Wróć

Branża kryptowalut na nowo definiuje zasady w erze automatycznych zagrożeń

author avatar

Napisane przez
Matej Prša

editor avatar

Zredagowane przez
Jakub Dziadkowiec

02 grudzień 2025 18:07 CET
Zaufany

Przez większą część dekady branża kryptowalut koncentrowała się wokół etosu bezpieczeństwa kryptowalut, który był wyrażany przez przerażająco proste hasło: “Nie twoje klucze, nie twoje monety”. Był to apel o suwerenność, który przenosił ciężar bankowego bezpieczeństwa na barki jednostek. Jednak kończąc 2025 rok, ta narracja się zmienia.

Pojedynczy wilk, strzegący kawałka papieru z 24 słowami nie jest już optymalnym obrazem bezpieczeństwa kryptowalut.

Obecnie branża kryptowalut zmaga się z o wiele bardziej złożoną rzeczywistością. Wchodzimy w erę, w której sztuczna inteligencja tworzy e-maile phishingowe nie do odróżnienia od rzeczywistości. Instytucjonalne pieniądze wymagają rozwiązań depozytowych, które są zarówno płynne, jak i nieprzenikalne. Ponadto nasze tożsamości on-chain są tak samo wartościowe jak aktywa, które posiadają.

Aby zrozumieć tę zmianę, rozmawialiśmy z różnorodnym panelem liderów branży, którzy budują mury tej nowej cyfrowej fortecy: Arthur Firstov, Dyrektor Handlowy (CBO) w Mercuryo; Federico Variola, Dyrektor Generalny (CEO) w Phemex; Vivien Lin, Dyrektor ds. Produktu i Szef BingX Labs; Lucien Bourdon, analityk Bitcoin w Trezorze; Vugar Usi Zade, Dyrektor Operacyjny (COO) w Bitget oraz Bernie Blume, założyciel i dyrektor generalny (CEO) Xandeum Labs.

Ich spostrzeżenia przedstawiają obraz ekosystemu finansowego, który odchodzi od statycznej obrony na rzecz dynamicznej, wielopoziomowej i inteligentnej architektury zaufania.

Czynnik ludzki: Niezmiennie słaby punkt

Mimo wprowadzenia abstrakcji kont (ERC-4337) i uwierzytelniania biometrycznego, źródło większości naruszeń bezpieczeństwa pozostaje wciąż ludzkie. Mechanizm “fraz”, głównego klucza do cyfrowego bogactwa, to zarówno funkcja, jak i wada. Daje on całkowitą kontrolę, ale wymaga od użytkownika doskonałości.

Lecz krajobraz zagrożeń ewoluował. Nie mamy już do czynienia wyłącznie z nigeryjskimi książętami wysyłającymi źle napisane e-maile. Stajemy w obliczu ulepszonej przez AI inżynierii społecznej.

Lucien Bourdon, analityk Bitcoin w pionierze portfeli sprzętowych Trezor, twierdzi, że chociaż narzędzia atakujących stały się bardziej zaawansowane, strategia obrony musi pozostać radykalnie prosta. Złożoność ataków napędzanych przez AI często odciąga uwagę użytkowników od fundamentalnej zasady przechowywania offline.

“Edukacja jest najważniejszą obroną” – twierdzi Bourdon, dodając:

„Te oszustwa występują w każdej formie, dlatego zamiast gonić konkretne ataki, skupiamy się na podstawowej zasadzie: nigdy nie wpisuj swoich fraz kluczowych na jakimkolwiek podłączonym urządzeniu. Nie w telefonie, nie w komputerze, nawet jeśli aplikacja wygląda na autentyczną.”

To podkreśla krytyczne napięcie na rynku. Podczas gdy deweloperzy ścigają się, by stworzyć “inteligentne” portfele, które mogą odzyskać utracone klucze dzięki strażnikom społecznym, sektor sprzętowy stawia na izolację.

Bourdon zauważa, że Trezor inwestuje dużo w edukację, aby odczarować tajemnice fraz. Jednak sedno jest jasne: w świecie, w którym AI potrafi sfabrykować rozmowę wideo z twoim dyrektorem generalnym lub wiadomość wsparcia z twojej giełdy, jedyne bezpieczne dane to te, które nigdy nie dotykają Internetu.

Wyścig zbrojeń AI: Branża kryptowalut i obrona giełd

Jeśli indywidualny użytkownik jest pierwszą linią obrony, giełda to forteca. Ale dzisiejsze giełdy nie tylko chronią przed hakerami próbującymi sforsować skarbiec; strzegą przed manipulatorami rynkowymi i zautomatyzowanymi syndykatami.

Vivien Lin, Dyrektor ds. Produktu (CPO) w BingX, postrzega AI jako miecz obosieczny, którym giełdy muszą posługiwać się odpowiedzialnie. Integracja AI z finansami to nie tylko automatyczne boty handlowe. To kwestia ostrożnej równowagi i przemyślanej integracji. Vivien Lin, CPO w BingX twierdzi:

„AI pozwala giełdom identyfikować wzorce, monitorować nietypowe zachowania handlowe i wykrywać luki zanim staną się realnymi zagrożeniami. W BingX używamy AI nie jako tarczy, ale jako systemu wczesnego ostrzegania, który pomaga nam być proaktywnymi.”

Ta zdolność “wczesnego ostrzegania” jest kluczowa na rynku działającym 24/7. Ludzkie zespoły bezpieczeństwa nie mogą monitorować milionów transakcji na sekundę, wyszukując subtelne anomalie poprzedzające eksploatację. Jednak wprowadzenie AI do stosu zabezpieczeń rodzi pytania o zaufanie. Jeśli algorytm blokuje twoje fundusze, bo “przewiduje” zagrożenie, czy to jeszcze bezpieczeństwo, czy już nadużycie?

Lin podkreśla, że rozwiązanie leży w zachowaniu równowagi między automatyzacją a nadzorem ludzkim. “Automatyzacja przynosi prędkość i precyzję, ale zaufanie wciąż pochodzi z przejrzystości,” mówi. Następnie dodaje: “Użytkownicy powinni rozumieć, jak wykorzystywana jest AI… AI powinna zwiększać zaufanie, a nie tworzyć zależność”.

Przyszłość bezpieczeństwa giełdy nie jest zatem czarną skrzynką. To model hybrydowy, w którym AI obsługuje szybkość zagrożenia, ale to ludzie projektują etykę odpowiedzi.

Finansowa zapora: Kiedy kod już nie wystarcza

Podczas gdy AI dostarcza cyfrowej tarczy, Vugar Usi, COO Bitget, argumentuje, że ostateczną warstwą bezpieczeństwa jest warstwa finansowa, a nie tylko cyfrowa. W branży pełnej czarnych łabędzi poleganie wyłącznie na oprogramowaniu w wychwytywaniu złych aktorów to za mało. Giełdy muszą być wystarczająco wypłacalne, aby poradzić sobie z wstrząsem, jeśli technologiczne mury zostaną przełamane. Dlatego Vugar stwierdza:

„Nie możemy polegać wyłącznie na kodzie, by był doskonały w 100% czasu. To statystyczna niemożliwość. Prawdziwe bezpieczeństwo oznacza posiadanie weryfikowalnego finansowego zabezpieczenia. Dlatego branża przechodzi na przejrzyste fundusze ochronne. Jeśli techniczna ściana zostanie przełamana, użytkownik nadal musi zostać zaspokojony.”

Usi zauważa, że era bankowości „ufaj mi na słowo” się skończyła. Nowy standard łączy aktywną obronę AI z pasywnym, weryfikowalnym na łańcuchu ubezpieczeniem:

„Dowód rezerw to baza, ale dowód ochrony to przyszłość. Użytkownicy nie powinni tylko nam ufać – powinni weryfikować naszą wypłacalność w czasie rzeczywistym. Przechodzimy z ery niejawności do ery, w której zdolność giełdy do pokrywania strat jest tak widoczna jak sam łańcuch bloków.”

Przyszłość bezpieczeństwa giełdy nie jest zatem czarną skrzynką. To model hybrydowy, w którym AI obsługuje szybkość zagrożenia (BingX), ale przejrzyste rezerwy kapitałowe działają jako ostateczne zabezpieczenie (Bitget).

Dylemat instytucjonalny: Poza zimnym przechowywaniem

Podczas gdy jednostki martwią się o phishing, a giełdy o rozpoznawanie wzorców, instytucje stają przed zupełnie innym problemem: płynność vs. bezpieczeństwo.

Przez lata złotym standardem dla instytucjonalnej opieki było proste, głębokie zimne przechowywanie. Klucze generuje się offline, umieszcza w bunkrze (dosłownie, czasami) i wymaga wielu osób do fizycznego podpisania transakcji. To bezpieczne, ale powolne. Na rynku, gdzie okazje arbitrażowe znikają w milisekundach, oczekiwanie 24 godzin na przesunięcie środków z zimnego przechowywania to niewykonalne.

Natomiast obliczenia wielostronne (MPC), gdzie prywatne “szardy” kluczy są rozdzielane między różnymi serwerami, oferują szybkość, ale historycznie były uważane za mniej bezpieczne niż prawdziwe, odizolowane przechowywanie.

Arthur Firstov, CBO firmy Mercuryo, uważa, że branża wreszcie przechodzi poza ten binarny wybór. Firstov stwierdza:

“Krótka odpowiedź: żaden model nie wygrywa sam – przyszłość to zróżnicowane przechowywanie.”

Firstov przedstawia zaawansowaną architekturę, która naśladuje tradycyjną logistykę bankową, ale wykorzystuje prymitywy kryptograficzne. Rozróżnia potrzeby statycznych menedżerów aktywów (jak Grayscale) i aktywnych firm handlowych, umożliwiając transfery w czasie rzeczywistym bez utraty kontroli nad prywatnymi kluczami:

“Zimne przechowywanie nadal zapewnia najwyższy poziom bezpieczeństwa dla długoterminowych rezerw offline… Jest idealne dla statycznych AUM, ale niemożliwe do zautomatyzowania. Opieka MPC, zapoczątkowana przez Fireblocks, Copper ClearLoop i Coinbase Prime, rozwiązuje to dla aktywnych funduszy.”

Ale prawdziwą innowacją, według Firstova, jest pojawienie się zróżnicowanej programowalnej opieki. Ta innowacja wprowadza możliwość samodzielnego przechowywania zgodnego z automatyzacją i operacjami o wysokiej częstotliwości, dlatego zawsze znajduje się na zewnętrznej granicy nowoczesnego stosu opieki.

  1. Gorąca warstwa: oparte na MPC inteligentne konta obsługują egzekucję w czasie rzeczywistym i routowanie międzyplatformowe.
  2. Ciepła warstwa: środowiska ochrony polityki trzymają płynność operacyjną. Firstov wskazuje na model “Stripe’s Privy” jako przykład, gdzie udziały portfela zaszyfrowane pozwalają na użycie w ramach ścisłych granic zgodności.
  3. Zimna warstwa: tradycyjny offline’owy sprzętowy skarbiec dla długoterminowych rezerw.

Firstov konkluduje:

“Prawdziwą innowacją nie jest tylko opieka – to programowalna administracja opieką. Bezpieczeństwo staje się kodem, a nie ceremonią.”

To przesunięcie pozwala instytucjom ustawiać zasady — takie jak “żadne transfery ponad 1 mln USD bez trzech akceptacji” czy “zezwól na automatyczny handel tylko na tych zatwierdzonych DEX-ach” — bezpośrednio w infrastrukturze opieki, zmieniając samodzielne przechowywanie z ręcznej pracy w system operacyjny gotowy do automatyzacji.

Branża kryptowalut: Prywatność i koszt tożsamości

Chociaż zabezpieczamy środki przez korzystanie ze sprzętu i programowalnej opieki, napotykamy ostatnią, być może najbardziej filozoficzną przeszkodę: tożsamość.

Blockchain to przezroczysta księga. Każda transakcja jest widoczna. Dla osób z dużym majątkiem i instytucji (wielorybów), ta przejrzystość stanowi ryzyko bezpieczeństwa. Gdy świat zna adres Twojego portfela, mogą uprzedzić Twoje transakcje, celować w Ciebie w atakach pyłowych lub fizycznie Cię szantażować.

Federico Variola, CEO firmy Phemex, przyznaje, że sen o całkowitej prywatności na publicznej księdze zanika, ale sugeruje, że może to być konieczny kompromis dla dojrzałej branży.

“Nie ma sposobu na całkowite uniknięcie poświęcenia pewnej prywatności użytkownika przy częstych transakcjach na publicznej księdze” – stwierdza Variola. Wskazuje na platformy jak Hyperliquid, gdzie duzi traderzy stają się praktycznie osobami publicznymi.

Jednak Variola oferuje nieintuicyjne podejście: scentralizowane giełdy (CEX-y) obecnie działają jako warstwa prywatności branży. Następnie mówi:

“Scentralizowane giełdy… działają prawie jak czarne skrzynki: gdy fundusze są do nich przelane i potem wypłacone, ślad na łańcuchu jest skutecznie zresetowany.”

Jednak poleganie na CEX-ach dla prywatności to tymczasowe rozwiązanie. Długoterminowe rozwiązanie leży w kryptograficznej innowacji — zwłaszcza w dowodach zero-knowledge (ZK) i weryfikowalnych poświadczeniach. Variola widzi przyszłość, gdzie “budowanie wiarygodnej, weryfikowalnej tożsamości na łańcuchu umożliwia użytkownikom dostęp do lepszych możliwości… przy jednoczesnym zachowaniu kontrolowanego poziomu ujawniania swojej działalności”.

Koncepcja “weryfikowalnej tożsamości” pozwala użytkownikowi udowodnić swoją wiarygodność kredytową lub zgodność z KYC bez ujawniania całej historii transakcji publicznie.

Branża kryptowalut i wąskie gardło danych

Istnieje jednak techniczna bariera dla tej wizji zdecentralizowanej tożsamości. Aby mieć “reputację” na łańcuchu, potrzebujesz historii. Potrzebujesz danych. Obecnie przechowywanie ogromnych ilości historycznych danych na blokach o wysokiej wydajności (jak Solana) jest skrajnie drogie.

Bernie Blume, założyciel i CEO Xandeum Labs, widzi to jako brakujące ogniwo:

“Zdecentralizowana tożsamość potrzebuje dużo zdecentralizowanych danych historycznych, które można następnie skumulować w oceny. Obecnie te historyczne [dane] mogą żyć tylko poza łańcuchem, co znowu czyni całość scentralizowaną.”

Blume twierdzi, że aby rozpocząć “reputacyjną erę” kryptowalut, potrzebujemy przełomu w skalowaniu przechowywania. Jeśli Twój wynik kredytowy opiera się na danych przechowywanych na scentralizowanym serwerze AWS, nie rozwiązałeś problemu.

Rozwiązania technologiczne, takie jak Xandeum, mają na celu dostarczenie skalowalnej warstwy przechowywania na łańcuchu, która pozwala tym danym tożsamości żyć obok transakcji finansowych, niezniszczalnie i zdecentralizowanie.

Wniosek: Warstwowa obrona

Spoglądając na kolejny rynek byka i masową adopcję, która może za tym pójść, koncepcja “trzymania pieniędzy” fundamentalnie się zmieniła.

Branża kryptowalut i jej bezpieczeństwo to już nie tylko stalowa płytka zakopana w ogrodzie. To system warstwowy.

  • Dla jednostki pozostaje walka o dyscyplinę, używanie portfeli sprzętowych i opieranie się pokusie inżynierii społecznej wspomaganej przez AI.
  • Dla giełdy to wojna algorytmiczna, używanie AI do wykrywania zagrożeń zanim się zmaterializują.
  • Dla instytucji chodzi o programowalne zarządzanie, używanie kodu do zarządzania przepływem środków między stanami gorącymi, ciepłymi i zimnymi.
  • Dla ekosystemu chodzi o rozwiązanie paradoksu tożsamości, skalowanie technologii przechowywania i prywatności, abyśmy mogli udowodnić, kim jesteśmy, nie ujawniając wszystkiego, co posiadamy.

Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.

Zastrzeżenie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.

Sponsorowane
Sponsorowane