Amerykańska Commodity Futures Trading Commission (CFTC) opublikowała raport za rok fiskalny 2023. Analitycy regulatora wyliczyli w nim również wszystkie incydenty związane z egzekwowaniem prawa. Okazuje się, że co najmniej połowa spraw dotyczy aktywów cyfrowych: mówimy o 47 przypadkach z łącznej liczby 96.
Najbardziej znane z nich to pozwy przeciwko byłemu szefowi giełdy kryptowalut FTX Samowi Bankman-Friedowi, platformie handlowej Binance i jej szefowi Changpengowi Zhao, a także byłemu szefowi platformy pożyczkowej Celsius Alexowi Mashinsky’emu. Oczywiście sytuacja ta nie sprzyja budowaniu reputacji aktywów cyfrowych.
Działalność CFTC została zapamiętana przez społeczność kryptowalut głównie z powodu pozwu przeciwko Binance. Został on złożony w marcu 2023 r., a sytuacja wpłynęła na całą branżę.
Głównym zarzutem regulatora wobec platformy handlowej było to, że mieszkańcy USA rzekomo mogli handlować zakazanymi instrumentami pochodnymi. Aby oferować takie usługi, giełdy muszą uzyskać licencję, której Binance nie posiadało.
Według przedstawicieli Komisji, Binance pracowało również nad rozszerzeniem swojej obecności w USA, chociaż jest to zabronione przez prawo.
Stanowisko kierownictwa Binance było odwrotne. Twierdzą oni, że aktywnie blokują dostęp do witryny mieszkańcom USA, korzystając z różnych narzędzi. Ponadto Amerykanie nie mogą zarejestrować się na giełdzie, ponieważ interakcja z nią wymaga potwierdzenia tożsamości za pomocą krajowego dokumentu tożsamości.
Czy wiesz, że Wirex także rozdaje 1000 WXT zupełnie za darmo? Sprawdź jak je odebrać w naszym artykule: darmowe kryptowaluty.
Jak walczy się z kryptowalutami?
Przewodniczący Commodity Futures Trading Commission, Rostin Banham, skomentował wyniki raportu. Oto co powiedział:
“Komisja nadal koncentruje się na zakłócaniu i zapobieganiu oszustwom i manipulacjom w USA. Jestem dumny z pionierskiej pracy Digital Asset Enforcement Division, która zaowocowała rekordową liczbą oskarżeń, a także z zaangażowania personelu w pociąganie zarejestrowanych osób i uczestników rynku do odpowiedzialności za ich zachowanie w obszarach regulowanych przez CFTC.”
Ukierunkowanie na branżę kryptowalut jest niedźwiedzią przysługą dla rządu. I chociaż w niszy aktywów cyfrowych rzeczywiście istnieją oszuści, to procesy sądowe przeciwko popularnym członkom branży blockchain raczej nie przyczynią się do dobrej reputacji danej jurysdykcji. Oznacza to, że organy regulacyjne powinny pracować nad regulacjami dotyczącymi istnienia sfery kryptowalut zamiast traktować aktywa cyfrowe przez pryzmat papierów wartościowych.
Jak pokazały ostatnie wydarzenia, niektórzy senatorowie zdają sobie z tego sprawę. Twierdzą, że Komisja Papierów Wartościowych wychodzi poza własne uprawnienia, a także proponują obniżenie pensji jej przewodniczącego do 1 dolara rocznie.
Rośnie aktywność CFTC w rynku krypto
Aktywność CFTC w kontekście branży kryptowalutowej znacznie wzrosła w tym roku. Na przykład w 2022 r. regulator miał tylko 18 incydentów związanych z egzekwowaniem przepisów dotyczących aktywów cyfrowych. Wynik ten jest prawie trzykrotnie mniejszy niż w 2023 roku.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy amerykańska Commodity Futures Trading Commission skupiła się na branży zdecentralizowanych finansów, czyli tzw. sferze DeFi. We wrześniu regulator wniósł zarzuty przeciwko trzem zdecentralizowanym protokołom, Opyn, ZeroEx i Deridex. W trzech przypadkach nałożono grzywny w wysokości odpowiednio 250 000 USD, 200 000 USD i 100 000 USD.
CFTC wygrała również sprawę przeciwko Ooki DAO. Sprawa zakończyła się ustanowieniem precedensu, zgodnie z którym inne zdecentralizowane autonomiczne organizacje mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności za naruszenia przepisów jako “osoby”. Działania egzekucyjne przeciwko Ooki DAO wywołały krytykę w społeczności – w tym ze strony kierownictwa niektórych dużych firm kryptowalutowych.
Setki miliony dolarów w ETH utracone
Podczas gdy organy regulacyjne toczą wojnę z kryptowalutami, jeden z estońskich bankierów chce odzyskać swoje cyfrowe aktywa. Człowiekiem, o którym mowa, jest Rein Lõhmus, założyciel LHV Bank.
W 2014 r. stworzył on portfel, do którego przeniósł monety zakupione podczas ICO projektu Ethereum – czyli podczas przygotowań do jego uruchomienia. Przez cały ten czas wartość kryptowaluty w portfelu wzrosła do ponad 470 milionów dolarów. W związku z tym inwestor chciałby odzyskać dostęp do portfela.
Jest jednak jeden problem – Lykhmus stracił klucze prywatne do tego adresu. Wskazał na to jeden z dyrektorów Coinbase, Conor Grogan. Zwrócił on uwagę społeczności na tajemniczy portfel kilka miesięcy temu. Historia doczekała się kontynuacji dopiero teraz, kiedy szef LHV Bank przyznał, że tak naprawdę należy on do niego.
W wywiadzie dla ERR News Rein Lõhmus powiedział, że nie żałuje szczególnie tej straty. Niemniej jednak jest gotów wysłuchać sugestii społeczności, jak odzyskać fundusze.
Dla przypomnienia, klucz prywatny to unikalna sekwencja liter i cyfr, która potwierdza własność danej osoby do zawartości adresu w łańcuchu bloków. Kombinacja musi być starannie strzeżona, ponieważ każdy z jej właścicieli będzie mógł wypłacić monety do innych portfeli.
To samo dotyczy utraty kombinacji. Jeśli dana osoba utraci własne klucze lub tak zwaną frazę seed, nie będzie w stanie przywrócić dostępu do portfela. Dlatego Ledger, znany nam już producent portfeli sprzętowych, zaleca zapisanie seed na kartce papieru i przechowywanie jej w bezpiecznym miejscu.
Estończyk nie jest szczególnie zaniepokojony stratą, ponieważ jego początkowa inwestycja w Ethereum podczas fazy uruchamiania była stosunkowo niewielka w porównaniu do fortuny. Kupił on 250 000 ETH za 75 000 USD, po czym kwota ta wzrosła do setek milionów.
Kiedy w listopadzie 2021 r. ETH osiągnęło rekordowy poziom 4 878 USD, całkowita wartość portfela Lykhmusa przekroczyła 1,22 mld USD.
Podsumowanie
Stosunek organów regulacyjnych do niszy kryptowalut nadal nie jest najlepszy. Cóż, ich działania prowadzą do tego, że wiele osób spoza branży aktywów cyfrowych postrzega je jako coś złego. Chociaż w 2023 wiele monet okazało się opłacalną inwestycją w stosunku do niektórych akcji, co oznacza, że ignorowanie ich nie jest dobrym pomysłem.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.