Od czwartego halvingu w historii Bitcoina minęły nieco ponad dwa miesiące. I choć procedura ta miała miejsce niedawno, ekosystem pierwszej kryptowaluty zdążył już odczuć poważnie jej konsekwencje. Rentowność wydobycia spadła do najniższych wartości od dłuższego czasu – zmuszając wielu górników do zakończenia działalności, a także do dywersyfikacji źródeł dochodu. Wszystko ze względu na niskie lub ujemne korzyści z wydobycia BTC,
Ostatni halving miał miejsce 20 kwietnia 2024 roku. Podczas tej procedury nagroda dla górników za wydobycie bloku w sieci Bitcoin spadła z 6,25 do 3,125 BTC, a emisja pierwszej kryptowaluty spadła o 50%. W związku z tym dochody górników natychmiast spadły, a rola opłat transakcyjnych Bitcoin stała się ważniejsza.
Te ostatnie obecnie się ustabilizowały. 20 kwietnia wskaźnik ustanowił historyczne maksimum na poziomie 127 USD. Wczoraj średni koszt transakcji w BTC wyniósł równowartość 2,6 USD. To właśnie doprowadziło do tego, że obecne dochody górników są tak niskie.
Mimo to BTC nadal jest pożądanym aktywem w oczach inwestorów. Na przykład, fundusze spot Bitcoin ETF gromadziły kapitał przez dwa dni z rzędu, co skutkowało napływem środków netto. W środę łączna kwota wyniosła 21,4 miliona dolarów.
Liczba adresów w sieci Bitcoin, które mają co najmniej jedną całą monetę, również pozostaje niezmiennie wysoka. Obecnie liczba ta wynosi 1,01 miliona, a ostatni raz wzrosła w aktywnym tempie podczas niedźwiedziego trendu w 2022 roku.
Co się dzieje z wydobyciem Bitcoina?
Według statystyk portalu Hashrate Index, tak zwana cena hash Bitcoina osiągnęła najniższy w historii poziom 44,76 USD petahesh na sekundę 1 maja. Wskaźnik ten określa, ile pieniędzy dziennie może zarobić górnik przy użyciu sprzętu o określonej szybkości hashowania, tj. mocy obliczeniowej .
Ważne jest, aby zdawać sobie sprawę, że liczba ta ma charakter orientacyjny. Rentowność górników stale się zmienia i zależy od szczęścia. Jednak trend nadal pozwala zrozumieć, co dzieje się wśród górników.
Obecnie wskaźnik ten wynosi 48 USD, co nie jest dalekie od jego minimum.
Górnictwo wymaga specjalistycznego i energochłonnego sprzętu z dostępem do taniej energii elektrycznej. Z biegiem czasu – wraz ze wzrostem globalnej konkurencji – marże poszczególnych mniejszych górników kurczą się, pozostawiając wiele firm w niekorzystnej sytuacji.
Dzień przed ostatnim halvingiem – 19 kwietnia 2024 r. – cena hash Bitcoina wynosiła 92,20 USD. Następnie, z wyjątkiem krótkiego wzrostu przychodów z prowizji spowodowanego uruchomieniem protokołu Runes, nastąpił gwałtowny spadek wskaźnika do 57,53 USD w dniu 25 kwietnia. Od tego czasu cena hash w większości rosła i spadała wraz z ceną BTC.
Brak rentowności wyraźnie wpływa na zachowanie górników. W chwili obecnej ogólny wskaźnik hashowania sieci Bitcoin spadł o 13 procent w porównaniu ze szczytem tuż po halvingu i wynosi nieco ponad 500 exashelli na sekundę.
W związku z tym wielu górników po prostu wyłącza swój nierentowny sprzęt, aby uniknąć ponoszenia strat na rachunkach za energię.
Analitycy platformy CryptoQuant stwierdzili, że górnicy sprzedawali w tym miesiącu również więcej BTC na giełdach. Będą oni potrzebować dodatkowych środków na pokrycie swoich wydatków.
Na przykład Marathon Digital sprzedał 1400 BTC w ciągu dziesięciu dni czerwca, podczas gdy w całym maju pozbył się tylko 390 BTC.
Stały spadek nie oznacza, że górnikom zabraknie pieniędzy. W końcu sieć wyłączy wystarczającą ilość sprzętu, po czym ponowne obliczenie wskaźnika trudności wydobycia doprowadzi sytuację do równowagi.
Sposoby na dywersyfikacje dochodów wśród górników
Inne duże firmy wydobywcze już szukają nietypowych sposobów na dywersyfikację. Na przykład Marathon Digital powiedział, że od września 2023 r. wydobył kryptowalutę Kaspa (KAS) o wartości 16 milionów dolarów. Marathon wydobył 93 miliony tokenów od czasu uruchomienia pierwszej partii koparek dla Kaspa we wrześniu 2023 roku. Od tego czasu wartość KAS wzrosła o 420 procent, a BTC o 135 procent.
Aby wydobywać Kaspa, Marathon zakupił sprzęt o wydajności około 60 petahesh w postaci koparek ASIC KS3, KS5 i KS5 Pro. Połowa z nich już działa, a pozostałe zostaną zainstalowane w trzecim kwartale.
W nowym komunikacie Marathon Digital stwierdził, że posunięcie to pozwoliło firmie “wykorzystać wyższe marże” możliwe dzięki nowym maszynom.
“Wydobywając Kaspa, możemy stworzyć zdywersyfikowany strumień przychodów w porównaniu do Bitcoina. Marathon ma wyjątkową pozycję do wydobywania KAS i korzystania z wyższych marż, które istnieją dla tych, którzy są w stanie uruchomić koparki ASIC dla tego kryptowalutowego aktywa.”
Kaspa to platforma oparta na mechanizmie konsensusu Proof-of-Work (PoW) i architekturze blockDAG (Block Directed Acyclic Graph). Obecnie kryptowaluta ta zajmuje trzecie miejsce wśród najpopularniejszych monet w puli wydobywczej 2Miners.
Obecna sytuacja górników była do przewidzenia. I choć 20 kwietnia prowizje w tym blockchainie osiągnęły rekordowy poziom i złagodziły wpływ halvingu, to teraz znacznie spadły – a to oczywisty cios dla posiadaczy ASIC. Tak więc mniej przygotowani gracze będą nadal odłączać się od sieci, podczas gdy giganci branżowi nie tylko budują własny hashrate, ale także znajdują inne monety do kopania.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
