Według blockchainowej firmy Chainalysis, inwestorzy instytucjonalni zaczynają mieć coraz większy wpływ na cenę Bitcoina (BTC) i na rodzaje zawieranych transakcji.
Instytucje nadają wiarygodność kryptowalutom
Często mówi się, że podmioty instytucjonalne są niezbędne, aby nadać wiarygodność Bitcoinowi i kryptowalutom. Aby Bitcoin wszedł do głównego nurtu, muszą go używać, przechowywać i sprzedawać profesjonalni traderzy. Powszechnie jednak mówi się, że gracze instytucjonalni często nie chcą mieć nic wspólnego z cyfrowymi aktywami, ze względu na ich zmienną cenę.
Inwestorzy instytucjonalni niekoniecznie chcą kupować kryptowaluty, dlatego też w przeszłości, wielu analityków sugerowało, że nie traktują jeszcze kryptowalut poważnie. Pojawiły się jednak dowody wskazujące na to, że wcale nie musi tak być.
SponsoredNa przykład, kryptowalutowy fundusz inwestycyjny Grayscale, zainwestował w drugim kwartale tego roku ponad 1 mld dolarów w BTC, co oznacza, że przez trzy miesiące z rzędu na rynek napływało świeże 300 mln dolarów.
Chainalysis: inwestorzy instytucjonalni mają coraz większy wpływ na Bitcoina
Według Chainalysis profesjonalni traderzy, w ciągu ostatnich tygodni zaczęli przenosić między portfelami duże ilości BTC (transfery w pięciocyfrowym lub wyższym zakresie). Taki trend ma miejsce od czasu kiedy BTC przekroczył poziom 10 000 dolarów.
“Według stanu na czerwiec, około 90 procent wolumenu transferów w kryptowalutach w Ameryce Północnej pochodziło z transferów o profesjonalnym rozmiarze, które klasyfikujemy jako te powyżej 10 000 dolarów w krypto. Jednak w ciągu ostatnich dwóch lat w Ameryce Północnej obserwujemy wpływ rosnącej klasy inwestorów instytucjonalnych, których transfery są przyczyną rosnącej dominacji profesjonalistów na rynku północnoamerykańskim od grudnia 2019 roku”.
– możemy przeczytać we wpisie na blogu firmy.
Chainalysis dodało również, że w 2019 roku, około 46% transferów BTC w Ameryce Północnej miało wartość 1 milion dolarów lub więcej. W maju liczba ta wzrosła do 57%, co oznacza, że w ciągu zaledwie jednego roku, różnica wyniosła 11%. Ponadto, odpowiednio w tym samym okresie czasu, “instytucjonalny udział w rynku” cyfrowych transferów, wzrósł o pięć procent, z 87 do 92 %.
“Innymi słowy, rosnąca dominacja rynku profesjonalnego w Ameryce Północnej od grudnia 2019 r. wydaje się być prawie w całości napędzana przez transfery o wartości co najmniej 1 miliona dolarów w krypto, z których wiele, jak sądzimy, pochodzi od inwestorów instytucjonalnych”.
Starszy ekonomista firmy Kim Grauer twierdzi, że przedstawione dane to początek czegoś wielkiego dla Bitcoina i kryptowalut.
“Przewidujemy zamknięcie możliwości arbitrażu, lepsze rozwiązania w zakresie łączenia płynności na giełdach oraz większą stabilność cen. Oczekujemy, że jeśli regulatorzy i instytucje finansowe lepiej zrozumieją korzyści płynące z przejrzystości kryptowalut, zaczną bardziej ufać tej przestrzeni”.
– wyjaśnił Grauer.