Teoretycznie Bitcoin może stracić obecne ograniczenie dotyczące maksymalnej liczby monet w wysokości 21 milionów BTC. Takiego zdania jest analityk Trezor, Josef Tetek. Według niego, twórcy głównej kryptowaluty mają wszelkie narzędzia, by zmienić jeden z najważniejszych parametrów Bitcoina. Jest jednak mało prawdopodobne, aby taka “aktualizacja” kiedykolwiek weszła w życie.
Przypomnijmy, że maksymalna możliwa liczba Bitcoinów w obiegu jest ograniczona do 21 milionów monet. Zasada ta jest zapisana w kodzie kryptowaluty. Kilka dni temu temat ten poruszył szef banku JPMorgan Jamie Dimon. Podczas wizyty na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos nagle powiedział, że nie wierzy w takie ograniczenie.
Jak zauważył wówczas Dimon, Satoshi mógłby wymazać wszystkie Bitcoiny, wydając przed tym histeryczny śmiech. Według niego powinniśmy się tego spodziewać po wydobyciu 21 milionów BTC przez górników.
Przedstawiciele branży blockchain byli zaskoczeni takimi uwagami. Jednak ograniczenie jest określone w kodzie kryptowaluty i jeśli chcesz, możesz to sprawdzić. Niektórzy fani aktywów cyfrowych uważali, że Dimon celowo rozpowszechnia nieprawdziwe informacje. Inni natomiast uznali, że po prostu ignoruje on temat kryptowalut i dlatego go nie rozumie.
W rzeczywistości jednak możliwe jest podniesienie limitu podaży Bitcoinów. Jednak mało kto zgodzi się na takie zmiany.
Ile Bitcoinów będzie łącznie w obiegu?
Ograniczenie maksymalnej liczby BTC, które kiedykolwiek zostaną wydobyte, zostało zapisane w kodzie kryptowaluty przez jej anonimowego twórcę Satoshiego Nakamoto. Sam kod można znaleźć na GitHub. Niektórzy twierdzą jednak, że ograniczenie to nie jest sformułowane w oczywisty sposób.
Linie kodu można znaleźć w pliku validation.cpp w bloku o nazwie GetBlockSubsidy. Mówi on o tym, że wynagrodzenie górników za blok jest zmniejszane o połowę co 210 000 bloków podczas tak zwanego halvingu. Wydarzenie to ma miejsce co około cztery lata.
Kod sugeruje, że wynagrodzenie górników ostatecznie spadnie do zera z początkowych 50 BTC w wyniku 33 halvingów do 2140 roku. W związku z tym nagroda górników będzie składać się wyłącznie z opłat transakcyjnych od użytkowników.
Oznacza to, że po 33 okresach około czterech lat od uruchomienia blockchaina w dniu 3 stycznia 2009 r. górnicy przestaną otrzymywać “nowe” Bitcoiny. Wówczas też podaż kryptowaluty osiągnie maksymalny poziom 21 milionów monet. Jednocześnie, gdy prowizja spadnie do zera, górnicy nadal będą wspierać sieć, ponieważ ich działalność pozostanie ekonomicznie opłacalna ze względu na opłaty transakcyjne.
Utracone BTC
Należy zauważyć, że rzeczywista podaż dostępnych Bitcoinów jest mniejsza. Według analityków z CoinMetrics, około 9 procent wszystkich Bitcoinów w obiegu nie poruszyło się od czasu ich wydobycia przez górników. Ponadto sporo z tych monet znajduje się w portfelach anonimowego twórcy kryptowaluty, Satoshiego Nakamoto, który dawno temu zpadł się pod ziemię i jest mało prawdopodobne, aby powrócił. W związku z tym na pewno nie będą one przedmiotem transakcji. Można więc zasadniczo uznać je za utracone.
Tetek zauważył, że programiści, którzy są obecnie zaangażowani w ulepszanie ekosystemu Bitcoin, mogą zmienić dowolną linię kodu.
Deweloperzy mogą wprowadzić dowolną aktualizację, ale nie mogą wymuszać zmian na nikim. Ostateczny głos należy do ludzi na całym świecie, którzy kontrolują węzły sieci Bitcoin.
Węzły sieci Bitcoin to specjalne oprogramowanie działające na komputerze. Węzły zapewniają poprawność tego, co dzieje się w blockchainie BTC, potwierdzają transakcje i sprawdzają salda użytkowników, aby nie używali własnych środków więcej niż jeden raz. Innymi słowy, to właściciele węzłów muszą w razie czego potwierdzać nowe zasady w sieci. A jeśli się z nimi nie zgodzą, wdrożenie innowacji ostatecznie się nie powiedzie.
Analityk wspomniał również o ważnym precedensie – w 2017 roku rozpoczęła się tak zwana “konfrontacja o rozmiar bloku”. Wówczas niektórzy deweloperzy, górnicy i giełdy chcieli zwiększyć rozmiar bloku Bitcoina z jego pierwotnej wartości 1 megabajta.
“Właściciele węzłów odrzucili taką zmianę, ponieważ doprowadziłoby to do większej centralizacji Bitcoina.”
Przypomnijmy, że zwiększenie rozmiaru bloku w łańcuchu bloków wymaga mocniejszego sprzętu obliczeniowego do utrzymania działania węzłów. Teoretycznie mogą one zostać zakupione przez mniejszą liczbę użytkowników, co oznacza koncentrację władzy w mneisjzej liczbie rąk. To właśnie oznacza większa centralizacja.
Rezultatem wielu kontrowersji było pojawienie się kilku forków Bitcoina. Ostatecznie nigdy nie udało im się przewyższyć głównej kryptowaluty w jakikolwiek znaczący sposób. Tak więc decentralizacja Bitcoina zapewnia jego ochronę i nienaruszalność na wielu poziomach.
Ile osób ma kryptowaluty?
Oprócz tego już ponad pół miliarda ludzi na całym świecie kupuje kryptowaluty – dane dotyczące tempa adopcji zostały przedstawione w nowym raporcie ekspertów platformy Crypto.com. W 2023 roku liczba użytkowników kryptowalut na świecie wzrosła o 34 procent – z 432 milionów do 580 milionów osób.
Wzrost liczby fanów Ethereum wyniósł 35 milionów osób – liczba ta wzrosła z 89 milionów do 124 milionów inwestorów w ciągu jednego roku. Natomiast wzrost liczby chętnych do zakupu Bitcoina wyniósł z 222 milionów do 296 milionów.
W raporcie zauważono, że znaczący wzrost adopcji kryptowalut nastąpił na tle przedłużającego się trendu spadkowego, czyli etapu załamania rynku monet.
“Przyjęcie kryptowalut w 2023 r. osiągnęło nowe rekordy pomimo czynników makroekonomicznych, a mianowicie dalszego zacieśniania polityki pieniężnej przez zachodnie banki centralne w celu okiełznania inflacji, przedłużającego się konfliktu w Europie i nowego konfliktu na Bliskim Wschodzie oraz długoterminowych skutków pandemii COVID-19.”
Aktualizacja Ethereum o nazwie Shanghai również odegrała rolę w zwiększeniu aktywności w sieci i późniejszym wzroście wartości ETH. Tymczasem w przypadku Bitcoina bodźcem do popularyzacji BTC był protokół Ordinals. Umożliwia on dodawanie np. notatek, zdjęć czy filmów bezpośrednio do blockchaina głównej kryptowaluty. Jednak wzrost ceny BTC w czwartym kwartale ubiegłego roku był wynikiem oczekiwań na zatwierdzenie spot Bitcoin ETF.
Teraz kolejnym oczekiwanym wydarzeniem pozostaje nadchodzący halving Bitcoina. Wcześniej uczestnicy branży blockchain czekali na zatwierdzenie nowych funduszy ETF BTC w USA, ale po tym wydarzeniu cena BTC spadła już o ponad 15 procent w pierwszej połowie stycznia 2024 roku.
Ogólnie rzecz biorąc, nie należy spodziewać się wzrostu maksymalnej podaży pierwszej kryptowaluty. Limit 21 milionów BTC jest najważniejszym wyróżnikiem Bitcoina i kluczowym elementem narracji o zdolności kryptowaluty do walki z inflacją konwencjonalnych walut fiducjarnych. Tak więc oczekiwanie, że większość entuzjastów monet poprze taką decyzję jest zbędne, a coś takiego jest mało prawdopodobne.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.