Europejski Bank Centralny (EBC) podniósł wczoraj stopę procentową o 0,75%. Wzrost ten następuje po wcześniejszej podwyżce w lipcu. Wówczas EBC podniósł stopę procentową o 0,5% po raz pierwszy od 11 lat. Dzięki najnowszej podwyżce, stopa depozytowa po raz pierwszy od 2014 roku wróci powyżej zera (wcześniej było to -0,5%, a obecnie 0,75%).
Podobnie jak bank centralny USA, EBC zrezygnował w lipcu z podawania tzw. “forward guidance”. Forward guidance oznacza, że bank centralny daje większą jasność co do swoich planów polityki stóp procentowych z wyprzedzeniem. W tej chwili tak nie jest, a EBC kieruje się najnowszymi danymi gospodarczymi. Obecnie doprowadziło to do podwyższenia stóp procentowych o 0,75%.
Główny cel podwyżek stóp procentowych może być oczywisty: ograniczenie inflacji. W sierpniu strefa euro miała do czynienia ze średnią inflacją na poziomie 9,1%. Liczba ta jest absolutnym rekordem. Strateg inwestycyjny Vincent Juvyns z JPMorgan szczególnie obawia się skutków kryzysu energetycznego w strefie euro.
To może postawić EBC w trudnej sytuacji. Z jednej strony główny bank centralny Europy ma za zadanie utrzymać inflację pod kontrolą, ale z drugiej strony wydaje się, że potrzebuje wsparcia w związku z wysokimi rachunkami za energię. Ochrona konsumentów i przedsiębiorstw w zakresie rachunków za energię może mieć zły wpływ na inflację.
Mała wiara w możliwości EBC
Ekonomista Brzeski z holenderskiego ING nie jest przekonany, że EBC ma to, czego potrzeba, by ograniczyć inflację. Agresywne podwyżki stóp procentowych nie są obecnie tym, czego potrzebuje strefa euro – uważa.
Gospodarka jest daleka od przegrzania i prawie nieuchronnie skończy się zimową recesją nawet bez dalszych podwyżek stóp procentowych.
Po wczorajszej decyzji spodziewane jest spowolnienie tempa podwyżek stóp procentowych. Ekonomiści brytyjskiego menedżera aktywów abrdn stawiają na mniejsze wzrosty za październik i grudzień. Brzeski dodaje:
Patrząc w przyszłość, możliwe jest, że EBC ponownie podniesie stopy procentowe w październiku. Trudno jednak wyobrazić sobie dalsze podnoszenie stóp procentowych przez EBC po tym fakcie, biorąc pod uwagę oczekiwaną zimową recesję w strefie euro.
Co to oznacza dla Bitcoina?
Dla bitcoina podwyżka stóp przez EBC początkowo nie jest dobrą wiadomością. Absolutna rzadkość 21 milionów jednostek jest tym, co czyni Bitcoina wyjątkowym w porównaniu z fiatami. Wraz ze wzrostem stóp procentowych rośnie względny niedobór euro.
Połącz to z wysoką inflacją (12% w tej chwili) i zimową recesją, którą przewiduje wielu ekonomistów i mamy trudny scenariusz dla Bitcoina. Zarówno wysoka inflacja, jak i recesja oznaczają, że osoby fizyczne i przedsiębiorstwa mają mniej do wydania. Ograniczają inwestycje i następuje ucieczka do pieniądza fiat. W końcu to wciąż euro, którym wszyscy muszą płacić rachunki. W czasach wielkiej niepewności wiele osób ucieka do tej stosunkowo bezpiecznej przystani.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
