Nowe badanie przeprowadzone przez ekspertów ONZ ujawniło korelację między ceną Bitcoina a ilością energii potrzebnej do jego wydobycia. Badanie obejmuje 76 krajów, w których BTC jest aktywnie wydobywany. W tym przypadku analitycy byli zainteresowani okresem 2020-2021. Mowa o hossie na rynku, podczas której cena Bitcoina osiągnęła obecne historyczne maksimum na poziomie 69 tysięcy dolarów. Przyjrzyjmy się wnioskom analityków nieco bardziej szczegółowo.
W międzyczasie wydobycie Bitcoina nadal znajduje się na szczycie. W sobotę 28 października wskaźnik hash rate sieci pierwszej kryptowaluty osiągnął poziom 550 eksahashów na sekundę, co jest najwyższym wynikiem w historii.
Również wczoraj trudność wydobycia BTC przeszła kolejną korektę i podskoczyła o 2,35% do 62,46 T. W związku z tym wydobywanie Bitcoinów jest teraz trudniejsze niż kiedykolwiek.
Sprawy idą więc całkiem dobrze dla inwestorów Bitcoin. Według analityków Glassnode, liczba adresów, których właściciele mogą sprzedawać własne BTC z zyskiem, osiągnęła rekordowy poziom.
Jak to możliwe, biorąc pod uwagę, że nawet teraz BTC jest około 50 procent poniżej swojej rekordowej ceny? Najwyraźniej do rynku dołączyli nowi inwestorzy, którzy kupili kryptowalutę po załamaniu.
Czy wiesz, że Wirex rozdaje 1000 WXT zupełnie za darmo? Sprawdź jak je odebrać w naszym artykule: darmowe kryptowaluty.
Co wpływa na kurs Bitcoina?
We wspomnianym okresie na utrzymanie sieci kryptowaluty zużyto 173,42 terawatogodzin energii elektrycznej. I istnieje tutaj korelacja między hossą a zużyciem energii przez kryptowalutę. Oto cytat z raportu ONZ:
“400-procentowy wzrost ceny Bitcoina w latach 2021-2022 doprowadził do 140-procentowego wzrostu zużycia energii przez sieć kryptowaluty.”
Zakłada się, że skok wartości kryptowaluty sprawia, że jej wydobycie staje się bardziej lukratywnym przedsięwzięciem. To z kolei motywuje więcej osób z większą ilością sprzętu do wydobywania BTC. Koparki natomiast zużywają ogromne pokłady energii.
Istnieją jednak wyjątki od tej reguły. Przykładowo, obecny trend niedźwiedzi – czyli etap załamania rynku kryptowalut – został zapamiętany ze względu na stale rosnący hash rate i regularne rekordy trudności wydobycia BTC. W związku z tym górnicy kopali, nawet gdy kurs Bitcoina spadł do lokalnego minimum pod koniec 2022 roku. I choć taką aktywność można nazwać nielogiczną, eksperci mówią o chęci górników do wydobycia jak największej ilości BTC przed halvingiem, który odbędzie się wiosną przyszłego roku.
W tym czasie paliwa kopalne stanowiły 67 procent całkowitego zużycia górników. Obecnie liczba ta powinna być niższa, ponieważ duże firmy wydobywcze aktywnie poszukują sposobów na przejście na odnawialne źródła energii.
Prace nad zwiększeniem wydajności ASIC
Co więcej, badania nad wydajnością samego procesu również nie stoją w miejscu. Jak okazało się pod koniec lata, eksperci aktywnie pracują nad zwiększeniem wydajności koparek ASIC wymaganych do wydobywania BTC. Na przykład przedstawiciele Quantum Blockchain Technologies dzięki zastosowaniu algorytmów opartych na sztucznej inteligencji byli w stanie zwiększyć szansę na wydobycie nowego bloku o 260 procent..
Wcześniej Genesis Digital Assets Limited otworzyło nowe centrum danych w Szwecji z 1900 urządzeniami do wydobywania bitcoinów. Kraj ten ma nadwyżkę energii odnawialnej, którą górnicy wykorzystują. Oświadczył to założyciel BT.CX, Christian Anders:
“Szwecja, Finlandia i Norwegia mają nadwyżkę energii i od czasu do czasu ujemne ceny. Jest to głównie energia odnawialna z elektrowni wodnych w odległych lokalizacjach, z których trudno jest zrealizować dostawę zasobów.”
W okresie, o którym mowa w raporcie, elektrownie wodne zaspokajały 16 procent całkowitego zużycia energii. Energia jądrowa, słoneczna i wiatrowa stanowiły odpowiednio 9, 2 i 5 procent całkowitego zapotrzebowania sieci.
Czy wiesz, że Wirex rozdaje 1000 WXT zupełnie za darmo? Sprawdź jak je odebrać w naszym artykule: darmowe kryptowaluty.
Czy dane ONZ są dokładne?
Możliwe, że takie liczby nie mają nic wspólnego z rzeczywistością: przynajmniej przedstawiciele społeczności krypto negatywnie odebrali raport analityków ONZ.
Publikacja została skrytykowana za “cytowanie nienaukowych tez”, które zostały wcześniej opublikowane w innym dokumencie z 2018 roku. Mówią one o znaczącym wpływie wydobycia Bitcoina na środowisko w skali globalnego ocieplenia. Jednocześnie takie tezy zostały wcześniej obalone.
W publikacji z 2018 r. obliczenia szacowały również wykorzystanie nierentownego sprzętu górniczego, co jest podejściem niedokładnym. Takie urządzenia po prostu nie będą uruchamiane przez nikogo z punktu widzenia korzyści ekonomicznych. Fakt, że analitycy ONZ oparli własne badanie na błędnych argumentach, naturalnie obniżył poziom zaufania do wyników ich pracy.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.