Kolejne kraje rozmrażają własne gospodarki, otwierając przemysł i usługi etapami. Analitycy ING szacują, że szkody w Europie są duże, ale jeśli krzywa zachorowań będzie wciąż spadać, ekonomia strefy europejskiej skurczy się o 8%.
Kilka dni temu pisaliśmy na łamach BeInCrypto, że Europa powoli się otwiera. Zaczęło się lizanie ran i liczenie, ile ten kryzys spowodowany pandemią koronawirusa będzie kosztować.
Bezrobocie jeszcze wzrośnie?
ING opublikowało raport wraz z wykresem obrazującym potencjalny wzrost bezrobocia. Pomarańczowa linia pokazuje faktyczne bezrobocie w kolejnych latach, natomiast szara pokazuje badania opinii publicznej na temat bezrobocia w kolejnych 12 miesiącach. Nie znamy jeszcze dokładnych statystyk bezrobocia w całej Europie, ale zwykle szara linia jest bardzo dobrym wskaźnikiem faktycznej stopy bezrobocia.
Sponsored
Firmy desperacko próbują utrzymać zatrudnienie, ale wciąż trwające ograniczenia mogą sprawić, że wiele upadnie, lub będzie musiało drastycznie obciąć etaty. Choć gospodarka się otwiera, bezrobocie w Europie może jeszcze wzrosnąć.
Szklanka do połowy pełna? Produkt krajowy brutto
Z powodu przedłużającej się epidemii wartości PKB w Europie powinny spaść średnio o 8% w 2020 roku. Oczywiście ta liczba oznacza całkiem duże straty, ale optymiści podkreślają, że Europejski Bank Centralny zakładał spadek między 5 a 12%, więc 8% to wciąż daleko od najbardziej pesymistycznych scenariuszy.
Analitycy podkreślają, że pierwsze predykcje na przyszły rok pokazują wzrost o 4%, oczywiście przy założeniu, że globalna pandemia się nie powtórzy, światowe gospodarki nie powtórzą tegorocznych błędów, a centralne banki nie będą dodrukowywać pieniędzy bez limitu.
Unia Europejska w rozkroku
Komisja Europejska zaleciła Unii Europejskiej stworzenie wysokiego funduszu naprawczego wartego bilion euro, który miałby zostać przeznaczony na leczenie gospodarek państw UE ze skutków pandemii koronawirusa. Wątpliwe jest jednak, by kraje zgodziły się na tak duże nakłady.
W Europie trwa też rozłam w sprawie tego, skąd te pieniądze wziąć. Niektórzy politycy Parlamentu Europejskiego sugerują, że powinno się obciąć wydatki na ochronę środowiska, a inni wręcz odwrotnie: że kryzys powinien dać okazję krajom Unii na wzmocnienie gospodarek i starań ekologicznych państw członkowskich. Wydaje się więc, że o kompromis nie będzie łatwo.
Warto też dodać, że Polska wciąż ma się nieźle na tle innych europejskich krajów. Szacuje się, że spadek PKB Polski w 2020 wyniesie 4%. Wciąż będzie to najgorszy rezultat od prawie 30 lat.