Zaledwie dwa tygodnie dzielą społeczność kryptowalutową od migracji całego blockchaina Ethereum na mechanizm PoS. Podczas gdy niektórzy eksperci oczekują wzrostu ETH, inni ostrzegają przed ryzykiem.
W połowie września w przestrzeni kryptowalutowej pojawi się długo oczekiwana aktualizacja The Merge. Migracja całej sieci Ethereum z energochłonnego mechanizmu konsensusu PoW do PoS. Ten drugi jest uważany za bardziej przyjazny środowisku.
Aktualizacja Bellatrix jest zaplanowana na 6 września, po czym – wstępnie 13 września, według CoinGecko COO Bobby Ong – nastąpi ostateczna aktualizacja Paris i migracja całego mainnetu Ethereum do algorytmu Proof-of-Stake (PoS).
ETH pójdzie w górę
Oprócz ekologiczności nowego algorytmu, sam współzałożyciel Ethereum Vitalik Buterin wymienił niedawno wyższy poziom bezpieczeństwa sieci jako kolejną dużą zaletę migracji do PoS. W teorii wszystko to powinno przynieść korzyści dla ekosystemu.
Justin Bones, założyciel Cyber Capital, jednego z najstarszych europejskich funduszy kryptowalutowych, również uważa, że model PoS jest znacznie skuteczniejszy pod względem bezpieczeństwa. Dodaje, że połowa prowizji zostanie spalona.
Oznacza to, że po migracji ETH stanie się zasadniczo aktywem deflacyjnym z ujemną stopą inflacji.
Pozwoli to potencjalnie zmniejszyć całkowitą ilość monet w obiegu i zwiększyć ich wartość dla hodlerów.
Te perspektywy częściowo tłumaczą szum wokół nadchodzącego wydarzenia. Według CoinGecko, Ethereum zyskało prawie 8% w ciągu ostatnich 7 dni.
Traderzy na rynku instrumentów pochodnych kryptowalut również wyraźnie stawiają na Ethereum. Otwarte pozycje ETH są warte 6,6 mld dolarów. Po raz pierwszy w historii przewyższyły 4,8 mld dolarów Bitcoina. Analitycy zwracają uwagę na inne rosnące aktywności on chain.
Bones uważa, że moneta wciąż pozostaje niedowartościowana.
Często pojawia się pytanie, w jakim stopniu rynki wprowadziły The Merge do cen. Nie sądzę, żeby to się stało już w pełni w 100%.
W szczególności obwinia on krytyków Ethereum i rozmieszczone przez nich kampanie dezinformacyjne mające na celu dezinformację uczestników rynku kryptowalut.
ETH do upadku
Pomimo ostatniej aprecjacji nie należy zapominać, że ETH właśnie spadł o prawie 30% od swoich maksimów z połowy sierpnia. Wówczas token kosztował powyżej 2000 dolarów.
Na walutę naciskały również wiadomości o krytycznych podatnościach zidentyfikowanych w protokołach klienckich stworzonych na potrzeby nadchodzącego przejścia na algorytm PoS oraz jastrzębia polityka amerykańskiej Rezerwy Federalnej mająca na celu zdecydowaną walkę z inflacją.
Tymczasem część sceptyków uważa, że wszystko, co się teraz dzieje, to banalne i oczywiste pompowanie Ethereum w okresie poprzedzającym aktualizację. Taką opinię wyraził na Twitterze popularny analityk kryptowalutowy il Capo Of Crypto i przewidział załamanie kursu ETH po Merge.
GM!
— il Capo Of Crypto (@CryptoCapo_) September 5, 2022
Isn't it very clear that market pumps till the merge and then it nukes afterwards?
Nie tylko on obawia się, że rynek z dużym prawdopodobieństwem rozgrywa scenariusz “sprzedaj fakty”.
Tak czy inaczej, aktualizacja ogromnego i mocno eksploatowanego protokołu jest bardzo ryzykownym przedsięwzięciem. Na Ethereum odbywa się obecnie około 1,3 miliona transakcji dziennie i działa ponad 3400 aktywnych aplikacji.
Nieudana aktualizacja Merge mogłaby potencjalnie zagrozić wszystkim tym projektom i spowodować istne załamanie rynku. Dlatego niektóre platformy kryptowalutowe poważnie przygotowują się do aktualizacji Ethereum, aby zabezpieczyć się przed potencjalnym ryzykiem, jeśli coś pójdzie nie tak.
Protokół Aave, na przykład, tymczasowo zawiesił udzielanie pożyczek na Ethereum w oczekiwaniu na Merge. Coinbase, największa amerykańska giełda kryptowalut, wstrzyma wypłaty i depozyty we wszystkich tokenach opartych na Ethereum w czasie wydarzenia.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.