Zdaniem analityków z serwisu Santiment, zbierającego dane on-chain, na horyzoncie pojawił się niezwykle byczy sygnał dla kryptowaluty Chainlink. Zdarzenie to według ekspertów nie pozostawia żadnych złudzeń. Link może zaznać eksplozji cen w najbliższym czasie.
Warto zastanowić się, co stoi za tym sygnałem i czy jest to tylko chwilowa hossa, czy może coś znacznie głębszego. Ostatnie tygodnie są mocno pozytywne dla kryptowaluty. Społeczność krypto dywaguje natomiast, o ile token przebije swoje zeszłe ATH w nowym cyklu.
Tajemniczy przepływ tokenów
Według Santiment, sygnałem, który może zwiastować nadchodzący wzrost cen Chainlink, jest “duża ilość” starszych tokenów, która zmieniła portfele we wtorek. To zjawisko może budzić kontrowersje i wątpliwości wśród inwestorów, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że zazwyczaj nagłe zmiany w portfelach nie są postrzegane jako pozytywne. Dlaczego więc ta sytuacja jest inna?
“#Chainlink po cichu przeniósł dziś do portfeli ogromną liczbę starszych monet. Po dużym ruchu starszych monet zazwyczaj następują duże ruchy cen, co miało miejsce 15 września, co spowodowało wzrost ceny $LINK o +31% w ciągu następnych 2 tygodni.”
Dlaczego ta informacja może być bycza?
Pojawia się zatem kluczowe pytanie: dlaczego przepływ dużych ilości “starych monet” jest interpretowany jako byczy sygnał? Analitycy Santiment podkreślają, że w przeszłości podobne zdarzenia towarzyszyły już dużym wzrostom cen Chainlink. Warto zauważyć, że wcześniejsze przypadki, takie jak ten z 15 września, kiedy to podobna zmiana spowodowała 31-procentową eksplozję cen, dodają pewnego rodzaju wiarygodności temu twierdzeniu.
Jednak inwestorzy powinni zachować zdrowy sceptycyzm i zastanowić się, czy istnieje ryzyko, że te monety trafią do sprzedaży, co mogłoby wpłynąć negatywnie na cenę. Czy jednak rzeczywiście jest to sygnał do optymizmu, czy może tylko chwilowy blask na rynku kryptowalut?
Deweloperzy Chainlink pozostają aktywni
Chainlink nie tylko bazuje na zmianach w portfelach, ale także na swojej aktywności programistycznej. Zdecentralizowana sieć zajmuje 5 miejsce na liście projektów kryptograficznych pod względem aktywności na GitHubie. W ciągu ostatnich 30 dni programiści mocno pracowali nad projektem. To zaś może sugerować, że już wkrótce poznamy nowe funkcjonalności.
Jako inwestorzy musimy zastanowić się, czy taka aktywność programistyczna rzeczywiście przekłada się na stabilność i wzrost wartości kryptowaluty. Porównując Chainlink do innych projektów, takich jak Polkadot czy Cardano, musimy ocenić, czy obecne miejsce w rankingu aktywności programistycznej jest wystarczające, aby uznać to za byczy sygnał.
Jaka jest przyszłość LINK?
Wielu analityków uważa, że aktywność programistyczna przekłada się na pewność co do przyszłości danej kryptowaluty. W przypadku Chainlink, praca wielu osób nad protokołem może sugerować, że istnieje solidna baza, która podtrzyma rozwój i wartość LINK w przyszłości.
Warto jednak pamiętać, że rynek kryptowalut jest zmienny, a nawet najbardziej obiecujące sygnały mogą się zmienić. Dlatego inwestorzy LINK powinni obserwować sytuację, być świadomi ryzyka i dostosowywać swoje strategie do bieżących wydarzeń.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.