Według raportu CB Insights zainteresowanie projektami ICO spadło w roku 2019 o 95%. W 2018 roku zebrano w ramach ICO 7,8 miliarda dolarów.
Każda innowacja w dowolnej dziedzinie ma swoje swoje wzloty i upadki. Również technologia blockchain musiała ich doświadczyć ślepych zaułków. Z pewnością możemy powiedzieć z najbardziej znanym ślepym zaułkiem był Initial Coin Offering, nazywany w skrócie ICO. Jego historia będzie wprowadzeniem dla nowszego i bardziej uregulowanego sposobu na inwestycje – STO.
Czym jest ICO?
Pierwsze ICO zostało przeprowadzone w czerwcu 2013 r. Od tego czasu udało się przeprowadzić wiele udanych ICO, jak chociażby Ethereum, które zebrało 2,3 miliona dolarów w ciągu kilku godzin. Wkrótce ICO stały się modnym hasłem w świecie inwestycji i kryptowalut. W najbardziej szalonym roku da rynku krypto – w 2017 przeglądarka Brave zebrała prawie 35 milionów dolarów w 30 sekund, pokazując potencjał ICO. Popularność nowego sposobu inwestowania wprowadziło na rynek wiele nowych tokenów. Wiele z nich jest wciąż popularnych, a jeszcze więcej zapomnianych. Rynek zaczął podupadać wraz z dużą ilością przypadków oszustw – to ona zmieniła sposób w jaki inwestorzy postrzegają ICO. Dodatkowo wiele z projektów nie miało większego sensu i pojawiło się wiele dziwnych projektów typu Beercoin czy Zombiecoin (ten akurat był żartem znanego w świecie kryptowalut Johna McAfee). Pomimo tego ICO pokazały nową metodę pozyskiwania funduszy, która nie wymagała żadnych pośredników, jest bezpieczna, a przede wszystkim tania. Koszt wprowadzenia spółki na giełdę wynosi czasem nawet kilka milionów dolarów!
Czas na STO?
STO czyli inaczej mówiąc Security Token Offering jest to nowy sposób pozyskiwania funduszy. ICO jest bardziej narzędziem, które uprawnia użytkownika do dostępu do produktu lub usługi. STO jest w tym sensie podobne, jednakże jest uregulowanym prawnie sposobem na zbieranie funduszy. Typowe nieporozumienia wokół tokenów STO polega na tym, że są one czymś innym niż papiery wartościowe. Chociaż zapisane są na blockchainie, są papierami wartościowymi, i podlegają tym samym przepisom, co tradycyjne papiery wartościowe.Jeżeli mamy papiery wartościowe dlaczego potrzebujemy STO?
Tokeny stworzone w ramach STO oferują wiele zalet. Przede wszystkim zwiększają płynność rynku wtórnego, zmniejszają koszty i automatyzują wiele procesów. Co więcej zapewniają własność w niepodważalny sposób – są zapisane w łańcuchu bloków.
W ten sposób firmy mają możliwość pozyskiwania funduszy poprzez tworzenie cyfrowych tokenów w sposób zgodny z przepisami. Powstają tutaj korzyści zarówno dla inwestorów i emitentów, zgodność z prawem papierów wartościowych zapewnia lepszą ochronę przed oszustwami. Dodatkowo emitentów nie ogranicza wielkość firmy, mniejsze koszty mogą pozwolić na zrobienie STO nawet mniejszym przedsiębiorstwom. Oczywiście tokeny wydane w ramach STO uprawniają również posiadaczy do prawa głosu na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy czy dywidend. Przyszłość pokaże czy STO zdobędą popularność wśród inwestorów, jednakże narzędzie to ma duże szanse na powodzenie, zwłaszcza dzięki dużemu ograniczeniu kosztów emisji.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIKZbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Michal Adamski
Michał posiada wykształcenie prawno-ekonomiczne. Od początku kariery zawodowej związany z technologią Blockchain. Swoje doświadczenie zdobył współpracując z kilkoma europejskimi startupami kryptowalutowymi.
Michał posiada wykształcenie prawno-ekonomiczne. Od początku kariery zawodowej związany z technologią Blockchain. Swoje doświadczenie zdobył współpracując z kilkoma europejskimi startupami kryptowalutowymi.
Przeczytaj całą biografię
Sponsorowane
Sponsorowane