W przyszłości blockchain stanie się kluczowym narzędziem dla funkcjonowania infrastruktury funduszy inwestycyjnych i innych organizacji finansowych. Taką prognozę przedstawiła Jenny Johnson, CEO Franklin Templeton, podczas dwudziestej siódmej dorocznej konferencji Milken Institute. Zauważyła, że firma przeprowadziła już eksperymenty w celu zbadania wartości korzystania z blockchainów, a ich wyniki przekroczyły oczekiwania kierownictwa.
Co to jest blockchain?
Blockchain to cyfrowa rozproszona księga przeznaczona do przenoszenia i kontrolowania danych w systemie. Główną cechą tej technologii jest powielanie informacji o całej aktywności użytkowników sieci między urządzeniami w jej obrębie, zwanymi również węzłami.
W ten sposób łańcuch jest chroniony przed ewentualnymi awariami i atakami, które są wysoce prawdopodobne w przypadku scentralizowanych platform. Ponadto dane wprowadzone do blockchaina są niezmienne, ponieważ bloki informacji są połączone sekwencyjnie, więc każda zmiana informacji wpłynęłaby na poprzednie dane.
Wykorzystanie blockchaina w tradycyjnym sektorze finansowym jest aktywnie dyskutowane przez jego przedstawicieli. Na przykład Larry Fink, szef największej na świecie firmy inwestycyjnej BlackRock, jest zwolennikiem masowej tokenizacji wszelkich aktywów, takich jak akcje, tj. przeniesienia ich na blockchain. Na początku maja pojawiły się informacje, że BlackRock był wiodącym graczem w rundzie finansowania Securitize, która pracuje nad przeniesieniem rzeczywistych aktywów na blockchain.
Jak wykorzystywany jest blockchain?
Wcześniej przedstawiciele Franklin Templeton przeprowadzili eksperyment dotyczący przetwarzania wyciągów księgowych, który przez 6-8 miesięcy był prowadzony równolegle przy użyciu tradycyjnych metod i blockchaina. Według Johnson wyniki były pozytywne.
“Byliśmy zdumieni, o ile mniej kosztowne było korzystanie z blockchaina. Jest to bardzo wydajna technologia i wierzymy, że otworzy wiele nowych możliwości inwestycyjnych. Szczerze mówiąc, wierzę, że ostatecznie wszystkie fundusze ETF i fundusze inwestycyjne będą działać na blockchainie.”
Taki scenariusz może być realną możliwością. BlackRock, który zarządza aktywami o wartości bilionów dolarów, już pracuje nad wdrożeniem tego pomysłu. W związku z tym rynek z pewnością poczeka na przeniesienie aktywów z tradycyjnej gospodarki na zdecentralizowane platformy.
Duża różnica w obsłudze tych dwóch metod wynika z „ogromnych kosztów” związanych z weryfikacją danych między różnymi tradycyjnymi systemami. Problem ten jest rozwiązywany przez blockchain, który może zapewnić zdecentralizowaną weryfikację danych, podkreślili eksperci.
Johnson zauważył również, że instytucje finansowe i zainteresowane strony nadal muszą weryfikować informacje między podmiotami zewnętrznymi po ich wewnętrznej weryfikacji.
“W przypadku blockchaina istnieje tylko jedno źródło prawdy.”
Co z Bitcoinem?
I podczas gdy największe fundusze inwestycyjne na świecie dostrzegają potencjał technologii blockchain, rynek krypto cały czas zaskakuje. Według inwestora Rekt Capital, BTC zbliżył się już do lokalnego dna.
Ogólnie rzecz biorąc, wykres głównej kryptowaluty mocno przypomina schemat, który zaobserwowano w 2016 roku. Oto opinia eksperta:
“Bitcoin doskonale powtarza swoją dynamikę z 2016 roku. Na wykresie można zauważyć cień świecy poniżej strefy akumulacji w obecnym zakresie, który powstał po halvingu głównej kryptowaluty.”
Według tradera, Bitcoin znajduje się obecnie na etapie „ostatniego cofnięcia przed halvingiem”. W 2016 r., kiedy sieć kryptowalut aktywowała drugi halving w swojej historii, cena BTC wzrosła o 48% do 973 USD w ciągu sześciu miesięcy po samej procedurze.
Należy zauważyć, że zachowanie aktywów w przeszłości nie gwarantuje powtórzenia się sytuacji w przyszłości. Oczywiście inwestorzy często zachowują się w ten sam sposób, ale w przypadku kryptowalut analitycy dysponują trywialnie zbyt małą ilością danych, by mówić o jakichkolwiek ustalonych trendach.
Mimo to, w tym cyklu Bitcoin po raz pierwszy w historii osiągnął nowy szczyt jeszcze przed halvingiem, który tym razem zmniejszył nagrodę za wydobycie bloku w sieci BTC z 6,25 do 3,125 monety. Wcześniej rynek potrzebował co najmniej sześciu miesięcy po halvingu na pełnoprawną hossę.
Jednak założyciel i menedżer inwestycyjny Cane Island Alternative Advisors, Timothy Peterson, podał mniej więcej dokładną datę zakończenia hossy. Jgo zdaniem rynek osiągnie swój szczyt w styczniu 2025 roku. Świadczą o tym statystyki spadków cen BTC od momentu osiągnięcia historycznych maksimów.
Według prognoz tradera, do stycznia przyszłego roku wartość BTC wzrośnie do około 350 000 USD. Wersja ta ma jednak ważny warunek – obecny cykl byka powinien być podobny do poprzednich. Prognozę można więc traktować z zauważalną dozą sceptycyzmu.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
