Miliarder i kandydat na prezydenta USA Michael Bloomberg zabiega o poparcie Andrew Yanga. Jak podaje Wall Street Journal, Bloomberg uważa nawet, że były kandydat może być wiceprezydentem w jego administracji.
Czy Andrew Yang może startować w wyborach jako wiceprezydent Michaela Bloomberga, jeśli ten zapewni sobie nominację demokratów? Choć wydaje się to mało prawdopodobne, obóz Bloomberga najwyraźniej poważnie podchodzi do tego pomysłu.
Wspierający bitcoiny Yang i Bloomberg razem na karcie wyborczej?
Andrew Yang jest w zasadzie jedynym kandydatem, który wprost i głośno popierał sektor kryptowalut. Spotkał się m.in. z Charliem Lee, a nawet zapewnił sobie poparcie Elona Muska.Yang był jedynym kandydatem, który miał jasną politykę dotyczącą kryptowalut. Jednak jego aspiracje polityczne zostały powstrzymane przez realia polityczne partii demokratycznej – nie miał wyboru i musiał zrezygnować z ubiegania się o urząd na początku tego miesiąca. Wygląda jednak na to, że wsparcie Yanga wzbudziło zainteresowanie w obozie Bloomberga. Doradcy Bloomberga wierzą, że skorzystałby on z poparcia Yanga, a nawet rozważają go na stanowisko wiceprezydenta. Według doniesień Wall Street Journal dwie osoby potwierdziły, że rozpatrywana jest taka możliwość. Obaj kandydaci są postrzegani jako podobni do siebie – i jeden i drugi zamienił karierę przedsiębiorcy na politykę.WSJ scoop: Bloomberg’s campaign has made overtures to Andrew Yang, courting his endorsement and floating the possibility of Yang becoming his running mate. @lizrhoffman @elizacollins1 @tparti https://t.co/fP0BQbhRAC
— Rebecca Ballhaus (@rebeccaballhaus) February 27, 2020
Prawdopodobnie nic z tego
Dzisiaj współpraca Bloomberg-Yang wydaje się mało prawdopodobna. Większość zwolenników Yanga głosuje na Berniego Sandersa, a wielu z nich byłoby zdezorientowanych tym, że Yang poparłby miliardera, który kupił sobie drogę do polityki. Wizerunek Yanga ucierpiałby na wsparciu Bloomberga. Wynik nadchodzących wyborów prawdopodobnie będzie miał duże konsekwencje dla branży blockchain. Obecnie w salach Kongresu jest bardzo mało osób, które dbają o interesy sektora blockchain. Jednym godnym uwagi wyjątkiem jest Kelly Loeffler, była dyrektor giełdy bitcoinowej Bakkt, która niedawno została senatorem. W Kongresie jest więc co najmniej jedna znająca się na Bitcoinie osoba, ale sam jej wpływ wydaje się marginalny. Zbliżające się wybory wpłyną zatem na branżę kryptowalut w nadchodzących latach, a nawet mogą zdeterminować, czy USA będą odgrywać wiodącą rolę w tej rozwijającej się technologii. Gdyby współpraca Yang-Bloomberg doszłaby do skutku, byłoby to bez wątpienia dobre dla branży blockchain. Jednak zastrzeżenia do „małego Trumpa” (takiego jak Bloomberg) w Białym Domu sprawiają, że nie mamy czym się ekscytować.Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIKZbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Dawid Paluch
Dawid studiował dziennikarstwo we Wrocławiu. Chciał został ekspertem sportowym, ale zakochał się w nowych technologiach. Po raz pierwszy dowiedział się o kryptowalutach w 2015 roku, lecz zaczął o tym pisać w 2017. Dzisiaj skupia się głównie na wykorzystaniu technologii blockchain w nowych branżach.
Dawid studiował dziennikarstwo we Wrocławiu. Chciał został ekspertem sportowym, ale zakochał się w nowych technologiach. Po raz pierwszy dowiedział się o kryptowalutach w 2015 roku, lecz zaczął o tym pisać w 2017. Dzisiaj skupia się głównie na wykorzystaniu technologii blockchain w nowych branżach.
READ FULL BIO
Sponsorowane
Sponsorowane