Bitcoin (BTC) dotknął w zeszłym tygodniu szczytu na poziomie 28 900 USD, ale potem spadł z powrotem w okolice 27 000 USD. W chwili pisania tego tekstu BTC kosztuje dokładnie 26 977 dolarów.
Kurs jest więc dziś ok. 3% na minusie. Całkowita kapitalizacja rynkowa wynosi 51 miliardów dolarów, a dominacja 44,4%. Indeks strachu i chciwości znajduje się na poziomie 59 (Greed).
Kryzys bankowy jeszcze się nie skończył
Ten tydzień ponownie zostanie zdominowany przez kryzys bankowy w Stanach Zjednoczonych. Niedawno Federal Deposit Insurance Corporation (FDIC) ogłosiła, że Silicon Valley Bank zostanie przejęty przez First Citizen Bank. Tylko w czasie kryzysu bank o połowę mniejszy może przejąć bank dwukrotnie większy.
Więcej danych makroekonomicznych w tym tygodniu
Na tym nie koniec. W najbliższych dniach otrzymamy również kilka informacji od amerykańskiego Senatu dotyczących problemów bankowych.
Oprócz tego, dziś pojawią się również najnowsze dane dotyczące zaufania amerykańskich konsumentów. W środę pojawią się dane z amerykańskiego rynku mieszkaniowego, który jest kluczowym elementem gospodarki.
W czwartek poznamy produkt krajowy brutto oraz dane dotyczące bezrobocia w USA. Wreszcie w piątek dowiemy się jaki jest indeks cen konsumpcyjnych (CPI) w Europie i dane o inflacji w USA z podstawowymi wydatkami na konsumpcję osobistą (PCE).
Ściana wsparcia dla Bitcoina
Analityk Ali Martinez informuje, że istotna ściana wsparcia, czyli support wall, leży pomiędzy 27 170 a 27 970 dolarów. Rzeczywiście, to właśnie tam 1,45 miliona adresów kupiło ponad 700 tysięcy BTC. Jeśli ta ściana się utrzyma, to zdaniem analityka opór dalej w górę jest niewielki.
Więcej bitcoinowych shortów niż longów
Zdaniem Decentradera wygląda jednak na to, że traderzy ponownie zajmują więcej krótkich pozycji niż długich. Sugeruje to, że większość spodziewa się spadku ceny. Jednak może to również prowadzić do kolejnego tzw. short squeeze.
Coraz więcej BTC dla małych inwestorów
Analityk Maartunn informuje, że zwiększa się podaż posiadana przez prywatnych inwestorów. Mali inwestorzy posiadają obecnie ponad 20% całkowitej podaży. Jest to jednak również znak, że duzi inwestorzy trzymają się na razie z daleka od rynku krypto.
Koniec rynku niedźwiedzia w zasięgu wzroku?
Mimo to, koniec rynku niedźwiedzia wydaje się być w zasięgu wzroku, donosi analityk James V. Straten. Za każdym razem, gdy tzw. cena zrealizowana przez posiadaczy krótkoterminowych, czyli cena rzeczywista, doganiała cenę dla posiadaczy długoterminowych, był to koniec rynku niedźwiedzia. Stopniowo te dwie liczby znów się do siebie zbliżają.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.