Mogłoby się wydawać, że kryptowaluty zawsze potrzebują łączności z internetem. Twórcy Dogecoina dowiedli jednak, że wcale tak być nie musi.
Deweloperzy Dogecoina przeprowadzili w dniu 22 kwietnia transakcje bez dostępu do internetu. Była to pierwsza tego typu transakcja przeprowadzona przez zespół i udało się ją zrealizować za pomocą nowo opracowanego protokołu znanego jako “Radio Doge”.
O sukcesie poinformował jeden z deweloperów platformy – Michi Lumin. Według niego, przelew udało się dokonać za pomocą globalnej sieci satelitarnej Starlink.
hi. i sleepy again, so no talk big, but just did this, sending 4.2069 dogecoin (from BudZ heh) 100 miles (with @tjstebbing and @KBluezr listening on a receiver 810 miles away), using just libdogecoin, radio, and ultimately relayed to the mainnet on the other end via starlink. pic.twitter.com/Pn6aHFamuM
— Michi Lumin (@michilumin) April 22, 2022
Ten kamień milowy dowodzi, że Dogecoin może być teraz dostępny dla wszystkich. Także dla tych, którzy nie mają dostępu do Internetu.
Zgodnie z tweetem, twórca przekazał 4,2069 DOGE używając libdogecoin i sieci HF/LoRaWAN (tania technologia radiowa) połączonej z blockchainem przez Starlink.
Od tego czasu, wielu użytkowników DOGE wykazało spory entuzjazm. Jeden z nich napisał w piątek:
Pierwsza transakcja dogecoina właśnie odbyła się bez internetu, przy użyciu Radio Doge. Wielkie wow. Radio Doge umożliwi dostęp do dogecoina osobom znajdującym się poza zasięgiem internetu.
Dogecoin nie był pierwszy
Wraz z zakończeniem tej transakcji Dogecoin staje się najnowszym aktywem cyfrowym, które może być przesyłane bez dostępu do internetu. Nie jest jednak pierwszym.
Wcześniej inne platformy wykorzystywały jednak inne techniki. Były to chociażby sieci mesh, amatorski sprzęt radiowy i przenośne anteny.
Na długo przed transakcją DOGE, były dyrektor operacyjny OB1, Sam Patterson, argumentował, że radio ma lepsze cechy sieci peer-to-peer (P2P) niż sieci P2P zbudowane w Internecie.
Według niego sieci P2P zbudowane w Internecie mają szczególny urok. Dlaczego? Ze względu na przekonanie, że nie ma w nich żadnego punktu awarii. Nie jest to jednak prawda, ponieważ P2P jest zbudowana na wielu komputerach i połączeniach między nimi.
Sieci peer-to-peer zbudowane w Internecie mają szczególny urok ze względu na poczucie odporności bez centralnego punktu awarii. To trochę mylące: tak naprawdę są one zbudowane z wielu komputerów i połączeń między nimi. Nie jest tak w przypadku radiotelefonów. Prawdziwe peer to peer.
Peer-to-peer networks built on the internet have a special allure because of the sense of resilience they have without a central point of failure. A bit misleading: they are really built on many computers and the connections between them.
— Sam Patt (@SamuelPatt) February 16, 2019
Not true with radios. True peer to peer.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.