Analitycy z giganta wiadomości finansowych Bloomberg zauważyli deflacyjne aktywa kryptowalutowe, takie jak Ethereum, jako utrzymujące byczy impet w nadchodzącym roku.
Rynki kryptowalut są obecnie nadal w odwrocie i spadły już o 23% w stosunku do ich całkowitej kapitalizacji. Ta 9 listopada osiągnęła najwyższy w historii poziom 3 bilionów dolarów. Analitycy Bloomberga nie są jednak zaniepokojeni i przewidują, że deflacyjne aktywa cyfrowe mogą kontynuować swoją hossę do 2022 roku.
W swoim raporcie “Global Cryptocurrencies Outlook 2022”, Mike McGlone, starszy strateg rynku towarowego w Bloombergu, przedstawił kilka prognoz na nadchodzący rok.
Stwierdził również, że analitycy oczekują, iż sytuacja regulacyjna w Stanach Zjednoczonych poprawi się w przyszłym roku:
SponsoredOczekujemy, że Stany Zjednoczone przyjmą kryptowaluty w 2022 roku, z odpowiednią regulacją i związanymi z nią byczymi implikacjami cenowymi.
Deflacyjne siły kryptowalutowe
Strateg ekonomiczny stwierdził dalej, że “siły deflacyjne” byłyby dobre dla kryptowalut takich jak Bitcoin i Ethereum. Zwłaszcza jeśli Rezerwa Federalna kontynuuje swoje mieszanie się z rentownością obligacji, które są w fazie spadkowej.
Aktywa kryptowalutowe wykazujące rozbieżną siłę w stosunku do akcji pod koniec 2021 roku mogą zapowiadać kontynuację przewagi aktywów cyfrowych w 2022 roku.
Podaż Bitcoina szybko się wyczerpuje – 90% dostępnych monet, czyli 18,89 mln BTC znajduje się obecnie w obiegu. Tymczasem Ethereum jest przygotowane do przejścia na emisję deflacyjną za kilka miesięcy, kiedy “the merge” przejdzie na konsensus proof-of-stake. Przy obecnym tempie spalania ponad 6000 ETH dziennie, symulacja połączenia stawia wzrost podaży ETH na poziomie -1,5% rocznie.
McGlone stwierdził, że menedżerowie funduszy będą musieli stawić czoła rosnącemu ryzyku, jeśli nie będą mieli żadnej alokacji portfela do kryptowalut. Dodał, że rynki kryptowalutowe konsolidują się w hossie, która ma trwać do 2022 roku.
Analitycy Bloomberga przewidzieli, że BTC uderzy w sześciocyfrową liczbę w przyszłym roku, napędzany przez popyt i podaż:
Bitcoin wydaje się być na trajektorii do 100 000 dolarów. Widzimy, że jest to raczej kwestia czasu, zwłaszcza ze względu na ekonomiczne podstawy rosnącego popytu i malejącej podaży.
Problemy z inflacją utrzymują się
Banki centralne drukowały pieniądze w niespotykanym dotąd tempie, aby utrzymać na powierzchni swoje gospodarki dotknięte pandemią. Spowodowało to wzrost inflacji i kosztów ponoszonych przez konsumentów na całym świecie.
Inflacja w Stanach Zjednoczonych wynosi obecnie 6,8%, według stanu na koniec listopada. Według kalkulatora inflacji jest to najwyższy poziom od 1982 roku. Te przerażające dane wskazują, że sytuacja nie jest “przejściowa” wbrew temu, co twierdzi Rezerwa Federalna.