John Haar – były pracownik działu zarządzania aktywami Goldman Sachs – opublikował artykuł, w którym szczegółowo wyjaśnił, jakie jego zdaniem są powszechnie panujące poglądy na temat Bitcoina, zdrowego pieniądza i ekonomii na Wall Street.
Wymienił on wiele powodów, dla których członkowie tradycyjnych finansów albo sprzeciwiają się, albo nie doceniają potencjału Bitcoina jako globalnego pieniądza.
Nieznajomość historii gospodarczej
Haar twierdzi, że “praktycznie nikt” nie poświęcił czasu na zrozumienie historii lub podstaw pieniądza. Według niego Wall Street nie rozumie cech, które sprawiły, że złoto było historycznie dominującym pieniądzem. Ma tu na myśli trwałość, podzielność, rozpoznawalność, przenośność i rzadkość.
W konsekwencji, utrudnia to Wall Street zrozumienie Bitcoina. W końcu jest on często nazywany “cyfrowym złotem”, ponieważ również posiada te cechy. Haar sprowadza brak zrozumienia do edukacji:
W zakresie, w jakim osoby pracujące w tradycyjnych finansach mają jakiekolwiek opinie na temat historii lub podstaw pieniądza, jest to prawie całkowicie ukształtowane przez ekonomię keynesowską. I być może przez MMT w ostatnich latach.
Keynesowska teoria ekonomiczna i nowoczesna teoria monetarna obie opowiadają się za scentralizowaną kontrolą podaży pieniądza narodu w celu zarządzania gospodarką.
Z kolei Bitcoin przypomina oddolny pieniądz towarowy z absolutnie stałą podażą, której nikt nie może zmienić. Bankierzy centralni, tacy jak Ben Bernanke i Christine Lagarde w przeszłości negatywnie wypowiadali się na temat tego aktywa.
Pomimo swojej rzekomej ignorancji, inwestorzy z Wall Street mogli “udawać”, że są dobrze zorientowani w temacie Bitcoina i innych tematów finansowych. Często wyrażali negatywne stanowisko wobec BTC, jednak tylko “powtarzali zastrzeżenia, które słyszeli w mediach głównego nurtu.”
Zamknięty umysł i brak perspektywy ludzi z Wall Street
Haar opisał również ludzi z Wall Street jako “wysokowydajnych zwolenników konsensusu”. Mało prawdopodobne jest więc, aby byli wczesnymi użytkownikami nowych technologii.
Są to ludzie, którzy generalnie przestrzegali zasad przez całe swoje życie (…) i generalnie ufają autorytetom i domniemanym ekspertom.
Ponadto, światopogląd finansów jest ogólnie rzecz biorąc ograniczony do krajów rozwiniętych ze stosunkowo stabilnymi walutami i bezpiecznymi prawami własności. W takich okolicznościach konieczność Bitcoina jest mniej oczywista niż dla obywateli Argentyny, Turcji, Wenezueli, Nigerii i tym podobnych. Tam adopcja Bitcoina rośnie w dużo szybszym tempie.
Haar konkluduje, że większość ludzi z dziedziny finansów, którzy sprzeciwiają się Bitcoinowi, nie stworzyła swojego stanowiska poprzez głębokie zbadanie tematu i jego zrozumienie.
W przypadku tych nielicznych, którzy rozumieją historię monetarną, Haar podejrzewa, że mogą to być ludzie zajmujący wysokie stanowiska. W ich przypadku do krytycznego wypowiadania się na temat aktywów zachęca ich finansowa motywacja. Teoretycznie, Bitcoin mógłby pozwolić ludziom na przechowywanie ich bogactwa bez “inwestowania” ich pieniędzy. To oznacza mniejszy biznes dla firm inwestycyjnych.
Woleliby, aby światowy kapitał został zmuszony do inwestycji, do których ich firmy tak się składa, że zapewniają dostęp i zarabiają na soczystych opłatach.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.