Cena Bitcoina może spaść o kolejne 70% w 2023 roku, jeśli branża kontynuuje pasmo bankructw – twierdzi brytyjski bank
Jeśli negatywny sentyment zdominuje rynek kryptowalut, kurs Bitcoina (BTC) będzie nadal spadał w 2023 roku. Taką opinię w nocie badawczej dla inwestorów wyraził brytyjski bank Standard Chartered – pisze Bloomberg.
Eric Robertsen, szef badań w banku, powiedział, że cena Bitcoina może spaść o 70 procent – czyli do 5000 dolarów w 2023 roku. Zdaniem eksperta, rynek nie docenia prawdopodobieństwa tego scenariusza. Na tym etapie jest to “poza obecnym konsensusem rynkowym”. Jednocześnie Robertsen zauważył, że upadek Bitcoina pchnąłby ceny złota w górę o co najmniej 30%.
Co sądzi Fundstrat?
Tymczasem analitycy z Wall Street uważają, że najgorsze dla rynku już minęło. Na przykład Sean Farrell, szef badań nad kryptowalutami w Fundstrat Global Advisors, powiedział w raporcie dla klientów, że “większość wymuszonej sprzedaży się skończyła”.
Dla przypomnienia, wcześniej pojawiły się informacje, że amerykańska giełda kryptowalut Coinbase przygotowuje się na pogłębiający się kryzys na rynku kryptowalut w 2023 roku. Nie wiadomo, co dokładnie mogłoby pogorszyć tło makroekonomiczne.
Dyrektor finansowy Coinbase Alessia Haas powiedziała jednak mediom, że giełda przygotowuje plany na potencjalne trudności w przyszłym roku. Haas nie sprecyzowała, o jakie trudności jej chodzi. Przyznała jednak, że rynek może nie odżyć tak szybko, jak wielu by sobie tego życzyło.
W chwili pisania tego tekstu Bitcoin jest handlowany na poziomie 17 323 dolarów w parze BTC/USD. Kapitalizacja rynkowa Bitcoina wzrosła w nocy o prawie 2 procent do 333 mld dolarów, według TradingView.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.