10 maja lokalna południowokoreańska platforma informacyjna Hankyung poinformowała, że Do Kwon, współzałożyciel i były dyrektor generalny Terraform Labs, musiał oddać rządowi swoje aktywa o wartości 176 milionów dolarów. Ponadto sędzia Yun Chan-Young zarządził, że na razie Do Kwon ma zakaz sprzedaży swoich dóbr, w tym luksusowego mieszkania, kilku importowanych samochodów i nie tylko.
Problemy człowieka stojącego za fiaskiem Terra (LUNA) piętrzą się dalej z miesiąca na miesiąc. Teraz pozostaje czekać i zobaczyć, na jak długo trafi za kratki i w jakim kraju.
Założyciel Terra w Korei Południowej czy w USA?
Do Kwon został aresztowany 23 marca 2023 roku w Czarnogórze, gdzie próbował przekroczyć granicę używając fałszywych dokumentów. Według plotek Do Kwon próbował uciec na Bliski Wschód, gdzie byłby bezpieczny przed władzami zarówno Korei Południowej, jak i USA.
Zarówno Ameryka, jak i Korea Południowa starają się doprowadzić do ekstradycji przedsiębiorcy. Nie wiadomo więc, gdzie Do Kwon będzie ostatecznie sądzony. Możliwe, że stanie on przed sądem w obu krajach, ale szansa na to wydaje się niewielka.
Istnieje jednak duża szansa, że wyląduje za kratkami i prawdopodobnie już nigdy nie wyjdzie z więzienia. Upadek Terra należy bowiem do największych przekrętów finansowych w historii świata.
Krach Luna o wartości 40 miliardów dolarów
W sumie podczas upadku Terra poszedł z dymem kapitał o wartości około 40 miliardów dolarów. Około połowa tego kapitału znajdowała się w stablecoinie projektu, który ostatecznie nie okazał się aż tak stabilny. Druga połowa kapitału znajdowała się w LUNA, tokenie powiązanym z projektem Terra.
Według władz Korei Południowej, Do Kwon rzekomo nielegalnie zamienił wiele tokenów LUNA na Bitcoin. W sumie zidentyfikowali nielegalne aktywa o wartości 314,2 mln dolarów. Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób Do Kwon zamierzał wykorzystać te środki bez wpadki.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.