Kryptowaluty w Polsce to temat, który od lat budzi emocje zarówno wśród inwestorów, jak i polityków. Obecnie na stole leży projekt ustawy dostosowującej polskie przepisy do unijnego prawa MiCA, jednak wzbudza on spore kontrowersje. Profesor Krzysztof Piech z Uczelni Łazarskiego ostrzega, że obecne podejście może zahamować rozwój innowacji na dekady.
Nowa regulacja dotyczy milionów Polaków, którzy korzystają z rynku kryptoaktywów.
Kryptowaluty w Polsce a unijne przepisy MiCA
SponsoredProfesor Krzysztof Piech, dyrektor Centrum Technologii Blockchain Uczelni Łazarskiego, podkreślił w programie „Dłuższa rozmowa” na Biznes24, że Polska jest jednym z trzech krajów UE, które nie wdrożyły jeszcze regulacji rynku krypto. To stawia nas w tyle wobec innych państw wspólnoty. Według niego ustawa, przyjęta w czerwcu przez Radę Ministrów, ma znaczenie fundamentalne. Rząd planuje powierzyć Komisji Nadzoru Finansowego rolę głównego regulatora, wprowadzić wymóg zezwoleń oraz przewidzieć sankcje za naruszenia.
Piech zaznaczył, że celem MiCA jest zwiększenie bezpieczeństwa obrotu i ochrona konsumentów. Jednak zwrócił uwagę, że w praktyce regulacje mogą ograniczać rozwój rynku. Przypomniał, że w USA obowiązuje wolnorynkowe podejście sprzyjające konkurencyjności i wzrostowi innowacji. Polska stoi więc przed wyborem: czy iść w stronę mocnej regulacji, czy pozwolić na większą swobodę działania.
Warto zadać pytanie, czy bardziej regulowane kryptowaluty w Polsce sprawią, że ten rynek będzie faktycznie bezpieczniejszy? Piech twierdzi, że nie ma większych problemów z samym rynkiem. Oszustwa, takie jak podszywanie się pod znane osoby publiczne, są problemem zewnętrznym. Rynek natomiast sam eliminuje nieuczciwe giełdy kryptowalut, które nie radzą sobie z funkcjonowaniem.
Ustawa spóźniona i nietrafiona według eksperta
Zdaniem Piecha, projekt jest spóźniony i nietrafiony, a jego konsekwencje mogą być negatywne dla polskich startupów. Nazywa dokument „najważniejszą ustawą dekady” dla rynku krypto w Polsce. To ona przesądzi, czy Polska stworzy nowoczesny rynek finansowy, czy pozostanie w tyle z rozwiązaniami z lat 90. XX wieku. Profesor przypomniał, że 12 lat temu Polska była jednym z trzech największych rynków krypto obok jena i dolara. Potencjał został jednak zatrzymany przez ograniczenia regulacyjne.
Przywołał też przykłady zagraniczne. Londyńska giełda tworzy rynek dla prywatnych emisji na blockchainie, a Europejski Bank Centralny analizuje koncepcję cyfrowego euro opartego na publicznych blockchainach. Polska ma natomiast ogromny potencjał – świetnych informatyków, rozwiniętą bankowość detaliczną oraz popularny system Blik. Wprowadzenie sprzyjających regulacji mogłoby uczynić nas liderem w Europie.
Dlaczego więc to takie ważne? Piech twierdzi, że obecna ustawa liczy ponad 100 stron plus 1200 stron uzasadnień. To ogromna bariera dla przedsiębiorców. Dla porównania, cypryjska regulacja to 1 strona, a inne kraje UE radzą sobie z dokumentami liczącymi zaledwie kilka stron. W prostocie tkwi skuteczność, dlatego Polska powinna pójść w stronę uproszczeń.
Konsekwencje dla startupów i przyszłości rynku
Ekspert ostrzegł, że skomplikowane przepisy wywołają efekt mrożący. Startupy blockchainowe, projekty DeFi czy NFT będą szukać przyjaznych jurysdykcji. Wymienił m.in. Litwę, Ukrainę czy Dubaj. Tam proces licencyjny jest prostszy, a koszty niższe. W Polsce sama analiza prawna może kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych, co odstraszy młodych innowatorów.
Jakie mogą być skutki? Najprawdopodobniej innowacyjne firmy nie powstaną lub zostaną wchłonięte przez duże banki. To ograniczy dynamikę rozwoju rynku i zmniejszy szanse na nowe rozwiązania. Polska zamiast liderem stanie się „cyfrowym skansenem”. Ekspert ostrzegł, że kraj powinien korzystać z innowacji, które pojawiają się raz na kilkadziesiąt lat, bo mogą one zrewolucjonizować światowe finanse.
Piech podkreślił też, że 7 mln Polaków uczestniczy dziś w rynku kryptoaktywów. To pokaźna grupa, której nie można ignorować. Rynek działa sprawnie, a jego naturalny mechanizm eliminuje nieuczciwe podmioty. Wprowadzenie ciężkich regulacji tylko pogłębi frustrację i skłoni inwestorów do korzystania z zagranicznych platform.
“I ta ustawa dlatego jest tak ważna, bo ona przesądzi, w którym kierunku pójdziemy. Czy będziemy cyfrowym skansenem, czy będziemy cyfrowym innowatorem, który da nam możliwość rozwoju na kolejnych kilkadziesiąt lat.”
Warto więc zastanowić się: jak można stworzyć regulacje, które chronią konsumentów, ale jednocześnie wspierają rozwój rynku? Piech wskazuje, że lepszym rozwiązaniem jest prosty, konkurencyjny system, nawet jeśli oznaczałby ryzyko kar od Komisji Europejskiej. Korzyści z budowy silnego rynku krypto w Polsce byłyby o wiele większe.
Stan regulacji kryptowalut w Polsce – podsumowanie:
- Polska jest jednym z trzech krajów UE bez regulacji MiCA.
- Projekt ustawy liczy ponad 100 stron plus 1200 stron uzasadnień.
- 7 mln Polaków aktywnie uczestniczy w rynku krypto.
- Startupy blockchainowe mogą przenieść działalność do innych krajów.
- Polska ma potencjał, by być liderem w Europie, ale grozi jej stagnacja.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.