich oszczędności. Osiągnęliśmy maksymalne ceny, więc czekam, aż trochę spadną, abym mógł kupić w przyzwoitej cenie.
JD: Bardzo sprytne. Nawet Larry Fink, CEO BlackRock był sceptyczny pięć lat temu, a teraz otworzył drzwi i kupuje kryptowaluty za pośrednictwem ETF-ów. Być może pewnego dnia nawet w Fineco będzie można kupić bezpośrednio Bitcoina. Czy będzie to możliwe?
GD: Zobaczymy.
JD: Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę powodzenia w szerzeniu edukacji finansowej.
GD: Dziękuję bardzo.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
