Robert Kiyosaki, autor bestsellera “Bogaty ojciec, biedny ojciec”, dołączył do toczącej się dyskusji na temat przyszłości walut. Jego stanowisko jest oczywiste. Według niego kryptowaluty to realna alternatywa dla ograniczeń tradycyjnego pieniądza fiat.
W niedawnym poście na X (Twitter) z 17 września Kiyosaki stwierdził, że to już koniec walut fiat. Podkreślał też, że kryptowaluty są gotowe do przejęcia roli lidera w finansach.
Inne komentarze Kiyosakiego
Kiyosaki już wcześniej wyrażał sceptycyzm wobec tradycyjnych walut, zwłaszcza dolara amerykańskiego. Wielokrotnie pozytywnie wypowiadał się na temat krypto, zwłaszcza Bitcoina. Autor bestsellerów postrzega cyfrowe aktywa jako tarczę przed dewaluującymi skutkami inflacji i rządowej polityki fiskalnej. Zaufanie Kiyosakiego do odporności Bitcoina wynika z wykazanej przez jego zdolności do wychodzenia z załamań rynkowych.
Jakis czas temu przedsiębiorca ujawnił, że posiada 60 BTC, nabytych po cenie 6000 USD za sztukę. Kiedy Bitcoin początkowo wzrósł do około 20 000 USD, a następnie spadł do 6 000 USD, Kiyosaki zwątpił w jego trwałość. Późniejszy stały wzrost wzmocnił jednak jego wiarę. Co ciekawe, Kiyosaki uważa walutę fiducjarną za “przestępczy pieniądz”.
Niedawno podkreślił rolę Bitcoina jako firewalla przed dewaluacją pieniądza fiducjarnego i uważa, że jego cena może wzrosnąć do 120 000 USD w przyszłym roku. Jako kluczowy katalizator wskazał zbliżający się halving.
Prognozując znaczną dewaluację USD w następstwie masowych zastrzyków kapitału do gospodarki, Kiyosaki zalecił inwestowanie w aktywa materialne, takie jak złoto, srebro i Bitcoin. Jednocześnie wyraził zaniepokojenie inflacją i jej potencjalnymi konsekwencjami, ostrzegając, że może ona doprowadzić do upadku amerykańskiej klasy średniej. Część tego ryzyka przypisał polityce prezydenta Joe Bidena w zakresie zielonej energii.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.