CEO Ripple: Współpraca z bankiem BNY Mellon przyniesie wzrosty

Ripple współpracuje z bankiem BNY Mellon jako głównym kustoszem rezerw dla stablecoina RLUSD, co oznacza ważny krok w stronę integracji kryptowalut z tradycyjnymi finansami. Zdaniem Brada Garlinghouse’a, ta decyzja pokazuje zmianę kierunku w regulacyjnym podejściu do branży. Ripple współpracuje z bankiem, by budować zaufanie i pokazać, że przyszłość stablecoinów jest realna i dynamiczna.

W świecie kryptowalut coraz więcej mówi się o potrzebie bezpieczeństwa i zaufanych partnerów – Ripple właśnie podąża tą drogą.

Ripple współpracuje z bankiem – co to oznacza dla rynku?

Ripple stworzyło strategiczne partnerstwo z Bank of New York Mellon. BNY Mellon to jeden z najstarszych i najbardziej zaufanych banków powierniczych na świecie. Od teraz będzie pełnił rolę kustosza rezerw dla RLUSD – stablecoina Ripple wspieranego dolarami amerykańskimi. Taki krok wzmacnia wiarygodność projektu i otwiera nowe możliwości.

Stablecoiny to kryptowaluty powiązane z realnymi aktywami, w tym przypadku z dolarem. Brad Garlinghouse podkreślił, że: 

“BNY Mellon od bardzo dawna jest jednym z najbardziej zaufanych partnerów jako bank powierniczy. Jesteśmy bardzo zadowoleni. […] RLUSD, nasz stablecoin, który uruchomiliśmy zaledwie sześć miesięcy temu, przekroczył pół miliarda dolarów kapitalizacji rynkowej. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej trajektorii i uważamy, że to tylko wzmocni zaufanie.”

Dzięki współpracy z BNY Mellon, Ripple może bezpiecznie zarządzać rezerwami RLUSD i budować most między światem tradycyjnych finansów a blockchainem. Dla początkujących inwestorów to wyraźny sygnał, że warto śledzić rozwój tej kryptowaluty.

Zmiana klimatu dla kryptowalut i znaczenie partnerstwa

Brad Garlinghouse zauważył, że podejście rządu USA do kryptowalut zaczyna się zmieniać. Jeszcze niedawno instytucje patrzyły na ten rynek z podejrzliwością. Dziś coraz częściej mówią o współpracy i regulacjach, a nie tylko o zakazach. To tworzy zupełnie nowy klimat dla projektów takich jak Ripple.

Ponadto, Ripple już teraz ma ponad 60 globalnych licencji i dąży do uzyskania licencji bankowej w USA. W tym celu złożyło wnioski do OCC oraz o konto główne w Rezerwie Federalnej. Działania te pokazują, że firma traktuje zgodność regulacyjną jako fundament swojego rozwoju.

Garlinghouse powiedział: 

“Myślę, że jest to oznaka zmiany trendu, gdzie przeciwności dla tej branży stają się teraz sprzyjającymi wiatrami, i sądzę, że zobaczymy dużo wzrostu.”

Zmiana klimatu regulacyjnego sprzyja projektom z jasno określoną misją i transparentnym działaniem. Ripple współpracuje z bankiem, by zapewnić większą stabilność i ułatwić wdrażanie stablecoinów w codziennym życiu.

Czy stablecoiny mają przyszłość? Ripple wierzy, że tak

Kapitalizacja rynku stablecoinów wynosi obecnie około 250 mld USD. Według ekspertów, w ciągu kilku lat może wzrosnąć nawet do 1–2 bln USD. Ripple zamierza odegrać kluczową rolę w tym segmencie rynku. RLUSD, jako jeden z nowych graczy, szybko zyskuje zaufanie.

Ripple od początku skupia się na realnych zastosowaniach kryptowalut. Ich stablecoin może służyć jako narzędzie do szybkich i tanich płatności transgranicznych. Dodatkowo firma nie stawia tylko na hype – działa strategicznie, inwestując w długofalowy rozwój.

Dlaczego warto zwrócić uwagę na stablecoiny? Oto kilka powodów:

• Są powiązane z realnymi aktywami (np. USD), co zmniejsza zmienność cen.
• Ułatwiają szybkie transfery między krajami bez pośredników.
• Mogą zyskać na popularności, jeśli będą wspierane przez zaufane instytucje, jak BNY Mellon.

Ripple współpracuje z bankiem BNY Mellon nie po to, by zdominować rynek, ale by uczynić go bardziej przejrzystym i dostępnym. To podejście może przynieść korzyści zarówno firmom, jak i indywidualnym użytkownikom kryptowalut.

Pytania, które może zadać czytelnik:

Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.