Ethereum (ETH) jest drugą co do wielkości kryptowalutą na rynku po Bitcoinie (BTC). Niezawodność tej sieci nie powinna więc budzić wątpliwości. Mimo to firma Truth Labs twierdzi, że chiński rząd w dużym stopniu kontroluje kryptowaluty.
Czy Chiny kontrolują Ethereum?
Truth Labs opiera to twierdzenie na wczesnych dniach Ethereum i podmiotach zaangażowanych w jego tworzenie. Według badaczy, jedną ze ściśle zaangażowanych stron był Wangxian Group, chiński konglomerat, który z kolei ma silne powiązania z Komunistyczną Partią Chin (KPCh), chińskim rządem.
Truth Labs twierdzi, że Wangxian Group nadal ma istotny wpływ na sieć Ethereum. W 2015 r. Wangxian był odpowiedzialny za utworzenie pierwszych portfeli Ethereum. Ponadto Truth Labs uważa, że CCP była odpowiedzialna za aż 80 procent wszystkich wydobytych ETH przed zeszłorocznym Merge.
“Ukryty problem centralizacji Ethereum: Komunistyczna Partia Chin. Ta sama partia, która wykorzystuje blockchain do śledzenia i monitorowania wszystkiego, wdrażając system kredytu społecznego, CBDC i wiele innych protokołów nadzoru.”
Brak dowodów
Jest to mocne twierdzenie Truth Labs. Firma uważa, Wangxian i kilka innych osób było największymi właścicielami ETH we wczesnych dniach. Co więćej, twierdzi założyciel Vitalik Buterin potrzebował pieniędzy i sprzedał większość sieci chińskiej partii.
Firma ma ponoć dowody na te zarzuty, ale ich nie przedstawia. Gdyby ta historia okazała się prawdziwa, miałoby to poważne konsekwencje dla decentralizacji sieci Ethereum. Skutki mogłyby być katastrofalne, nie tylko dla Ethereum, ale dla całej branży kryptowalut.
Na razie jednak twierdzenia Truth Labs są trudne do zweryfikowania. Będziemy nadal monitorować sytuację.
eToro
eToro
eToro
eToro
YouHodler
Wirex
dYdX
NEXO
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
